Bardzo dużo jest teraz spotykanych małżeństw z powodu ciąży.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat ? Czy takie małżenstwa mają szansę przetrwać ?
28 lipca 2016 21:57 | ID: 1333722
Może wychodzi ze mnie konserwatystka, ale... uważam, że lepszy ślub w ciąży, niż związek na "kocią łapę".
ja żyłam z moim obecnym mężem "na kocią łapę" wiele lat- dobrze mi z tym było, i nie wstydziłam się tego, przynajmniej się dobrze poznaliśmy, nauczylismy się siebie nawzajem, aż zdecydowaliśmy się na ślub, a później na dziecko,
Ale wiem jedno, nigdy bym nie wychodziła za mąż tylko i wyłącznie z powodu ciąży - ale ja może jestem inna .
To równie dobrze mozna by powiedzieć, że ja też żyłam na "kocią łapę", bo mój okres narzeczeństwa trwał... ok. 2 lata, a okres znajomości z obecnie mężem - 4 lata
Nie ma co:) Każdy z nas robi, tak jak uważa za stosowne)":) UDanego wieczorku Kochane :):)
28 lipca 2016 23:00 | ID: 1333745
Wg mnie kiedyś to był częstszy "problem", teraz kobieta prędzej zdecyduje się na samotne macierzyństwo niż na małżeństwo "przez wpadkę" z człowiekiem, z którym nie planowała przyszłości...Samotne mamy nie sa tak piętnowane jak kiedyś ;)
zgodzę się z tym! kiedyś kobiety wychodizły za maz głównie z tego, że "coludzie powiedzą"! teraz ten stereotyp samotnej matki niecko się zmienił! nie dziwią nas, że matki smaotnie wychowują dzieci!
Ja przypuszczam, że nie ma to żadnego znaczenia. Jeśli pary mają się rozpaść to małżeństwo i ciąża i i tak nic nie zmienią. Ile jest małżeństw, które już od lat mieszkają osobno, mają nowych partnerów, a rozwodu jeszcze nie przeprowadziły.
to prawda nie ma reguły na to! jeżeli pary mają się rozpaść to i tak nic tego nie zmieni!
29 lipca 2016 07:06 | ID: 1333778
Może wychodzi ze mnie konserwatystka, ale... uważam, że lepszy ślub w ciąży, niż związek na "kocią łapę".
Ale to samo tyczy sie zwiazkow po tygodniu .miesiacu znajomosci ?
Może akurat nie taki przypadek miałam na myśli... bo zaraz wyjdzie na to, że potępiam samotne matki. Myślałam raczej o wieloletnich "związkach partnerskich" które połączyło dziecko
spokojnie , każdy ma swoje zdanie nikt cie kochana nie potepia ja tez zbytnio nie popieram niektórych zwiazkow na kocią łapę ;)
29 lipca 2016 09:31 | ID: 1333834
Myślę, że to najgorsze, co można zrobić, oczywiście jeśli małżeństwo jest zawierane z powodu "co ludzie powiedzą", a nie przecież i tak się kochamy, mamy dziecko, więc stwórzmy rodzinę. Każda sytuacja jest inna, więc ciężko jednoznacznie powiedzieć, że tak to jest ok lub nie, w ogóle nie powinniśmy o tym gadać... A druga kwestia każdy ma swój pogląd na te sprawy :) Można mówic za siebie, gdybym zaszła w ciążę, ale wiedziałabym że nie chcę być do końca życia z tą osobą to nie wzięłabym ślubu. Trzeba pamiętać, że dużo przenosimy na nasze dzieci i ich dorosłe życie.
