U mnie dziś mineło 7 lat pracy na uczelni...ależ ten czas szybko lecie...
a wy jaki macie skaż pracy..i czy pamiętacie jak wyglądał ten pierwszy dzień? jakie towarzyszyły Wam emocje?
                                   11 lutego 2015 22:58 | ID: 1190485
                  11 lutego 2015 22:58 | ID: 1190485
              
Ja przepracowałam ponad 31 lat i gdyby nie choroba to w tym roku obchodziłabym 40-lecie pracy a tak niestety już będzie w kwietniu 9 rok jak jestem na rencie chorobowej...
Swój pierwszy dzień pracy pamiętam doskonale bo w tym liceum cały czas przez te wszystkie lata pracowałam...
Poszłam na zastępstwo za intendentkę na pół etatu jak jeszcze uczyłam się w liceum wieczorowym. Po dwóch latach pracy na tym stanowisku przeszłam do pracy w sekretariacie a po kilku latach awansowałam na Sekretarza Szkoły i tak pozostało aż do końca mojej pracy zawodowej...
                                   11 lutego 2015 23:22 | ID: 1190493
                  11 lutego 2015 23:22 | ID: 1190493
              
10 lat-nie pamiętam swojego pierwszego dnia pracy,od 16 roku życia "siedzę w tym biznesie".
                                   12 lutego 2015 07:39 | ID: 1190541
                  12 lutego 2015 07:39 | ID: 1190541
              
W czerwcu będe miała oficjalnie 6 lat pracy.
Pierwszy dzień, hymmm... okropny,!! Zaraz wymagano ode mnie żebym wszystko umiała, po powrocie do domu ryczałam jak małe dziecko.
                                   12 lutego 2015 09:02 | ID: 1190558
                  12 lutego 2015 09:02 | ID: 1190558
              
10 lat przy czym zaczynałam jako kelnerka śniadaniowa w hotelach :) Nie pamiętam pierwszego zlecenia ale na pewno było fajnie bo przepracowałam w hotelarstwie chyba rok ;-)
                                   12 lutego 2015 09:58 | ID: 1190591
                  12 lutego 2015 09:58 | ID: 1190591
              
Pierwszy dzień, pamiętam jak dzieś.. Ogromne zdziwienie innych co ja tu robię  A potem pamalutku wrdaezanie się, było super..
 A potem pamalutku wrdaezanie się, było super.. 
                                   12 lutego 2015 10:12 | ID: 1190597
                  12 lutego 2015 10:12 | ID: 1190597
              
Ja takiego sensownego stażu to mam dopiero 2,5 roku ;)
                                   12 lutego 2015 10:18 | ID: 1190604
                  12 lutego 2015 10:18 | ID: 1190604
              
najpiardziej z pierwszego sdnie pamiee, ze ze stresu nicv do jedzenie nie wziełam...i byłam strasznie głodana..a jak wpadłam do domu to jdała...i jadąłm..i jadłam...
                                   12 lutego 2015 10:35 | ID: 1190614
                  12 lutego 2015 10:35 | ID: 1190614
              
ja mam też 7 lat oficjalnie przepracowanych na umowę ,i ze dwa lata uzbierałabym ,na pracy bez umowy . i już się rozglądam ,za jakąś robotka ,bo zasiłek dla bezrobotnych ,to maleńki grosz -ale żeby choć olcię odchować ,to musiałam isć na zasiłek ,bo z tytułu umowy tymczasowej i pracownika tymczasowego macieżyński się nie należy ,a szkodaby mi było maleństwo zostawić z babcią albo nianią .
                                   12 lutego 2015 10:38 | ID: 1190616
                  12 lutego 2015 10:38 | ID: 1190616
              
pierwszy dzień tragedia ... patrzą jak na nieudacznika ,wsszyscy się Tobą wyręczają ,a jak coś się stanie ,to najlepiej na "nowego " złożyć ,kiepsko wspominam pierwsze dni w nowej pracy i każdy się cieszy jak brygadzista ,rzuca Cię na głęboką wodę - ludzie czasem są tak zawistni ,a ich pocieszenie durne i przykre dla nowicjusza :(
                                   12 lutego 2015 13:23 | ID: 1190684
                  12 lutego 2015 13:23 | ID: 1190684
              
