Zapraszam już na IV część naszych gadek
Życzę miłego pisania w miłej atmosferze ;)).
30 stycznia 2014 10:26 | ID: 1073770
Wysłałam sms-a do córki by napisała, jak im się wypoczywa w Norwegii...
30 stycznia 2014 11:07 | ID: 1073786
Ubrana do wyjścia pocałowałam klamkę Przez pomylę chłopak zabrał moje klucze , a miałam tyle do załatwienia Muszę poczekać jak wróci ze szkoły....Pranie wstawiłam ....no....
30 stycznia 2014 11:15 | ID: 1073792
pranie rozwiesilam,potem moze zrobie obiad
30 stycznia 2014 11:18 | ID: 1073793
Witam.
Na zupkę nastawiłam, objadłam się ciastkami i serkiem Danio i obserwuję kawki wstręciuchy, co się na balkonie na kawałek słoninki rzuciły. A miała być słoninka dla sikorek, to wstręciuchy w jeden dzień rozszarpały wszystko :)
30 stycznia 2014 11:33 | ID: 1073806
Witam.
Na zupkę nastawiłam, objadłam się ciastkami i serkiem Danio i obserwuję kawki wstręciuchy, co się na balkonie na kawałek słoninki rzuciły. A miała być słoninka dla sikorek, to wstręciuchy w jeden dzień rozszarpały wszystko :)
WITAJ ANIU !!! Ja do cappuccinko też pozwoliłam sobie zjeść trzy pierniki czekoladowe...
30 stycznia 2014 11:35 | ID: 1073807
Witam.
Na zupkę nastawiłam, objadłam się ciastkami i serkiem Danio i obserwuję kawki wstręciuchy, co się na balkonie na kawałek słoninki rzuciły. A miała być słoninka dla sikorek, to wstręciuchy w jeden dzień rozszarpały wszystko :)
WITAJ ANIU !!! Ja do cappuccinko też pozwoliłam sobie zjeść trzy pierniki czekoladowe...
Witaj Grażynko :) Ja miałam drożdżowe precelki babcinej roboty :)
30 stycznia 2014 11:36 | ID: 1073808
Ubrana do wyjścia pocałowałam klamkę Przez pomylę chłopak zabrał moje klucze , a miałam tyle do załatwienia Muszę poczekać jak wróci ze szkoły....Pranie wstawiłam ....no....
He he he - to masz pecha...
Mój mężuś poszedł do miasta i przy okazji zapłaci czynsz...
30 stycznia 2014 11:37 | ID: 1073809
Witam.
Na zupkę nastawiłam, objadłam się ciastkami i serkiem Danio i obserwuję kawki wstręciuchy, co się na balkonie na kawałek słoninki rzuciły. A miała być słoninka dla sikorek, to wstręciuchy w jeden dzień rozszarpały wszystko :)
WITAJ ANIU !!! Ja do cappuccinko też pozwoliłam sobie zjeść trzy pierniki czekoladowe...
Witaj Grażynko :) Ja miałam drożdżowe precelki babcinej roboty :)
To mniej kalorii miały...
30 stycznia 2014 11:41 | ID: 1073813
Witam.
Na zupkę nastawiłam, objadłam się ciastkami i serkiem Danio i obserwuję kawki wstręciuchy, co się na balkonie na kawałek słoninki rzuciły. A miała być słoninka dla sikorek, to wstręciuchy w jeden dzień rozszarpały wszystko :)
WITAJ ANIU !!! Ja do cappuccinko też pozwoliłam sobie zjeść trzy pierniki czekoladowe...
Witaj Grażynko :) Ja miałam drożdżowe precelki babcinej roboty :)
To mniej kalorii miały...
Może i mniej ale zjadłam ich zdecydowanie więcej niż 3 ;) w dodatku maczałam je w Danio hehe. Ale mi to kalorie akurat nie straszne ;)
30 stycznia 2014 11:47 | ID: 1073815
Witam.
Na zupkę nastawiłam, objadłam się ciastkami i serkiem Danio i obserwuję kawki wstręciuchy, co się na balkonie na kawałek słoninki rzuciły. A miała być słoninka dla sikorek, to wstręciuchy w jeden dzień rozszarpały wszystko :)
WITAJ ANIU !!! Ja do cappuccinko też pozwoliłam sobie zjeść trzy pierniki czekoladowe...
