grozi mi - Forum - Familie.pl

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

13 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2497

lady

Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 . Posty: 830 IP:

2009-01-09 10:19:44

9 stycznia 2009 10:19 | ID: 12330

znow mam chora akcje.zostawilam kogos dla mojego P. teraz mam jakies telefony od nr nie zastrzezonego ten koles mnei wyzywa w esach..szkoda ze nie mam tych esemesow. jak bedzie przechodzil obok mnie postanowil ze mnie opluje.czy to jest karane?sopel tu prosba do ciebie... pomozesz cos z tym zrobic? i w razie tego gdyby ta laska znow dzownila z tego nr..czy on cos zrobil czy moze zostac ukarany za obraze? ja mu nie grozilam wiec mam czyste konto.

1
usunięty użytkownik

2009-01-09 11:01:33

9 stycznia 2009 11:01 | ID: 12332

W takim wypadku nie musisz mieć wszystkich smsów, jednak najważniejszą sprawą jest czy Ci groził (narażenia zycia lub zdrowia) w innym bąć razie policja przymnie zgłoszenie i na tym się skończy. Co do smsów na wniosek prokuratury operator telefoni gsm, dostarczy wszystkie smsy przychodzące na Twój telefon (dobrze by było podac wtedy przybliżony okres czasowy). W razie obrażania i wystawiania na pośmiewisko, czy psychicznego znęcania się sąd w powództwie cywilnym może w zakazać zbliżania się lub jakiego kolwiek nachodzenia. Bardziej nastawić się wtedy na znęcanie psychiczne, kara jeśli już była by osądzona to tylko w zawiasach. Za jak to nazwałaś "oplucie" czy znieważenie "koleś" może zostać ukarany grzywną. Najlepiej jednak zachować te smsy a w czasie dzwonienia, włączyć dyktafon - aby mieć powód zgłoszenia. Jeśli masz jakieś obawy, to staraj się nie być nigdy sama - aby mieć postronnych świadków, jakiego kolwiek zajścia. Wystarczy spisac wtedy Imię Nazwisko, adres zamieszkania (i tak na wszelki słuczaj serię i numer)
2
NoVa

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:42 . Posty: 706

2009-01-09 11:10:14

9 stycznia 2009 11:10 | ID: 12334

popaprancy sa na tym swiecie. tylko ja na twoim miejscu chyba bym nie ciagala sie po komisariatach i sadach bo niestety takie mamy egzekfowanie prawa w tym kraju ze mozesz tylko gorzej rozzlościć grożace ci osoby a nkara dla nich albo bedzie symboliczna albo żadna. nie chce cie zniechecac ale lepiej dobrze przemysl zanim cos zrobisz
3
lady

Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 . Posty: 830

2009-01-09 12:39:15

9 stycznia 2009 12:39 | ID: 12344

Odpowiedź na #2
zastanawiam sie.dzis dowiedzialam sie ze rozmawial z ocgronbiarzami mam zakaz wstepu do klubow..no szkoda ze wlascciele to znajomi..dj menadzerowie..wiec moze mi naskoczyc ale bedzi emi utrudnial wchodzenie/dzis wychodze, jezeli zrobi cos..odrazu na drugi dzien jade na komisariat..tylko nie wiem na ktory. zameldowana jestem na wilczynskiego.dziekuje Sopel..bardzo mi pomogles..mam nadzieje ze policja mi pomoze bo to psychopata.
4
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-01-09 12:41:06

9 stycznia 2009 12:41 | ID: 12345

ja uważam,ze trzeba coś z tym zrobić. jak raz schowasz głowe w piasek, to tamten pomysli,ze mu dużo wolno... Trzeba... powiedz w czasie rozmowy telefonicznej,ze to ci się nie podoba i zamierzasz podjąć odpowiednie środki...staraj się mówić spokojnym głosem,zeby debil nie miał tej satysfacji,że cię rozgniewał.
5
Zwariowana kobietka