Będę chyba rekordzistką - we wrześniu stuknie mi 33 lata .
                                   12 lutego 2015 14:14 | ID: 1190722
                  12 lutego 2015 14:14 | ID: 1190722
              
Będę chyba rekordzistką - we wrześniu stuknie mi 33 lata .
gratulacje:)
                                   12 lutego 2015 17:31 | ID: 1190804
                  12 lutego 2015 17:31 | ID: 1190804
              
                                   12 lutego 2015 19:56 | ID: 1190848
                  12 lutego 2015 19:56 | ID: 1190848
              
W tym roku w maju będzie 7 rok mojej pracy w jednej firmie ( wcześniej było pół roku w innej firmie). Pierwszy dzień pamiętam bardzo dobrze. Jak dziewczyna która mnie uczyła pokazła mi trochę rzeczy to wracając do domu lekko się załamałam ponieważ myślalam że nie dam rady. Ale dałam ;-)
                                   12 lutego 2015 20:15 | ID: 1190859
                  12 lutego 2015 20:15 | ID: 1190859
              
ja mam słaby staż pracy, bo albo umowy śmieciowe się dostawało, albo za granica się pracowało, potem ciąża, dziecko i tak jakoś teraz leci...
                                   12 lutego 2015 20:34 | ID: 1190864
                  12 lutego 2015 20:34 | ID: 1190864
              
Będę chyba rekordzistką - we wrześniu stuknie mi 33 lata .
gratulacje:)
Dzięki .
                                   12 lutego 2015 21:10 | ID: 1190888
                  12 lutego 2015 21:10 | ID: 1190888
              
9 lat czas leci
                                   12 lutego 2015 21:27 | ID: 1190908
                  12 lutego 2015 21:27 | ID: 1190908
              
W czerwcu będe miała oficjalnie 6 lat pracy.
Pierwszy dzień, hymmm... okropny,!! Zaraz wymagano ode mnie żebym wszystko umiała, po powrocie do domu ryczałam jak małe dziecko.
A ja dostawałam same pochwały -nie chwaląc się... Dziwili się pozytywnie, że tak od razu wszystko pojmuję i wiem co mam robić zarówno tak było na stanowisku intendentki jak i sekretarki a potem Sekretarza Szkoły - a jakie to miłe było i może dlatego pamiętam tak dobrze początki swojej pracy...
                                   12 lutego 2015 21:30 | ID: 1190912
                  12 lutego 2015 21:30 | ID: 1190912
              
Będę chyba rekordzistką - we wrześniu stuknie mi 33 lata .
O to ALINKO pobiłaś i mnie już... Mężuś w grudniu będzie miał 40 lat pracy zawodowej i to tylko w dwóch zakładach pracy...
 Mężuś w grudniu będzie miał 40 lat pracy zawodowej i to tylko w dwóch zakładach pracy...
                                   13 lutego 2015 21:31 | ID: 1191384
                  13 lutego 2015 21:31 | ID: 1191384
              
W czerwcu będe miała oficjalnie 6 lat pracy.
Pierwszy dzień, hymmm... okropny,!! Zaraz wymagano ode mnie żebym wszystko umiała, po powrocie do domu ryczałam jak małe dziecko.
A ja dostawałam same pochwały -nie chwaląc się... Dziwili się pozytywnie, że tak od razu wszystko pojmuję i wiem co mam robić zarówno tak było na stanowisku intendentki jak i sekretarki a potem Sekretarza Szkoły - a jakie to miłe było i może dlatego pamiętam tak dobrze początki swojej pracy...
tylko pozazdrośćić :)
dla mnie tego było za dużo: za duży asortyment, ludzi, numerów telefonów, stanowisk powiązanych, papierów...
                                   13 lutego 2015 21:39 | ID: 1191395
                  13 lutego 2015 21:39 | ID: 1191395
              
Będę chyba rekordzistką - we wrześniu stuknie mi 33 lata .
O to ALINKO pobiłaś i mnie już... Mężuś w grudniu będzie miał 40 lat pracy zawodowej i to tylko w dwóch zakładach pracy...
 Mężuś w grudniu będzie miał 40 lat pracy zawodowej i to tylko w dwóch zakładach pracy...
Ja pracuję cały czas w jednym zakładzie pracy Grażynko .
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!