29 lipca 2016 09:37 | ID: 1333837
Myślę, że to najgorsze, co można zrobić, oczywiście jeśli małżeństwo jest zawierane z powodu "co ludzie powiedzą", a nie przecież i tak się kochamy, mamy dziecko, więc stwórzmy rodzinę. Każda sytuacja jest inna, więc ciężko jednoznacznie powiedzieć, że tak to jest ok lub nie, w ogóle nie powinniśmy o tym gadać... A druga kwestia każdy ma swój pogląd na te sprawy :) Można mówic za siebie, gdybym zaszła w ciążę, ale wiedziałabym że nie chcę być do końca życia z tą osobą to nie wzięłabym ślubu. Trzeba pamiętać, że dużo przenosimy na nasze dzieci i ich dorosłe życie.
tak zazwyczaj kochana jest i nas na wsi dziewczyna ostatnia ktora chlopaka tydzien znala zaszla w ciaze i bierze z nim slub... jednak skad oni moga wiedziec ze się kochają ?
29 lipca 2016 09:47 | ID: 1333845
Myślę, że to najgorsze, co można zrobić, oczywiście jeśli małżeństwo jest zawierane z powodu "co ludzie powiedzą", a nie przecież i tak się kochamy, mamy dziecko, więc stwórzmy rodzinę. Każda sytuacja jest inna, więc ciężko jednoznacznie powiedzieć, że tak to jest ok lub nie, w ogóle nie powinniśmy o tym gadać... A druga kwestia każdy ma swój pogląd na te sprawy :) Można mówic za siebie, gdybym zaszła w ciążę, ale wiedziałabym że nie chcę być do końca życia z tą osobą to nie wzięłabym ślubu. Trzeba pamiętać, że dużo przenosimy na nasze dzieci i ich dorosłe życie.
tak zazwyczaj kochana jest i nas na wsi dziewczyna ostatnia ktora chlopaka tydzien znala zaszla w ciaze i bierze z nim slub... jednak skad oni moga wiedziec ze się kochają ?
No właśnie na wsi to już patologiczne nawet to jest, wychowałam się tam, i widzę dużą różnicę jeśli chodzi o podjeście do związków pomiędzy wsią a miastem. A potem najbardziej cierpi dziecko, bo jak ma potem zbudować dobry związek w przyszłości, jak rodzice są ze sobą tylko dlatego bo kiedyś była "wpadka":/ Ale Twój przykład to już dla mnie jakaś masakra. Wyobrażasz sobie, co myśli ta dziewczyna i chłopak?
29 lipca 2016 09:57 | ID: 1333847
Myślę, że to najgorsze, co można zrobić, oczywiście jeśli małżeństwo jest zawierane z powodu "co ludzie powiedzą", a nie przecież i tak się kochamy, mamy dziecko, więc stwórzmy rodzinę. Każda sytuacja jest inna, więc ciężko jednoznacznie powiedzieć, że tak to jest ok lub nie, w ogóle nie powinniśmy o tym gadać... A druga kwestia każdy ma swój pogląd na te sprawy :) Można mówic za siebie, gdybym zaszła w ciążę, ale wiedziałabym że nie chcę być do końca życia z tą osobą to nie wzięłabym ślubu. Trzeba pamiętać, że dużo przenosimy na nasze dzieci i ich dorosłe życie.
tak zazwyczaj kochana jest i nas na wsi dziewczyna ostatnia ktora chlopaka tydzien znala zaszla w ciaze i bierze z nim slub... jednak skad oni moga wiedziec ze się kochają ?
No właśnie na wsi to już patologiczne nawet to jest, wychowałam się tam, i widzę dużą różnicę jeśli chodzi o podjeście do związków pomiędzy wsią a miastem. A potem najbardziej cierpi dziecko, bo jak ma potem zbudować dobry związek w przyszłości, jak rodzice są ze sobą tylko dlatego bo kiedyś była "wpadka":/ Ale Twój przykład to już dla mnie jakaś masakra. Wyobrażasz sobie, co myśli ta dziewczyna i chłopak?
Ta dziewczyna jest dla mnie najmniej odpowiedzialna na matke znam ją z czasow gimnazjum , ćpunka i on ćpun niestety dla mnie na starcie są przegrani , drugi przyklad obok w miescie mieszka w moim wieku dziewczyna tez wziela slub ze wzgledu na dzieci urodzila dwojkę cpa , pije z domu zrobili melinę i nie mają pieniedzy nawet na jedzenie dla dzieci ... spodziewa się trzeciego .. ;/
29 lipca 2016 10:08 | ID: 1333850
A 500+ pewnie płynie i dostarcza źródło dla zabawy. Nie rozumiem, czemu nie wprowadzili bonów na ubrania, jedzenie, przybory do szkoły i książki. To by przynajmniej rozwiązało kwestię wydawania kasy na nieodpowiednie rzeczy. Tylko pewnie zaraz zacząłby sie handel bonami. Szkoda tylko dzieci, bo mają dużo cięższy start....