Witaj Grażynko :) Ja miałam drożdżowe precelki babcinej roboty :)
To mniej kalorii miały...
Może i mniej ale zjadłam ich zdecydowanie więcej niż 3 ;) w dodatku maczałam je w Danio hehe. Ale mi to kalorie akurat nie straszne ;)
I super...
30 stycznia 2014 11:49 | ID: 1073818
Ależ głodna jestem, a Wy o jedzonku rozmawiacie;) Ja kończe obiadek niedlugo, bo i chłopacy głodni:)
30 stycznia 2014 11:52 | ID: 1073821
Kurka znowu to samo. Po skończonym praniu zawsze mi w dozowniku spora ilość proszku zostaje. Włożyłam tabletkę calogonu i też się jej resztki zostały. Miała z któraś z Was coś podobnego? Co to może być?
30 stycznia 2014 11:54 | ID: 1073824
Kalgonu nie używam, a proszek wsypuję do prania do bębna Może przepłukaj ją wodą z octem...
30 stycznia 2014 11:56 | ID: 1073827
Witam.
Na zupkę nastawiłam, objadłam się ciastkami i serkiem Danio i obserwuję kawki wstręciuchy, co się na balkonie na kawałek słoninki rzuciły. A miała być słoninka dla sikorek, to wstręciuchy w jeden dzień rozszarpały wszystko :)
WITAJ ANIU !!! Ja do cappuccinko też pozwoliłam sobie zjeść trzy pierniki czekoladowe...
Witaj Grażynko :) Ja miałam drożdżowe precelki babcinej roboty :)
ja wypiłam kawę bez słodkiej przekąski , ale chodzi za mną sernik " domek " . Chyba go zrobię na niedzielę ...
30 stycznia 2014 11:57 | ID: 1073829
Kalgonu nie używam, a proszek wsypuję do prania do bębna Może przepłukaj ją wodą z octem...
Spróbuję z tym octem. Może się tam coś zakamieniło, u nas strasznie twarda woda i wszystko się regularnie zakamienia.
30 stycznia 2014 11:58 | ID: 1073831
Kurka znowu to samo. Po skończonym praniu zawsze mi w dozowniku spora ilość proszku zostaje. Włożyłam tabletkę calogonu i też się jej resztki zostały. Miała z któraś z Was coś podobnego? Co to może być?
U mnie sie tak robiło, jak miałam zapchniety dozownik. Odpięłam szufladę( mam pralke ładowaną od góry) o porządnie wymyłam...Tam niby nic nie widac, a zostaje osad... Ocet, albo sól owinny pomóc.
30 stycznia 2014 11:59 | ID: 1073832
Ależ głodna jestem, a Wy o jedzonku rozmawiacie;) Ja kończe obiadek niedlugo, bo i chłopacy głodni:)
Ja już mam z wczoraj... pulpeciki w sosie...
30 stycznia 2014 12:00 | ID: 1073834
Kurka znowu to samo. Po skończonym praniu zawsze mi w dozowniku spora ilość proszku zostaje. Włożyłam tabletkę calogonu i też się jej resztki zostały. Miała z któraś z Was coś podobnego? Co to może być?
ANIU może za dużo proszku wsypałaś... swego czasu kilka razy tak miałam...
30 stycznia 2014 12:01 | ID: 1073836
Zmykam, czas obiad dokończyć:)
30 stycznia 2014 12:06 | ID: 1073838
Kurka znowu to samo. Po skończonym praniu zawsze mi w dozowniku spora ilość proszku zostaje. Włożyłam tabletkę calogonu i też się jej resztki zostały. Miała z któraś z Was coś podobnego? Co to może być?
U mnie sie tak robiło, jak miałam zapchniety dozownik. Odpięłam szufladę( mam pralke ładowaną od góry) o porządnie wymyłam...Tam niby nic nie widac, a zostaje osad... Ocet, albo sól owinny pomóc.
Też mam pralkę ładowaną od góry. Kilka razy w zmywarce dozownik umyłam. Czyściutki, że się błyszczy a i tak proszek zostaje :/ Ilość nieważna, czy go wsypię mało, czy dużo, zawsze resztki zostaną :( Wstawiłam "pranie" z octem. Może pomoże.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.