6 kwietnia 2014 09:57 | ID: 1101120
Komentarz sąsiada - oczywiście uszczypliwy, niepotrzebny, niesprawiedliwy... :(
6 kwietnia 2014 12:03 | ID: 1101184
nic
6 kwietnia 2014 12:04 | ID: 1101186
nic
6 kwietnia 2014 12:07 | ID: 1101188
nic
tak trzymaj!
6 kwietnia 2014 13:25 | ID: 1101202
... że boli mnie okropnie głowa...
7 kwietnia 2014 10:03 | ID: 1101391
Wkurza mnie, że sklep w którym kupuję wędliny od roku, wcisnął mi niejadalną kiełbasę. W piatek kupiłam kiełbasę na grilla, poprosiłam o najlepszą. Pani zaproponowała za 19,90 za kg. Zgodziłam się, kupiłam 1,2kg. W sobotę miałam mieć gości - kiełbasa była nie tylko nieświeża, ona była po prostu śmierdząca. Rachunku nie mam - mimo, to pójdę i oddam kiełbasę. Więcej zakupów w tym sklepie nie zrobię. Nie pasuje mi to, bo sklepik jest fajny, blisko i wszystko w nim jest. Niestety. Nie będę wspierała chamstwa, takim biznesom mówie zdecydowanie NIE.
Najgorsze jest to, że ja się głupio czuję mając iść im zwrócić towar - absurd. To im powinno być głupio, a nie mnie. No cóż ale taki mam charakter, jednak nie odpuszczę. Nawet jak mi kasy nie oddadzą, to swoje powiem.
7 kwietnia 2014 10:08 | ID: 1101392
Wkurza mnie, że sklep w którym kupuję wędliny od roku, wcisnął mi niejadalną kiełbasę. W piatek kupiłam kiełbasę na grilla, poprosiłam o najlepszą. Pani zaproponowała za 19,90 za kg. Zgodziłam się, kupiłam 1,2kg. W sobotę miałam mieć gości - kiełbasa była nie tylko nieświeża, ona była po prostu śmierdząca. Rachunku nie mam - mimo, to pójdę i oddam kiełbasę. Więcej zakupów w tym sklepie nie zrobię. Nie pasuje mi to, bo sklepik jest fajny, blisko i wszystko w nim jest. Niestety. Nie będę wspierała chamstwa, takim biznesom mówie zdecydowanie NIE.
Najgorsze jest to, że ja się głupio czuję mając iść im zwrócić towar - absurd. To im powinno być głupio, a nie mnie. No cóż ale taki mam charakter, jednak nie odpuszczę. Nawet jak mi kasy nie oddadzą, to swoje powiem.
chamstwo i tyle... oddaj tą kiełbasę i rządaj zwrotu pieniędzy!! Moja mama kiedyś tak zamówiła filety z indyka bo zawsze do swojskiej kiełbasy dodajemy i już w samochodzie poczuła smród tego mięsa - od razu oddała... I jeszcze usłyszała od sprzedawczyni, że teraz ludziom to się w du*ach poprzewracało no ciekawe czy ta pani zjadłaby to śmierdzące mięso...
7 kwietnia 2014 10:24 | ID: 1101405
Ja kupiłam kiedyś taką bardzo świeżą rybę. "Tylko co przywiezioną". W domu śmierdziało przez tydzień po smażeniu, lodówki nie mogłam domyć i wywietrzyć a ubrania, które wisiały w przedpokoju obok kuchni musiałam wszystkie prać. Od tej pory nie kupuję 'świeżych" ryb w małych sklepach. Wolę głęboko mrożone z marketów.
7 kwietnia 2014 10:28 | ID: 1101407
to że czekam na przelew a jego jak nie widac tak nie widać
7 kwietnia 2014 20:34 | ID: 1101595
Po trzykroć MĄŻ !!!!!
7 kwietnia 2014 23:13 | ID: 1101622
to,ze mi dretwieja rece....choroba mi sie nasila :(
7 kwietnia 2014 23:32 | ID: 1101626
brak przesyłki;//zgłosiłam sprawę do allegro czekam na odpowiedź.
7 kwietnia 2014 23:46 | ID: 1101629
Wkurza mnie, że sklep w którym kupuję wędliny od roku, wcisnął mi niejadalną kiełbasę. W piatek kupiłam kiełbasę na grilla, poprosiłam o najlepszą. Pani zaproponowała za 19,90 za kg. Zgodziłam się, kupiłam 1,2kg. W sobotę miałam mieć gości - kiełbasa była nie tylko nieświeża, ona była po prostu śmierdząca. Rachunku nie mam - mimo, to pójdę i oddam kiełbasę. Więcej zakupów w tym sklepie nie zrobię. Nie pasuje mi to, bo sklepik jest fajny, blisko i wszystko w nim jest. Niestety. Nie będę wspierała chamstwa, takim biznesom mówie zdecydowanie NIE.
Najgorsze jest to, że ja się głupio czuję mając iść im zwrócić towar - absurd. To im powinno być głupio, a nie mnie. No cóż ale taki mam charakter, jednak nie odpuszczę. Nawet jak mi kasy nie oddadzą, to swoje powiem.
oddałabym tę kiełbasę bez żadnego wstydu i poprosiłabym aby jedno pętko sprzedawczyni zjadła przy Tobie
8 kwietnia 2014 04:07 | ID: 1101637
... że spać nie mogę...
8 kwietnia 2014 04:47 | ID: 1101644
... że spać nie mogę...
Współczuję .
8 kwietnia 2014 05:00 | ID: 1101648
... że spać nie mogę...
Współczuję .
Dzięki...
8 kwietnia 2014 08:56 | ID: 1101664
Wkurza mnie, że sklep w którym kupuję wędliny od roku, wcisnął mi niejadalną kiełbasę. W piatek kupiłam kiełbasę na grilla, poprosiłam o najlepszą. Pani zaproponowała za 19,90 za kg. Zgodziłam się, kupiłam 1,2kg. W sobotę miałam mieć gości - kiełbasa była nie tylko nieświeża, ona była po prostu śmierdząca. Rachunku nie mam - mimo, to pójdę i oddam kiełbasę. Więcej zakupów w tym sklepie nie zrobię. Nie pasuje mi to, bo sklepik jest fajny, blisko i wszystko w nim jest. Niestety. Nie będę wspierała chamstwa, takim biznesom mówie zdecydowanie NIE.
Najgorsze jest to, że ja się głupio czuję mając iść im zwrócić towar - absurd. To im powinno być głupio, a nie mnie. No cóż ale taki mam charakter, jednak nie odpuszczę. Nawet jak mi kasy nie oddadzą, to swoje powiem.
oddałabym tę kiełbasę bez żadnego wstydu i poprosiłabym aby jedno pętko sprzedawczyni zjadła przy Tobie
Aż taka odważna nie jestem :). KiełbasĘ oddałam, kasę dostałam. Nie było to jednak miłe przeżycie. Widać było, że im wstyd i dobrze.
8 kwietnia 2014 11:45 | ID: 1101726
8 kwietnia 2014 13:51 | ID: 1101763
Wkurzyła mnie jedna taka w Biedronce ale już mi... przeszło...
8 kwietnia 2014 14:50 | ID: 1101809
Wkurza mnie to, że za oknem prawie lato, a ja siedzę w pracy :-/
I jeszcze to, że rano muszę tak wcześnie wstawać i pędzić na autobus, gdy reszta domowników jeszcze śpi.
Pocieszający jest fakt, że innym wstaje się jeszcze ciężej :-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.