29 lipca 2016 10:12 | ID: 1333852
A 500+ pewnie płynie i dostarcza źródło dla zabawy. Nie rozumiem, czemu nie wprowadzili bonów na ubrania, jedzenie, przybory do szkoły i książki. To by przynajmniej rozwiązało kwestię wydawania kasy na nieodpowiednie rzeczy. Tylko pewnie zaraz zacząłby sie handel bonami. Szkoda tylko dzieci, bo mają dużo cięższy start....
bardzo dużo cięzszy , jednak to jest male miasteczko i wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą ... nie rozumiem czemu MOPS nie sprawdzi tych wydatkow moze temu ze jej mama ma wtyki w MOPSIE ?
29 lipca 2016 10:30 | ID: 1333856
bardzo dużo cięzszy , jednak to jest male miasteczko i wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą ... nie rozumiem czemu MOPS nie sprawdzi tych wydatkow moze temu ze jej mama ma wtyki w MOPSIE ?
No nie wiem, ale w sumie zobacz. Masz 3-4 dzieci i masz normalną pensje za darmo, plus jakieś zasiłek społeczny, plus zniżki na mieszkanie + rzeczy od caritasu. I najczęściej mają tak rodziny, gdzie alkohol i brak normalności jest na pierwszym miejscu. A normalny człowiek miesiąc tyra, płaci podatki, a na koniec nie ma meijsca dla jego dziecka w przedszkolu, albo mama musi szukać niani, bo nie dostanie elastycznego grafiku pracy albo w ogóle po jakimś czasie ją zwolnią. Już nawet w radiu mówią, że odkąd wprowadzili 500+ jest problem ze znalezieniem ludzi do takiej pracy jak sprzątaczka, wykładacz towaru i podobne. Ale jak masz 1500 zł za nic to tylko zachęca takie osoby. A najczęściej żyją bez ślubu to jeszcze kobieta ma status samotnej matki.
Moja koleżanka jest teraz w związku, ale bez ślubu, spodziewa sie dziecka i właśnie korzysta sobie z zasiłków jakiś. Więc nawiązując do tematu państwo to raczej zachęca do bycia samotną matką niż tworzenia normalnej rodziny.
29 lipca 2016 10:43 | ID: 1333857
bardzo dużo cięzszy , jednak to jest male miasteczko i wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą ... nie rozumiem czemu MOPS nie sprawdzi tych wydatkow moze temu ze jej mama ma wtyki w MOPSIE ?
No nie wiem, ale w sumie zobacz. Masz 3-4 dzieci i masz normalną pensje za darmo, plus jakieś zasiłek społeczny, plus zniżki na mieszkanie + rzeczy od caritasu. I najczęściej mają tak rodziny, gdzie alkohol i brak normalności jest na pierwszym miejscu. A normalny człowiek miesiąc tyra, płaci podatki, a na koniec nie ma meijsca dla jego dziecka w przedszkolu, albo mama musi szukać niani, bo nie dostanie elastycznego grafiku pracy albo w ogóle po jakimś czasie ją zwolnią. Już nawet w radiu mówią, że odkąd wprowadzili 500+ jest problem ze znalezieniem ludzi do takiej pracy jak sprzątaczka, wykładacz towaru i podobne. Ale jak masz 1500 zł za nic to tylko zachęca takie osoby. A najczęściej żyją bez ślubu to jeszcze kobieta ma status samotnej matki.
Moja koleżanka jest teraz w związku, ale bez ślubu, spodziewa sie dziecka i właśnie korzysta sobie z zasiłków jakiś. Więc nawiązując do tematu państwo to raczej zachęca do bycia samotną matką niż tworzenia normalnej rodziny.