Zarejestrowany: 29-04-2008 13:13 . Posty: 221

2009-01-09 12:42:19

9 stycznia 2009 12:42 | ID: 12346

Odpowiedź na #3
na szczescie to czy cie wpuszcza zalezy tylko od wlasciciela klubu. ale niezle musi byc zawziety! ja najpierw jemu bym zagroziła policja a jak to nie poskutkuje to bym to zglosiła.
6
lady

Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 . Posty: 830

2009-01-09 13:36:14

9 stycznia 2009 13:36 | ID: 12362

Odpowiedź na #5
grozilam juz.mowi ze jak go podam to on mnie tez heh koles ma 40 lat!!!kumacie to???juz mial problemy z prawem..siedzial 2 razy..no nie wiem komu to bardziej zaszkodzi.tym batdzije ze nazwalam go frajerem i grozilam mu tylko policja..acie spokoj..chlopak ma kolezanki w wieku 17stu lat..aj smiac mi sie chce teraz jak tak mysle.ale tknie mnei a zglosze to! trafil na zawzieta wiec niech uwaza.upokozylam go bo zostawilam go dla kogos kto nier ma nic jak on uwaza..nie ma kasy..a on wwidac tylko to ma..mowil mi bedaiesz zalowala mialabys ze mna wszystko odp mi=wszysto czyli kase? i nic wiecej nie moglbys mi dac..
7
Nowak

Zarejestrowany: 29-04-2008 14:21 . Posty: 253

2009-01-09 14:24:50

9 stycznia 2009 14:24 | ID: 12371

Odpowiedź na #6
ewidentknie kolesia na ciebie wzielo. pokaż mu sie bez makijazu czy cos :)
8
lady

Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 . Posty: 830

2009-01-09 14:28:23

9 stycznia 2009 14:28 | ID: 12372

Odpowiedź na #7
hahah no to nie pomoglo...powiedzial ze nie powinnam sie malowac...moze i masz racjer.gdyby mu nie zalezalo to by olal..choc ja mam tak..bo jestem zawzieta..wlasnie napisal ze krem am mu oddac jakis! zuzyty jego do tego..no masakra....zero klasy
9
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2009-01-09 20:58:15

9 stycznia 2009 20:58 | ID: 12394

olej albo udawaj ze olewasz... jak mu pokazujesz emocje, to on ma satysfakcje... pozbawisz go satysfakcji, a sie odczepi
10
usunięty użytkownik

2009-01-09 21:26:18

9 stycznia 2009 21:26 | ID: 12398

a pewnikiem chodzi w tym wszystkim o urażoną męską dumę. Facet był pewien,że każda poleci na kasę i co tylko z tym związane. Lady być może Ty sama dałaś mu odczuć,że to Ci imponuje. W porę zmieniłaś zdanie ale on widocznie nie. No i do tego nie był taki bezinteresowny jak widać
11
lady

Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 . Posty: 830

2009-01-10 10:01:24

10 stycznia 2009 10:01 | ID: 12405

Odpowiedź na #10
na szczescie to koniec:) a co do wejscia do klubu...byl problem ale menager oburzyl sie i opierdzielil tego wypierdka z ochrony..ma nauczke.
12
usunięty użytkownik

2009-01-10 10:24:56

10 stycznia 2009 10:24 | ID: 12408

super !! więc powodzenia i miłej zabawy. A takie sytuacje niech należą do rzadkości w naszym zyciu.
13
lady

Zarejestrowany: 21-06-2008 18:27 . Posty: 830

2009-01-10 16:34:29

10 stycznia 2009 16:34 | ID: 12417

Odpowiedź na #12
mam nadzieje...wejde w gniazdo os za tydzien. bede w klubie gdzie on przychodzi i sami kumple na ochronie..wiec..zobaczymy rozmawialam zwlascicielem, ciekawe coz tego wyjdzie.niby znajomy ale kto wie..mysle ze wtedy cos bedzie ten pajac mowil. ale zrobi jeden falszywy ruch i zglosze to, co mi szkodzi.najgorsze jest to ze bede swiadkiem w sadzie. odmowil przyjecia mandatu a potracilismy rowerzyste..niby nie nasza wina..ale sama nie wiem.powiedz co widzialam.

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

grozi mi - Forum

Wątek: grozi mi