Przepraszam że sie nie odzywałam ale po ostatniej stracie maluszka i tej 4 lata temu po prostu nie dowierzałam w to że jestem w ciązy! A jak się wam chwaliłam - jestem :) Postanowiłam się odezwać z dobrymi wieściami :) Otóż dziś to już jest 16tc+5d czuję się świetnie i moje maleństwo również :) Wczoraj byliśmy na wizycie maluch rozwija się książkowo! ja schudłam od początku 3/4 kilo ale za to mały pięknie przybiera ;) Miałam okazję też zobazyć co maleństwo ma miedzy nóżkami i będę mieć SYNKA ! :) Jestem mega szczęśliwa i dopiero teraz zaczynam wierzyć że się udało i wreszcie będę mamą ;) Pozdrawiam was kochane! ;)