23 października 2011 20:06 | ID: 666592
No i mam nowe (7) 'dziecko' :)
Szalona:-)
W niedziele mam imieniny i będzie 8
No i jest 8 :)
23 października 2011 20:09 | ID: 666593
No i mam nowe (7) 'dziecko' :)
Szalona:-)
W niedziele mam imieniny i będzie 8
No i jest 8 :)
STO LAT STO LAT - przepraszam, zapomniałam ;)
23 października 2011 20:11 | ID: 666595
No i mam nowe (7) 'dziecko' :)
Szalona:-)
W niedziele mam imieniny i będzie 8
No i jest 8 :)
STO LAT STO LAT - przepraszam, zapomniałam ;)
Dziękuję
6 listopada 2011 20:21 | ID: 675959
W domu zaczęło się palić jak na to zareagowały Wasze storczyki?
6 listopada 2011 20:29 | ID: 675962
Jak tam Wasze storczyki kochane? :)
Mam 3. Właśnie przekwita ostatni. Jednak na jednym z pędów - niespodzianka. Myślałam na początku, że tworzy się nowe rozgałęzienie - a tu proszę, odnóżka :)
Wczoraj w OBI widziałam baaardzo miniaturowe phalenopsisy. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia i teraz mocno na nie choruję...
Mój zareagował tak, że na tym drugim widocznym pędzie wypuścił drugą odnóżkę
6 listopada 2011 20:34 | ID: 675966
U mnie 1 przekwitł ale przedłużył łodygę i wypuszcza nowe pąki, 2 właśnie zaczyna kwitnąć, 3 wypuszcza łodygę, 4 i 5 kwitnie jak szalony, 6 i 7 są najnowsze i ładnie póki co kwitną, a 8 stoi w miejscu
6 listopada 2011 20:34 | ID: 675967
A będziesz je rozsadzać?
6 listopada 2011 22:42 | ID: 676034
A będziesz je rozsadzać?
Muszą mieć podobno korzenie. Nigdy nie przesadzałam storczyka nawet nie wiem jak się za to zabrać. Podłoże kupię już gotowe?
6 listopada 2011 23:03 | ID: 676044
Ja miałam wiązanki ślubne ze storczyków- przepiękne kwiatki:))
6 listopada 2011 23:09 | ID: 676048
U mnie jak na razie dobrze reagują na początek sezonu grzewczego, jeden storczyk ładnie kwitnie, drugi ten co kwitł ponad rok ma jeszcze na końcach pąki, które lada chwila rozkwitną... trzeci siedzi twardo
15 listopada 2011 19:08 | ID: 682214
A będziesz je rozsadzać?
Muszą mieć podobno korzenie. Nigdy nie przesadzałam storczyka nawet nie wiem jak się za to zabrać. Podłoże kupię już gotowe?
Pomocy. Co prawda sądzę, że jeszcze mam miesiąc spokojnie bo sadzonka wielka ale korzonka nie widać ;) Wolę jednak się przygotować wcześniej.
15 listopada 2011 19:16 | ID: 682221
A będziesz je rozsadzać?
Muszą mieć podobno korzenie. Nigdy nie przesadzałam storczyka nawet nie wiem jak się za to zabrać. Podłoże kupię już gotowe?
Pomocy. Co prawda sądzę, że jeszcze mam miesiąc spokojnie bo sadzonka wielka ale korzonka nie widać ;) Wolę jednak się przygotować wcześniej.
Może to Ci się przyda :)
15 listopada 2011 19:30 | ID: 682243
A będziesz je rozsadzać?
Muszą mieć podobno korzenie. Nigdy nie przesadzałam storczyka nawet nie wiem jak się za to zabrać. Podłoże kupię już gotowe?
Pomocy. Co prawda sądzę, że jeszcze mam miesiąc spokojnie bo sadzonka wielka ale korzonka nie widać ;) Wolę jednak się przygotować wcześniej.
Może to Ci się przyda :)
Dziękuję bardzo - ładnie pokazane. Teraz z Twojego doświadczenia... ;) Masz jakiegoś storczyka w keramzycie? Myślałam, że podłożem jest kora lub inne ciekawe materie organiczne ale nie keramzyt. Mi się nawet bardziej podoba i mniej się brudzi niż w tym standardowym podłożu. Tak też zrobię z nową sadzonką, jak wypuści korzonki.
15 listopada 2011 19:33 | ID: 682249
A będziesz je rozsadzać?
Muszą mieć podobno korzenie. Nigdy nie przesadzałam storczyka nawet nie wiem jak się za to zabrać. Podłoże kupię już gotowe?
Pomocy. Co prawda sądzę, że jeszcze mam miesiąc spokojnie bo sadzonka wielka ale korzonka nie widać ;) Wolę jednak się przygotować wcześniej.
