Zapraszam już na IV część naszych gadek
Życzę miłego pisania w miłej atmosferze ;)).
31 października 2013 20:36 | ID: 1036529
wróciłam włąsnie z cmentarza. Ale zimno.. zmarzłam jak nie wiem. Teraz herbatke z cytrynka bede piła na rozgrzewke :)
My jutro jedziemy:)
my tez jutro idziemy, ale dzisiaj bylismy czesc zniczy zaniesc, jutro z samego rana druga czesc no i na 12 msza jest na cmentarzu :)
1 listopada 2013 08:00 | ID: 1036607
Czyżbym była pierwsza?
Witajcie listopadowo :)
Ja zachorowalam i niestety na cmentarz nie ide. A tak bardzo chciałam :(
Teraz postanowiłam obejrzeć tv i poleżeć w łóżku :)
1 listopada 2013 10:52 | ID: 1036643
Czyżbym była pierwsza?
Witajcie listopadowo :)
Ja zachorowalam i niestety na cmentarz nie ide. A tak bardzo chciałam :(
Teraz postanowiłam obejrzeć tv i poleżeć w łóżku :)
Zdróweczka:-)
1 listopada 2013 10:53 | ID: 1036644
Na cmentarz jedziemy po południu,jak będzie z kim Szymona zostawić.Długa trasa nas czeka i szkoda mi go męczyć..
1 listopada 2013 11:21 | ID: 1036649
witam i ja.
obiadek szykuje a o nim jedziemy do Ornety i Pienięzna na groby
1 listopada 2013 14:25 | ID: 1036659
Witam w gadkach. Zaraz zbieram się dalej w trasę. Zimno dziś u nas...
1 listopada 2013 15:27 | ID: 1036676
Po raz pierwszy od 4 lat nie padało u Nas na Wszystkich Świętych.
Pół godzinki temu wróciliśmy z grobów.
Karola z Wojtkiem oglądają Kota w butach a Ja szukam sobie zajęcia.
1 listopada 2013 17:03 | ID: 1036699
A mi tak nudno i smutno jakoś. Chciałam trochę przejść sie na niemiecki cmentarz zobaczyć co i jak tu sie dzieje a tu leje wieje i szaro od rana :(
1 listopada 2013 17:23 | ID: 1036700
Wróciliśmy do domku. Ciasto dokańczam....
1 listopada 2013 22:40 | ID: 1036761
Moje wpisy lecą pod sobą..
Lecę spać... Narka miłego wieczorku:)
2 listopada 2013 09:39 | ID: 1036775
Czyżbym była pierwsza?
Witajcie listopadowo :)
Ja zachorowalam i niestety na cmentarz nie ide. A tak bardzo chciałam :(
Teraz postanowiłam obejrzeć tv i poleżeć w łóżku :)
Złapałam chyba katar wczoraj, dzieciakom przechodzi to teraz mnie pokłada.
2 listopada 2013 11:26 | ID: 1036794
Boże to moje dziecko doprowadzi mnie do szału za chwilę...
2 listopada 2013 11:31 | ID: 1036795
Boże to moje dziecko doprowadzi mnie do szału za chwilę...
Moje naprawia światło w motorze ;) Czyli w mojej macie hihi.
2 listopada 2013 11:34 | ID: 1036797
Boże to moje dziecko doprowadzi mnie do szału za chwilę...
Moje naprawia światło w motorze ;) Czyli w mojej macie hihi.
Fajne zajęcie:-)
Ja nie mam siły ostatnio do mojego "starszaka".Robi mi wszystko na przekór.Ja swoje,on swoje.Tłumaczę mu 200 razy,bez rezultatu.
2 listopada 2013 11:48 | ID: 1036798
Boże to moje dziecko doprowadzi mnie do szału za chwilę...
Moje naprawia światło w motorze ;) Czyli w mojej macie hihi.
Fajne zajęcie:-)
Ja nie mam siły ostatnio do mojego "starszaka".Robi mi wszystko na przekór.Ja swoje,on swoje.Tłumaczę mu 200 razy,bez rezultatu.
A to Szymuś też czasami tak ma. Do tego stopnia, że czasami to wykorzystuję. Jak chcę, żeby coś zrobił, to mu mówię żeby tego nie robił ;) Przykładowo robię mu kaszkę a on krzyczy, że nie chce kaszki, że nie lubi i jadl nie będzie. Zrobię ją i mówię, że to dla pieska i żeby jej nie jadł :) Zjada w mig :D
2 listopada 2013 12:24 | ID: 1036800
Boże to moje dziecko doprowadzi mnie do szału za chwilę...
Moje naprawia światło w motorze ;) Czyli w mojej macie hihi.
Fajne zajęcie:-)
Ja nie mam siły ostatnio do mojego "starszaka".Robi mi wszystko na przekór.Ja swoje,on swoje.Tłumaczę mu 200 razy,bez rezultatu.
A to Szymuś też czasami tak ma. Do tego stopnia, że czasami to wykorzystuję. Jak chcę, żeby coś zrobił, to mu mówię żeby tego nie robił ;) Przykładowo robię mu kaszkę a on krzyczy, że nie chce kaszki, że nie lubi i jadl nie będzie. Zrobię ją i mówię, że to dla pieska i żeby jej nie jadł :) Zjada w mig :D
Piotr kiedyś też tak dawał się podejść.Teraz to już stary wyjadacz.
2 listopada 2013 13:18 | ID: 1036806
Boże to moje dziecko doprowadzi mnie do szału za chwilę...
Moje naprawia światło w motorze ;) Czyli w mojej macie hihi.
Fajne zajęcie:-)
Ja nie mam siły ostatnio do mojego "starszaka".Robi mi wszystko na przekór.Ja swoje,on swoje.Tłumaczę mu 200 razy,bez rezultatu.
A to Szymuś też czasami tak ma. Do tego stopnia, że czasami to wykorzystuję. Jak chcę, żeby coś zrobił, to mu mówię żeby tego nie robił ;) Przykładowo robię mu kaszkę a on krzyczy, że nie chce kaszki, że nie lubi i jadl nie będzie. Zrobię ją i mówię, że to dla pieska i żeby jej nie jadł :) Zjada w mig :D
Piotr kiedyś też tak dawał się podejść.Teraz to już stary wyjadacz.
Moje też tak miało, też na przekur udało się coś wskurać.
A dzisiaj to chyba i dzień taki..
3 listopada 2013 06:45 | ID: 1036885
3 listopada 2013 08:21 | ID: 1036894
Dzień dobry. Ale pogoda masakra, aż się nie chce z łóżka wstawać :(
3 listopada 2013 09:05 | ID: 1036900
witam:-)leniwy niedzielny nastrój...a trzeba się ruszyć..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.