jak wspominacie mieszkanie z teściami ? .. czeka mnie to juz wnet i sie boje
10 października 2017 16:50 | ID: 1400152
Niby nie było źle,ale...Nawet posprzeczac się nie dało,bo zawsze brali stronę swojego syna.Jak to rodzice.
Było różnie ale to już za mną.
10 października 2017 17:18 | ID: 1400153
Różne to bywa, wszystko zależy jakimi są ludźmi.. Czy się nie wtrącaja .. Może będzie razem kawusie popijac ale zawsze na początku dotrzeć się trzeba. A potem już sama sielanka..
,
10 października 2017 18:01 | ID: 1400169
Ja nie mieszkałam z teściami ani mąż - od razu byliśmy oddzielnie bo mąż miał pokój w hotelu zakładowym a po około 10 m-cach od ślubu mieszkaliśmy już w swoim 2-pokojowym mieszkanku... Mąż otrzymał je ze swojego zakładu pracy jako wyróżniający się młody pracownik bo na początku pracował w firmie budowlanej, która budowała bloki mieszkalne i otrzymywała w "gratisie" kilka mieszkań w danym budynku dla swoich pracowników...
10 października 2017 18:44 | ID: 1400172
Nie mieszkałam, może dlatego nasze relacje są dobre Lepiej jednak mieszkać osobno
10 października 2017 20:58 | ID: 1400182
A ja tam wolę sama z mężem. Chocby rodzice byli złoci z obydwu stron.
11 października 2017 16:34 | ID: 1400260
Ja nie mieszkałam z teściami ani mąż - od razu byliśmy oddzielnie bo mąż miał pokój w hotelu zakładowym a po około 10 m-cach od ślubu mieszkaliśmy już w swoim 2-pokojowym mieszkanku... Mąż otrzymał je ze swojego zakładu pracy jako wyróżniający się młody pracownik bo na początku pracował w firmie budowlanej, która budowała bloki mieszkalne i otrzymywała w "gratisie" kilka mieszkań w danym budynku dla swoich pracowników...
I to tak chyba najlepiej.. mała ciasne ale własnie.. choc to czasem wyboru nie ma
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.