Zapraszam do kolejnego naszego wątku na miłe pogaduchy!
Oby każdy dzień był dobry!
2 października 2015 09:07 | ID: 1251138
Wczoraj zabiegany dzień miałam, wróciłam przed 23-cią. Padłam do wyrka nawet nie wiem, kiedy zasnęłam.. A dziś o 6 zaś pobudka... Dobrze, że jutro sobota, to będę mogła pospać, bo do pracy dopiero na popołudniówkę.
2 października 2015 09:09 | ID: 1251139
To teraz się pochwalę - zięć rozpoczął rok akademicki na UWM w Olsztynie a córka w pracy dostała awans i... podwyżkę - ale się cieszę...
Młodszy syn z narzeczoną zaliczyli nauki przedmałżeśkie w poradni i kończą już te kościelne a Oliwka będzie chodziła na tańce, wczoraj była na pierwszych zajęciach i jej się spodobało... Babcia zostaje jej... sponsorem...
Gratulacje!!!! No to super się u Was układa:)
2 października 2015 09:10 | ID: 1251141
Ja też się cieszę na jutrzejszy przyjazd siostry męża ze szwagrem... Dzwonimy do siebie często a widzieliśmy się w sierpniu na weselu...
Fajnie tak! Zawsze goście w domku milie widziani
O tak - cieszę się, że przyjadą...
Ja też się zawsze ciesze na przyjazd gości.. do mnie i tak mają wszyscy daleko i często nie przyjeżdzają A jak przyjadą ciesz esię podwójnie hihihi
I ja czekam na gości, rodzice na kawkę zajadą;)
2 października 2015 09:54 | ID: 1251155
Bigos gotuję.. wszystko dobrze tylko ten zapach.. wszystko nim przechodzi..
2 października 2015 11:30 | ID: 1251173
Bigos gotuję.. wszystko dobrze tylko ten zapach.. wszystko nim przechodzi..
Zjadłabym bigos, długo nie robiłam...
2 października 2015 11:30 | ID: 1251174
Ja za chwilę po młodego do szkoły, zbiorę się i śmigam do pracy...
2 października 2015 12:08 | ID: 1251184
Bigos gotuję.. wszystko dobrze tylko ten zapach.. wszystko nim przechodzi..
Zjadłabym bigos, długo nie robiłam...
Nie ma sprawy! Zapraszam! I na deser też coś się znajdzie
2 października 2015 12:17 | ID: 1251185
Bigos gotuję.. wszystko dobrze tylko ten zapach.. wszystko nim przechodzi..
Ja rosołek to mi... pachnie... he he he...
2 października 2015 12:19 | ID: 1251186
To teraz się pochwalę - zięć rozpoczął rok akademicki na UWM w Olsztynie a córka w pracy dostała awans i... podwyżkę - ale się cieszę...
Młodszy syn z narzeczoną zaliczyli nauki przedmałżeśkie w poradni i kończą już te kościelne a Oliwka będzie chodziła na tańce, wczoraj była na pierwszych zajęciach i jej się spodobało... Babcia zostaje jej... sponsorem...
Gratulacje!!!! No to super się u Was układa:)
Nie nam tylko dzieciom... ale przy okazji i my szczęśliwi jesteśmy jak im się tak fajnie uklada...
2 października 2015 12:21 | ID: 1251187
Ciut zdrzemnęłam ale i tak teraz jestem do kitu... brzuch cościk mnie boli...
2 października 2015 18:50 | ID: 1251255
Bigos gotuję.. wszystko dobrze tylko ten zapach.. wszystko nim przechodzi..
Ja rosołek to mi... pachnie... he he he...
Wolę zapach rosołku.. po kapuście wywietrzyć potem nie można..
2 października 2015 18:52 | ID: 1251256
To teraz się pochwalę - zięć rozpoczął rok akademicki na UWM w Olsztynie a córka w pracy dostała awans i... podwyżkę - ale się cieszę...
Młodszy syn z narzeczoną zaliczyli nauki przedmałżeśkie w poradni i kończą już te kościelne a Oliwka będzie chodziła na tańce, wczoraj była na pierwszych zajęciach i jej się spodobało... Babcia zostaje jej... sponsorem...
Gratulacje!!!! No to super się u Was układa:)
Nie nam tylko dzieciom... ale przy okazji i my szczęśliwi jesteśmy jak im się tak fajnie uklada...
Pewnie że cieszy.. Jakoś tak człowiek samo sobie mniej myśli a bardziej o dzieciach by im sie układało w życiu..
