Witam,
Zdarzyła mi się ostatnio taka sytuacja, że jedno dziecko mam chore na ospę, natomiast młodszy syn jest zdrowy. Zaprowadziłam go do przedszkola, a po pół godzinie Pani zadzwoniła i powiedziała, że naradziła się z koleżanką i mam przyjechać po dziecko bo może być zarażone.
Czy miała do tego prawo? Bo może być zarażone ale nie musi, znam mnóstwo takich przypadków. Mam teraz trzymać zdrowe dziecko 2 tyg w domu ? Dopytywałam czy to jest zgodne z regulaminem bądź statutem ale okazało się, że nic takiego nie ma.