Zapraszam już na IV część naszych gadek
Życzę miłego pisania w miłej atmosferze ;)).
30 sierpnia 2014 12:06 | ID: 1141920
Kawkę wypiłam, pora za robote się zabrac.. biorę się za bułeczki..
30 sierpnia 2014 12:30 | ID: 1141931
Młody miał dzisiaj wrócić do domu z Poznania i nie ma zamiaru Przydałby mi się w domu, bo nie mogę chodzić, a psu nijak nie wytłumaczysz że nie pójdzie na dwór
30 sierpnia 2014 20:28 | ID: 1141984
Ciężko po tak długim okresie przyzwyczaić się do komputera... i myszka jakaś taka powolna...
30 sierpnia 2014 20:47 | ID: 1141988
Siedzę sama, mąż na dyżurze bo mają w pracy wesele na sali gimnastycznej...
Syn starszy z rodzinką i Młody byli na kolacji a potem się porozchodzili...
Swgo czasu Ziemuś zwalił na siebie storczyka a dzisiaj za ten sam "dzyndzel" w serwetce na komodzie pociągnął Tymuś i zwalił aż dwie doniczki z kwiatami, jedna trochę uderzyła go w czoło... ojjj płakał nam bardzo... więcej ze strachu na szczęście...
Jak historia lubi się powtarzać - a tylko dzisiaj postawiłam tam inną doniczkę z kwiatem a storczyka zabrałam na półkę i nawet nie pomyślałam by tego "dzyndzla" zalożyć pod serwetkę...
30 sierpnia 2014 21:43 | ID: 1142010
No ja już obrobiona jestem dzisiaj, rodzinka śpi, chwilka spokoju dla siebie.. To lubię!
30 sierpnia 2014 21:44 | ID: 1142011
Miałam dzisiaj dzieciaków sąsadów, było się czym zmęczyć..
30 sierpnia 2014 22:51 | ID: 1142034
zmeczona jakas jestem..od dluzszego czasu jakos tak nie wypoczywam w weekendy
31 sierpnia 2014 09:26 | ID: 1142092
witam niedzielnie
kawke pije i cisto jem;-)
31 sierpnia 2014 10:39 | ID: 1142103
Siedzę sama, mąż na dyżurze bo mają w pracy wesele na sali gimnastycznej...
Syn starszy z rodzinką i Młody byli na kolacji a potem się porozchodzili...
Swgo czasu Ziemuś zwalił na siebie storczyka a dzisiaj za ten sam "dzyndzel" w serwetce na komodzie pociągnął Tymuś i zwalił aż dwie doniczki z kwiatami, jedna trochę uderzyła go w czoło... ojjj płakał nam bardzo... więcej ze strachu na szczęście...
Jak historia lubi się powtarzać - a tylko dzisiaj postawiłam tam inną doniczkę z kwiatem a storczyka zabrałam na półkę i nawet nie pomyślałam by tego "dzyndzla" zalożyć pod serwetkę...
Jesteś Witaj Jak są dzieciaki to kwiatki jak najdalej Też miałam przygode z bratanicą Nie zapomne tego dnia, mimo że minęło trochę lat
31 sierpnia 2014 13:24 | ID: 1142134
Siedzę sama, mąż na dyżurze bo mają w pracy wesele na sali gimnastycznej...
Syn starszy z rodzinką i Młody byli na kolacji a potem się porozchodzili...
Swgo czasu Ziemuś zwalił na siebie storczyka a dzisiaj za ten sam "dzyndzel" w serwetce na komodzie pociągnął Tymuś i zwalił aż dwie doniczki z kwiatami, jedna trochę uderzyła go w czoło... ojjj płakał nam bardzo... więcej ze strachu na szczęście...
Jak historia lubi się powtarzać - a tylko dzisiaj postawiłam tam inną doniczkę z kwiatem a storczyka zabrałam na półkę i nawet nie pomyślałam by tego "dzyndzla" zalożyć pod serwetkę...
Jesteś Witaj Jak są dzieciaki to kwiatki jak najdalej Też miałam przygode z bratanicą Nie zapomne tego dnia, mimo że minęło trochę lat
HEJ BASIU !!! Dwa duże musiałam wyżej postawić bo Tymcio się do nich dobierał i przemeblowanie doniczek z kwiatami robiłam na komodzie a o tym "dzyndlu" od serwetki nie pomyślałam w czas... starość nie radość...
31 sierpnia 2014 13:26 | ID: 1142135
Dzisiaj bezsenna nocka była... poszłam spać, jak mąż z pracy wrócił o godz.6, leżałam do 6:30 i zaczęły już bić dzwony do kościoła to przeniosłam się do salonu by mężowi dać pospać a ja rozwiązywałam krzyżówki i jak porządnie oczy mi się kleiły to... zasnęłam... wreszcie... ech...
31 sierpnia 2014 14:17 | ID: 1142157
Starzy syn szykuje się z rodzinką do wyjazdu, mąż poszedł z nim na działkę by sobie warzywka wziął...
31 sierpnia 2014 14:19 | ID: 1142159
Ale burza u nas Pioruny walą
31 sierpnia 2014 15:36 | ID: 1142175
Ale burza u nas Pioruny walą
Ooo u mnie narazie jakby się chmury zbierały..
31 sierpnia 2014 15:41 | ID: 1142182
Ale burza u nas Pioruny walą
u nas w tym roku nie było porządnej burzy
31 sierpnia 2014 15:53 | ID: 1142188
Ale burza u nas Pioruny walą
u nas w tym roku nie było porządnej burzy
u nas też
31 sierpnia 2014 17:23 | ID: 1142203
a u nas bez deszczu dzis ...
31 sierpnia 2014 20:47 | ID: 1142262
U nas dwa razy zagrzmiało:) Ale cały czas kropi:) I dobrze, Mąż się na grzybki wybiera:)
31 sierpnia 2014 20:53 | ID: 1142269
Syn jutro ma zabieg Patryk musi jeszcze zostać i pomóc mu Szkołe zaczyna 20 września to się dobrze składa
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.