Rywalizacja między rodzeństwem - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

16 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 1657

Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675 IP:

2010-05-11 01:21:34

11 maja 2010 01:21 | ID: 207786

W tym wątku możesz komentować artykuł zatytułowany: Rywalizacja między rodzeństwem, którego pełną treść znajdziesz: [tutaj]

1
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-05-11 10:49:53

11 maja 2010 10:49 | ID: 207936

Miałam przykład tego na komunii. Młodszy szedł do komunii a starszy (mimo że 3 lata starszy) nie potrafił zrozumieć, ze to dzień młodszego ( mimo, ze starszy wg mnie faworyzowany ) i dobrał się do jego prezentów. Zanim ten co szedł do komunii je sam zobaczył. Oburzyłam się i zareagowałm. Rywalizacja między nimi jest-starszy to typ egocentryka, młdszy to pozytywny sangwinik. Są całkiem inni...a starszy nie toleruje żadnych uznań dla młodszego. To w skrócie:D W każdym razie to moze byc problem jeżeli rodzice nie reagują.
Słońce wstało zwariowało...
2
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-05-11 10:58:08

11 maja 2010 10:58 | ID: 207942

W podanym przez Ciebie przykładzie widać jak na dłoni przyczynę takiego zachowania. Czasami dorośli nieświadomie przyczyniają się do zaostrzenia rywalizacji między dziećmi np.poprzez faworyzowanie jednego dziecka.
3
usunięty użytkownik

2010-05-11 10:58:13

11 maja 2010 10:58 | ID: 207944

Bardzo ciekawy artykuł - dziękuję Ulinko. Za kilka miesięcy będę musiała zmierzyć się z tym problemem...
4
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-05-11 12:17:02

11 maja 2010 12:17 | ID: 207995

Mam nadzieję, że u nas ta rywalizacja nie miała miejsca... tzn. pomiędzy naszymi dziećmi... nie zauważyłam tego.... Tylko teraz z perspektywy czasu starsze dzieci mówią, że ten najmłodszy miał... najwięcej luzu... no może... czasy takie a nie inne... hehehe...
5
usunięty użytkownik

2010-05-11 12:40:46

11 maja 2010 12:40 | ID: 208023

Młody póki co nie ma rodzeństwa ale ma kuzyna, który wszedł brutalnie w Jego dziecięcy świat typu "moje". Dlatego jeżeli się spotykamy i mamy prezent dla Dawida to mamy też jakąś niespodziankę dla Tymka. Najczęściej są to identyczne prezenty. A jak byliśmy na chrzcinach u Dawida i wiedzieliśmy że będzie dużo prezentów dla małego to mieliśmy też całą reklamówkę upominków dla naszego Młodego. Obyło się bez płaczu i kłótni o zabawki.
Mój mężczyzna nr 2
6
usunięty użytkownik

2010-05-11 12:41:56

11 maja 2010 12:41 | ID: 208026

oliwka napisał 2010-05-11 12:17:02
Mam nadzieję, że u nas ta rywalizacja nie miała miejsca... tzn. pomiędzy naszymi dziećmi... nie zauważyłam tego.... Tylko teraz z perspektywy czasu starsze dzieci mówią, że ten najmłodszy miał... najwięcej luzu... no może... czasy takie a nie inne... hehehe...
To nie czasy. Najmłodsi zawsze mają najwięcej luzu. Bo strasi przecierają im szlaki. Ja byłam najstarsza to wiem :)
Mój mężczyzna nr 2
7
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-05-11 12:45:26

11 maja 2010 12:45 | ID: 208027

Jestem strsza od mojej siostry i ciągle słyszałam "ustąp jej bo jest młodsza"...Haloooo! Ja też byłam jeszcze dzieckiem:);)
Słońce wstało zwariowało...
8
usunięty użytkownik

2010-05-11 12:49:23

11 maja 2010 12:49 | ID: 208031

Mama Tymka napisał 2010-05-11 12:41:56
To nie czasy. Najmłodsi zawsze mają najwięcej luzu. Bo strasi przecierają im szlaki. Ja byłam najstarsza to wiem :)
Ja byłam młodsza i szlaki musiałam przecierać sobie sama. Siostra zawsze była tą lepszą, grzeczniejszą, lepiej się uczyła, nie potrzebowała spotykać się z koleżankami czy wyjść na imprezę, bo naukę stawiała na pierwszym miejscu... więc przez to było mi jeszcze trudniej. Czasem w żartach "wypominam" rodzicom to nierówne traktowanie. W żartach, chociaż kiedyś bolało.
9
usunięty użytkownik