Oj ile ja sie nasluchalam ze jesli chcem byc samotna to nie moge miec na papierze ojca dziecka skad ja to znam !. Dobrze ze ja bede pracowac u siostry bo nie wiem jakby to bylo ... a co do pracy sprzataczki to nie jest taka zla idziesz na 3-4 godziny ograniesz i masz pieniedzy - 1500 za tyle godzin to duzo !a to ze patologia nie chce isc do pracy to juz calkiem... obok sasiadka uradowana bo na 3 dzieci i dostanie te 1500 i juz slysze imprezy , muzyka na full niczym melina...
29 lipca 2016 13:50 | ID: 1333912
masakra.. czyli jednak te 500+ to idzie tylko w meline.. smutne bardzo :(
29 lipca 2016 13:54 | ID: 1333918
masakra.. czyli jednak te 500+ to idzie tylko w meline.. smutne bardzo :(
nie u wszystkich ale w takich patologiach niestety ...
29 lipca 2016 14:18 | ID: 1333930
Ja mam znajomych, co dziewczyna, zaciągneła mojego sąsiada do ołtarza, bo była w ciąży z nim po 4 miesiącach znajomości, zapachniało jej galantym majątkiem od niego, potem było to kochane małżeństwo, zaraz wybudowali sobie wielki dom, ona urodziła jeszcze jedno dziecko, a teraz ......... po 12 latach małeństwa, jak mąż dla niej zapisałam skład węgla i część stacji beznynowej ................ rozwodzą się. Jak la mnie to była fałszywa miłośc i w wiadomym celu, dla majątku. Szkoda , że też i takie dziewczyny są :-(
29 lipca 2016 16:55 | ID: 1333976
Ja mam znajomych, co dziewczyna, zaciągneła mojego sąsiada do ołtarza, bo była w ciąży z nim po 4 miesiącach znajomości, zapachniało jej galantym majątkiem od niego, potem było to kochane małżeństwo, zaraz wybudowali sobie wielki dom, ona urodziła jeszcze jedno dziecko, a teraz ......... po 12 latach małeństwa, jak mąż dla niej zapisałam skład węgla i część stacji beznynowej ................ rozwodzą się. Jak la mnie to była fałszywa miłośc i w wiadomym celu, dla majątku. Szkoda , że też i takie dziewczyny są :-(
to juz calkiem dno... dla mnie to totalne dno nie rozumiem jak można się wiązać ze wzgledu na pieniadze ...
29 lipca 2016 16:55 | ID: 1333977
Ja mam znajomych, co dziewczyna, zaciągneła mojego sąsiada do ołtarza, bo była w ciąży z nim po 4 miesiącach znajomości, zapachniało jej galantym majątkiem od niego, potem było to kochane małżeństwo, zaraz wybudowali sobie wielki dom, ona urodziła jeszcze jedno dziecko, a teraz ......... po 12 latach małeństwa, jak mąż dla niej zapisałam skład węgla i część stacji beznynowej ................ rozwodzą się. Jak la mnie to była fałszywa miłośc i w wiadomym celu, dla majątku. Szkoda , że też i takie dziewczyny są :-(
to juz calkiem dno... dla mnie to totalne dno nie rozumiem jak można się wiązać ze wzgledu na pieniadze ...
29 lipca 2016 17:05 | ID: 1333986
Ja mam znajomych, co dziewczyna, zaciągneła mojego sąsiada do ołtarza, bo była w ciąży z nim po 4 miesiącach znajomości, zapachniało jej galantym majątkiem od niego, potem było to kochane małżeństwo, zaraz wybudowali sobie wielki dom, ona urodziła jeszcze jedno dziecko, a teraz ......... po 12 latach małeństwa, jak mąż dla niej zapisałam skład węgla i część stacji beznynowej ................ rozwodzą się. Jak la mnie to była fałszywa miłośc i w wiadomym celu, dla majątku. Szkoda , że też i takie dziewczyny są :-(
to juz calkiem dno... dla mnie to totalne dno nie rozumiem jak można się wiązać ze wzgledu na pieniadze ...