2 października 2015 22:25 | ID: 1251275
Fajnie dzionek spędzony ze szwagierką i szwagrem - moi goście i mężuś już śpią a ja jeszcze buszują...
3 października 2015 05:40 | ID: 1251280
Wczoraj miałam nie złą przygodę z biletem w autobusie Jak sobie przypomnę to mi się włos jeży na głowie Wracałam od lekarza , wsiadłam do autobusu , odbiłam bilet w kasowniku i szczęśliwa jadę .....Weszła para kanarów Wyjęłam bilet a on nie odbity !!!!! Nie sprawdziłam wcześniej, że kasownik nie zadziałał Nie wiem jakim sposobem podeszłam do wyjścia i mnie ominęli Wysiadłam przystanek wcześniej ,ale nogi miałam z waty Jeszcze tego mi brakuje!!!!!! Czasem głupi ma trochę szczęścia
3 października 2015 07:38 | ID: 1251284
Wczoraj miałam nie złą przygodę z biletem w autobusie Jak sobie przypomnę to mi się włos jeży na głowie Wracałam od lekarza , wsiadłam do autobusu , odbiłam bilet w kasowniku i szczęśliwa jadę .....Weszła para kanarów Wyjęłam bilet a on nie odbity !!!!! Nie sprawdziłam wcześniej, że kasownik nie zadziałał Nie wiem jakim sposobem podeszłam do wyjścia i mnie ominęli Wysiadłam przystanek wcześniej ,ale nogi miałam z waty Jeszcze tego mi brakuje!!!!!! Czasem głupi ma trochę szczęścia
No to miałaś przygodę. Dobrze że się dobrze skończyła..
3 października 2015 07:44 | ID: 1251286
Wczoraj miałam nie złą przygodę z biletem w autobusie Jak sobie przypomnę to mi się włos jeży na głowie Wracałam od lekarza , wsiadłam do autobusu , odbiłam bilet w kasowniku i szczęśliwa jadę .....Weszła para kanarów Wyjęłam bilet a on nie odbity !!!!! Nie sprawdziłam wcześniej, że kasownik nie zadziałał Nie wiem jakim sposobem podeszłam do wyjścia i mnie ominęli Wysiadłam przystanek wcześniej ,ale nogi miałam z waty Jeszcze tego mi brakuje!!!!!! Czasem głupi ma trochę szczęścia
No to miałaś przygodę. Dobrze że się dobrze skończyła..
Jak wysiadłam, to nie wiedziałam w którą stronę mam iść
3 października 2015 07:47 | ID: 1251287
Wczoraj miałam nie złą przygodę z biletem w autobusie Jak sobie przypomnę to mi się włos jeży na głowie Wracałam od lekarza , wsiadłam do autobusu , odbiłam bilet w kasowniku i szczęśliwa jadę .....Weszła para kanarów Wyjęłam bilet a on nie odbity !!!!! Nie sprawdziłam wcześniej, że kasownik nie zadziałał Nie wiem jakim sposobem podeszłam do wyjścia i mnie ominęli Wysiadłam przystanek wcześniej ,ale nogi miałam z waty Jeszcze tego mi brakuje!!!!!! Czasem głupi ma trochę szczęścia
No to miałaś przygodę. Dobrze że się dobrze skończyła..
Jak wysiadłam, to nie wiedziałam w którą stronę mam iść
Wcale się nie dziwię..
3 października 2015 08:29 | ID: 1251303
Wczoraj miałam nie złą przygodę z biletem w autobusie Jak sobie przypomnę to mi się włos jeży na głowie Wracałam od lekarza , wsiadłam do autobusu , odbiłam bilet w kasowniku i szczęśliwa jadę .....Weszła para kanarów Wyjęłam bilet a on nie odbity !!!!! Nie sprawdziłam wcześniej, że kasownik nie zadziałał Nie wiem jakim sposobem podeszłam do wyjścia i mnie ominęli Wysiadłam przystanek wcześniej ,ale nogi miałam z waty Jeszcze tego mi brakuje!!!!!! Czasem głupi ma trochę szczęścia
No to ładnie Basieńko....Dobrze, że wszystko się tak skończyło:)
3 października 2015 08:30 | ID: 1251304
Chłopcy jeszcze śpią, ja zaraz biorę się za pieczenie ciasta na Matiego urodzinki:)
3 października 2015 11:46 | ID: 1251318
Zakupy zrobione.. ale ciasno wszedzie.. nie lubie tak..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.