2010-05-11 12:53:54

11 maja 2010 12:53 | ID: 208034

Isabelle napisał 2010-05-11 12:45:26
Jestem strsza od mojej siostry i ciągle słyszałam "ustąp jej bo jest młodsza"...Haloooo! Ja też byłam jeszcze dzieckiem:);)
Widzę często takie akcje i bardzo mnie irytują. Kuba jeszcze rodzeństwa nie ma, ale już dawno obiecałam sobie ( i uczuliłam małżonka ), że u nas takich sytuacji nie będzie."Ustąp, bo jest młodsza"?? Dla mnie to żaden argument !
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
10
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-05-11 13:12:26

11 maja 2010 13:12 | ID: 208045

Mama Tymka napisał 2010-05-11 12:41:56
oliwka napisał 2010-05-11 12:17:02
Mam nadzieję, że u nas ta rywalizacja nie miała miejsca... tzn. pomiędzy naszymi dziećmi... nie zauważyłam tego.... Tylko teraz z perspektywy czasu starsze dzieci mówią, że ten najmłodszy miał... najwięcej luzu... no może... czasy takie a nie inne... hehehe...
To nie czasy. Najmłodsi zawsze mają najwięcej luzu. Bo strasi przecierają im szlaki. Ja byłam najstarsza to wiem :)
11
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-05-11 15:41:32

11 maja 2010 15:41 | ID: 208157

pchelka napisał 2010-05-11 12:53:54
Isabelle napisał 2010-05-11 12:45:26
Jestem strsza od mojej siostry i ciągle słyszałam "ustąp jej bo jest młodsza"...Haloooo! Ja też byłam jeszcze dzieckiem:);)
Widzę często takie akcje i bardzo mnie irytują. Kuba jeszcze rodzeństwa nie ma, ale już dawno obiecałam sobie ( i uczuliłam małżonka ), że u nas takich sytuacji nie będzie."Ustąp, bo jest młodsza"?? Dla mnie to żaden argument !
Ale argument że jeszcze nie umie albo nie rozumie to niestety nieraz musi paść.
12
usunięty użytkownik

2010-05-11 22:23:22

11 maja 2010 22:23 | ID: 208369

aśka r napisał 2010-05-11 15:41:32
pchelka napisał 2010-05-11 12:53:54
Isabelle napisał 2010-05-11 12:45:26
Jestem strsza od mojej siostry i ciągle słyszałam "ustąp jej bo jest młodsza"...Haloooo! Ja też byłam jeszcze dzieckiem:);)
Widzę często takie akcje i bardzo mnie irytują. Kuba jeszcze rodzeństwa nie ma, ale już dawno obiecałam sobie ( i uczuliłam małżonka ), że u nas takich sytuacji nie będzie."Ustąp, bo jest młodsza"?? Dla mnie to żaden argument !
Ale argument że jeszcze nie umie albo nie rozumie to niestety nieraz musi paść.
Może gadam tak, bo drugiego dziecka nie mam jeszcze, ale według mnie, pewnych zasad dziecko powinno uczyć się od początku i gdy np. młodsze będzie chciało starszemu coś zabrać, to starsze może dać - jeśli zechce, ale jeśli nie zechce ja to uszanuję, a młodsze będzie musiało się z tym pogodzić. Nie uznaję wymuszania płaczem, więc taki mam plan. Poza tym starsze dziecko, może czuć się odrzucone i nie kochane, jeśli nagle swoją własność musi oddawać lub dzielić się - to jest pierwszy krok do zazdrości. Tak myślę.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
13
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-05-12 06:44:44