Może to Ci się przyda :)
Dziękuję bardzo - ładnie pokazane. Teraz z Twojego doświadczenia... ;) Masz jakiegoś storczyka w keramzycie? Myślałam, że podłożem jest kora lub inne ciekawe materie organiczne ale nie keramzyt. Mi się nawet bardziej podoba i mniej się brudzi niż w tym standardowym podłożu. Tak też zrobię z nową sadzonką, jak wypuści korzonki.
Z keramzytem nie miałam doczynienia, tzn kiedyś miałam go w podstawce ze storczykiem. Ja jak będę przesadzać swojego storczyka kupię chyba gotową mieszankę do storczyków- taką jaką mamy w kupnych
15 listopada 2011 20:28 | ID: 682330
A będziesz je rozsadzać?
Muszą mieć podobno korzenie. Nigdy nie przesadzałam storczyka nawet nie wiem jak się za to zabrać. Podłoże kupię już gotowe?
Pomocy. Co prawda sądzę, że jeszcze mam miesiąc spokojnie bo sadzonka wielka ale korzonka nie widać ;) Wolę jednak się przygotować wcześniej.
Moniko pozwól temu "dzieciaczkowi podrosnąć, jak będzie mial spore listki i kilka korzonków( w miedzyczasie zraszaj), to doper weź się za przesadzanie do małej osłonki, w specjalne podłoże do storczyków, kora + inne dodatki.\ Minie dłużej jak miesiąć myślę że na wiosnę bedzie gotowa, mnała roślinka.
Moj zawiążuje pączki ale pojedyńcze, moj tato ma najlepszą rękę.
15 listopada 2011 21:07 | ID: 682374
A będziesz je rozsadzać?
Muszą mieć podobno korzenie. Nigdy nie przesadzałam storczyka nawet nie wiem jak się za to zabrać. Podłoże kupię już gotowe?
Pomocy. Co prawda sądzę, że jeszcze mam miesiąc spokojnie bo sadzonka wielka ale korzonka nie widać ;) Wolę jednak się przygotować wcześniej.
Moniko pozwól temu "dzieciaczkowi podrosnąć, jak będzie mial spore listki i kilka korzonków( w miedzyczasie zraszaj), to doper weź się za przesadzanie do małej osłonki, w specjalne podłoże do storczyków, kora + inne dodatki.\ Minie dłużej jak miesiąć myślę że na wiosnę bedzie gotowa, mnała roślinka.
Moj zawiążuje pączki ale pojedyńcze, moj tato ma najlepszą rękę.
Dzięki za rady. Moja sadzonka jest już spora z tym, że korzenia brak. Na tym samym storczyku - na drugim pędzie od jakiegoś czasu rośnie druga sadzonka :) Będę miała 2 nowe storczyki. Co prawda to marna alternatywa dla wymarzonego storczyka miniaturki ale zawsze coś :) Dzięki dziewczyny za rady!
16 listopada 2011 08:54 | ID: 682759
Co prawda to marna alternatywa dla wymarzonego storczyka miniaturki ale zawsze coś :)
Gdy pojawiałam się ostatnio w kwiaciarni Pani od progu krzyczała "Pamiętam o miniaturce dla Pani tylko chwilowo ich nie ma!"
16 listopada 2011 09:13 | ID: 682790
Co prawda to marna alternatywa dla wymarzonego storczyka miniaturki ale zawsze coś :)
Gdy pojawiałam się ostatnio w kwiaciarni Pani od progu krzyczała "Pamiętam o miniaturce dla Pani tylko chwilowo ich nie ma!"
Ja już dawno w Obi nie byłam. Może je wycofali? Może się nie przyjęły albo po prostu nie są wytrzymałe na warunki panujące w mieszkaniach?
16 listopada 2011 09:19 | ID: 682796
Co prawda to marna alternatywa dla wymarzonego storczyka miniaturki ale zawsze coś :)
Gdy pojawiałam się ostatnio w kwiaciarni Pani od progu krzyczała "Pamiętam o miniaturce dla Pani tylko chwilowo ich nie ma!"
Ja już dawno w Obi nie byłam. Może je wycofali? Może się nie przyjęły albo po prostu nie są wytrzymałe na warunki panujące w mieszkaniach?
Nie mam pojęcia ale coś chyba musi być na rzeczy
16 listopada 2011 09:31 | ID: 682811
Co prawda to marna alternatywa dla wymarzonego storczyka miniaturki ale zawsze coś :)
Gdy pojawiałam się ostatnio w kwiaciarni Pani od progu krzyczała "Pamiętam o miniaturce dla Pani tylko chwilowo ich nie ma!"
Ja już dawno w Obi nie byłam. Może je wycofali? Może się nie przyjęły albo po prostu nie są wytrzymałe na warunki panujące w mieszkaniach?
Nie mam pojęcia ale coś chyba musi być na rzeczy
Nie strasz! W razie czego poświęcę się i zostanę "naukowcem" i sama wyhoduję odmianę mini - specjalnie dla Ciebie i dla mnie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.