Tak też bywa.. ludzi nie rozgryziesz.. jednych uszczęśliwia szczęście rodzinne innych pieniądze..
29 lipca 2016 17:41 | ID: 1334002
Ja mam znajomych, co dziewczyna, zaciągneła mojego sąsiada do ołtarza, bo była w ciąży z nim po 4 miesiącach znajomości, zapachniało jej galantym majątkiem od niego, potem było to kochane małżeństwo, zaraz wybudowali sobie wielki dom, ona urodziła jeszcze jedno dziecko, a teraz ......... po 12 latach małeństwa, jak mąż dla niej zapisałam skład węgla i część stacji beznynowej ................ rozwodzą się. Jak la mnie to była fałszywa miłośc i w wiadomym celu, dla majątku. Szkoda , że też i takie dziewczyny są :-(
to juz calkiem dno... dla mnie to totalne dno nie rozumiem jak można się wiązać ze wzgledu na pieniadze ...
Tak też bywa.. ludzi nie rozgryziesz.. jednych uszczęśliwia szczęście rodzinne innych pieniądze..
miłość przede wszystkim a nie pieniadze !
29 lipca 2016 22:24 | ID: 1334048
Ja mam znajomych, co dziewczyna, zaciągneła mojego sąsiada do ołtarza, bo była w ciąży z nim po 4 miesiącach znajomości, zapachniało jej galantym majątkiem od niego, potem było to kochane małżeństwo, zaraz wybudowali sobie wielki dom, ona urodziła jeszcze jedno dziecko, a teraz ......... po 12 latach małeństwa, jak mąż dla niej zapisałam skład węgla i część stacji beznynowej ................ rozwodzą się. Jak la mnie to była fałszywa miłośc i w wiadomym celu, dla majątku. Szkoda , że też i takie dziewczyny są :-(
to juz calkiem dno... dla mnie to totalne dno nie rozumiem jak można się wiązać ze wzgledu na pieniadze ...
Tak też bywa.. ludzi nie rozgryziesz.. jednych uszczęśliwia szczęście rodzinne innych pieniądze..
miłość przede wszystkim a nie pieniadze !
Niby tak.. ale pieniądze też do życia potrzebne..
29 lipca 2016 22:30 | ID: 1334049
bardzo dużo cięzszy , jednak to jest male miasteczko i wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą ... nie rozumiem czemu MOPS nie sprawdzi tych wydatkow moze temu ze jej mama ma wtyki w MOPSIE ?
No nie wiem, ale w sumie zobacz. Masz 3-4 dzieci i masz normalną pensje za darmo, plus jakieś zasiłek społeczny, plus zniżki na mieszkanie + rzeczy od caritasu. I najczęściej mają tak rodziny, gdzie alkohol i brak normalności jest na pierwszym miejscu. A normalny człowiek miesiąc tyra, płaci podatki, a na koniec nie ma meijsca dla jego dziecka w przedszkolu, albo mama musi szukać niani, bo nie dostanie elastycznego grafiku pracy albo w ogóle po jakimś czasie ją zwolnią. Już nawet w radiu mówią, że odkąd wprowadzili 500+ jest problem ze znalezieniem ludzi do takiej pracy jak sprzątaczka, wykładacz towaru i podobne. Ale jak masz 1500 zł za nic to tylko zachęca takie osoby. A najczęściej żyją bez ślubu to jeszcze kobieta ma status samotnej matki.
Moja koleżanka jest teraz w związku, ale bez ślubu, spodziewa sie dziecka i właśnie korzysta sobie z zasiłków jakiś. Więc nawiązując do tematu państwo to raczej zachęca do bycia samotną matką niż tworzenia normalnej rodziny.
Nie wiem kochana czy chciała byś się z tą koleżanką zamienić?! Teraz jest +500 ale zaledwie od niedawna.. Ciekawa jestem jak żyli dotychczas?!
Co do MOPS-u to oby tylko chodzi tam najbardziej potrzebujący.. ale tacy to tam nie pójdą..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.