12 maja 2010 06:44 | ID: 208423

pchelka napisał 2010-05-11 22:23:22
aśka r napisał 2010-05-11 15:41:32
pchelka napisał 2010-05-11 12:53:54
Isabelle napisał 2010-05-11 12:45:26
Jestem strsza od mojej siostry i ciągle słyszałam "ustąp jej bo jest młodsza"...Haloooo! Ja też byłam jeszcze dzieckiem:);)
Widzę często takie akcje i bardzo mnie irytują. Kuba jeszcze rodzeństwa nie ma, ale już dawno obiecałam sobie ( i uczuliłam małżonka ), że u nas takich sytuacji nie będzie."Ustąp, bo jest młodsza"?? Dla mnie to żaden argument !
Ale argument że jeszcze nie umie albo nie rozumie to niestety nieraz musi paść.
Może gadam tak, bo drugiego dziecka nie mam jeszcze, ale według mnie, pewnych zasad dziecko powinno uczyć się od początku i gdy np. młodsze będzie chciało starszemu coś zabrać, to starsze może dać - jeśli zechce, ale jeśli nie zechce ja to uszanuję, a młodsze będzie musiało się z tym pogodzić. Nie uznaję wymuszania płaczem, więc taki mam plan. Poza tym starsze dziecko, może czuć się odrzucone i nie kochane, jeśli nagle swoją własność musi oddawać lub dzielić się - to jest pierwszy krok do zazdrości. Tak myślę.
Masz rację Eluś w tym przypadku jaki opisałaś oczywiście należy tak zrobić ale będą chwile gdzie trzeba będzie starszemu przypominać że młodsze pewnych rzeczy się dopiero uczy bo takie dzieci nie mają cierpliwości na tyle żeby w danej sytuacji pamiętać że tamto jeszcze nie potrafi np pobiec za nim itp
14
Malgonia

Zarejestrowany: 11-11-2009 19:42 . Posty: 319

2010-05-12 07:51:12

12 maja 2010 07:51 | ID: 208424

Mama Tymka napisał 2010-05-11 12:41:56
oliwka napisał 2010-05-11 12:17:02
Mam nadzieję, że u nas ta rywalizacja nie miała miejsca... tzn. pomiędzy naszymi dziećmi... nie zauważyłam tego.... Tylko teraz z perspektywy czasu starsze dzieci mówią, że ten najmłodszy miał... najwięcej luzu... no może... czasy takie a nie inne... hehehe...
To nie czasy. Najmłodsi zawsze mają najwięcej luzu. Bo strasi przecierają im szlaki. Ja byłam najstarsza to wiem :)
To prawda, moja młodsza siostra miała wszystko wcześniej i mogłą więcej, na dodatek ja też stawałam po jej stronie;)
15
usunięty użytkownik

2010-05-12 12:38:57

12 maja 2010 12:38 | ID: 208565

aśka r napisał 2010-05-12 06:44:44
pchelka napisał 2010-05-11 22:23:
Może gadam tak, bo drugiego dziecka nie mam jeszcze, ale według mnie, pewnych zasad dziecko powinno uczyć się od początku i gdy np. młodsze będzie chciało starszemu coś zabrać, to starsze może dać - jeśli zechce, ale jeśli nie zechce ja to uszanuję, a młodsze będzie musiało się z tym pogodzić. Nie uznaję wymuszania płaczem, więc taki mam plan. Poza tym starsze dziecko, może czuć się odrzucone i nie kochane, jeśli nagle swoją własność musi oddawać lub dzielić się - to jest pierwszy krok do zazdrości. Tak myślę.
Masz rację Eluś w tym przypadku jaki opisałaś oczywiście należy tak zrobić ale będą chwile gdzie trzeba będzie starszemu przypominać że młodsze pewnych rzeczy się dopiero uczy bo takie dzieci nie mają cierpliwości na tyle żeby w danej sytuacji pamiętać że tamto jeszcze nie potrafi np pobiec za nim itp
W tym wypadku to się zgodzę
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
16
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-05-12 19:17:55

12 maja 2010 19:17 | ID: 208752

He, he Ja też z bratem po części rywalizowałam, bo on przede mną był najmłodszy Wrabialiśmy siebie oboje w różne zniszczenia przedmiotów Ale bawiliśmy się również razem, jak zaś coś oboje niechcący zniszczyliśmy, to byliśmy jak "aniołki"- winnego nikt nigdy nie znalazł

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Rywalizacja między rodzeństwem - Forum

Wątek: Rywalizacja między rodzeństwem