13 stycznia 2011 22:05 | ID: 378205
...raczej wszystko dołuje
Monia trzymaj się
13 stycznia 2011 22:05 | ID: 378206
Kwota na druku z czynszem za grudzień,co ja z tym ogrzewaniem robiłam?
Mój znajomy dostał taki rachunek, że mi oko zbielało.
13 stycznia 2011 22:07 | ID: 378211
Coś mnie tam dziś wkurzyło, ale nie warto sobie tym głowy zawracać, więc udaje, że nic mnie nie wkurza
ELUŚ i tak trzymaj... Ściskam Ciebie mooocno
13 stycznia 2011 22:09 | ID: 378215
Kwota na druku z czynszem za grudzień,co ja z tym ogrzewaniem robiłam?
Mój znajomy dostał taki rachunek, że mi oko zbielało.
U mnie też podwyżka czynszu od 1 stycznia 2011r. ale to już norma w naszej spółdzielni... Ale za to nadpłatę miałam za IV kwartał 2010r. za wodę to trochę mi weselej...
13 stycznia 2011 22:27 | ID: 378235
Choroba, kaszel, narzucona terapia..powtarzam sobie, ze to we wlasciwym kierunku
14 stycznia 2011 13:01 | ID: 378992
...ból głowy, który mnie nagle dopadł...a było tak dobrze;(
14 stycznia 2011 13:05 | ID: 378995
Mnie pogoda wkórza:((
17 stycznia 2011 14:43 | ID: 382732
A mnie wkurza wszechobecna biurokracja .
I niby konpiutery bajery i pełna kóltóra , a kużwa nie można nic przez internet załatwić .
Bajzel i dziadostwo w tej administracji .
17 stycznia 2011 17:04 | ID: 382899
Jak zwykle od miesiąca, niezmiennie to samo:) Sąsiedzi:)
17 stycznia 2011 17:08 | ID: 382900
Jak zwykle od miesiąca, niezmiennie to samo:) Sąsiedzi:)
Nie zazdroszczę Ci ich...
17 stycznia 2011 17:09 | ID: 382903
A mnie dziś wkurza... sama nie wiem jak to nazwać :(
17 stycznia 2011 17:09 | ID: 382904
Mnie wkurzyła dzisiaj pani ze stołówki w szkole.Młoda wzięła przez przypadek 11.01 karteczki z obiadem na 17.01 pani te karteczki wzięła,bo przecież liczba musi się zgadzać i kazała jej o tym dziś przypomnieć.Młoda na obiad,a kucharka,że nic takiego nie pamięta i jak wszystkie dzieci zjedzą i coś zostanie to jej da no i przyszła głodna,bo nie chciała czekać 1,5h.
17 stycznia 2011 17:12 | ID: 382910
Jak zwykle od miesiąca, niezmiennie to samo:) Sąsiedzi:)
Nie zazdroszczę Ci ich...
Ja biorę już teraz to wszystko na miękko:) Tylko wkórza mnie to ich nachodzenie..... Non stop przychodzą z pretensjami...Ale teraz już nie będę reagować:) po prostu postoją pod drzwiami i pójdą;) Może im się znudzi:)))
19 stycznia 2011 13:02 | ID: 385673
A mnie wkurze niefrasobliwość ludzi. Miałam dzis umówione spotkanie na 12:00, a facet nawet nie raczył poinformowac że go nie będzie !
19 stycznia 2011 13:17 | ID: 385694
Dziś już mi przeszło. Ale wczoraj to wkurzyłam się na Panie z przychodni. Przedwczoraj telefonicznie uzgodniłam, że kupię szczepionkę i jako pacjentce z tej przychodni, pani pielęgniarka zaszczepi mnie. Kupiłam więc szczepionkę, wstawiłam do lodówki i rano po odprowadzenie Alicji do przedszkola zawitałam w przychodni. A ponieważ nikogo w gabinecie nie było poprosiłam rejestratorkę o kartę aby wypisać leki. Była godzina 9.20. A Pani pielęgniarki ze złością oznajmiła mi, że leki wypisuje od 10-tej. No to ja, że chcę się zaszczepić. Na to Pani , że nie szczepi obcych szczepionek( własnych przychodnia nie miała) . No ta dlaczego? A Pani: bo ona nie wie czy szczepionka stała w lodówce i ona nie weźmie na siebie odpowiedzialności. Na to Pani rejestratorka podpowiedziała aby szczepionkę włożyć do lodówki a mnie zaszczepi druga zmiana po 14-tej. Pani na to, że obcych szczepionek nie włoży do lodówki. Więc wkurzona rejestratorka sama włożyła szczepionkę do tejże lodówki. Po południu przyszłam o 14-tej. W pustym gabinecie siedziała owa Pani Pielęgniarka. Wzięłąm kartę aby wypisać leki . Na to ona, że już nie wypisze . Tylko ta z drugiej zmiany. A zaszczepiła mnie pielęgniarka od drugiej Pani Lekarz. No wiecie !!! Nie wiem skąd tyle złóśliwości w kobietach. Rozumiałaby, gdyby był tłum pacjentów.
Aha ! Rano poradziła mi abym poszła do Sanepid-u. A tam dopiero jest "polka". Ludzie godzinami czekają na szczepionkę a przywożą o różnych porach dla trzydziestu osób.
19 stycznia 2011 13:29 | ID: 385705
katar
19 stycznia 2011 13:34 | ID: 385711
Brak pracy!
19 stycznia 2011 13:57 | ID: 385736
że Kuba znów chory
20 stycznia 2011 19:47 | ID: 387674
Dzisiaj byłam z Jakubem u dentysty.Wizyte miałam na 13.30...i o tej godzinie było 6osób,w dodatku dowiedziałam się że wchodzimy według kolejności...i czekaliśmy ponad 2godz.na swoją kolej.Wkurza mnie gdy ktoś ma wyznaczoną godz.przyjęcia a przychodzi jak mu wygodnie...
20 stycznia 2011 19:51 | ID: 387682
że Kuba znów chory
BidulekZdroweczka ELUŚ dla niego.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.