Styl Życia
3 listopada 2011 16:41 | ID: 674082
Witam :) Mam nadzieje, że trafiłam w dział. Obecnie spodziewam się dziecka. Wcześniej zaopatrzyłam się a afrodytę taki mikroskop owulacyjny. Po porodzie chciałabym ten nabytek wykorzystać w celach zabezpieczenia, tj w dni płodne zabezpieczać się prezerwatywą, a w niepłodne nie stosować antykoncepcji. Co sądzicie o metodzie FAM (łączenie metod naturalnych ze sztucznymi) i metodach npr jeśli chodzi o zabezpieczenie przed ciażą? Stosuje, któraś z was z powodzeniem?
14 listopada 2011 18:46 | ID: 681408
oczywiście konsultacja będzie dotyczyła zgody na publikację tych danych liczbowych, wiecie to delikatna kwestia jest :)
14 listopada 2011 18:47 | ID: 681409
oczywiście konsultacja będzie dotyczyła zgody na publikację tych danych liczbowych, wiecie to delikatna kwestia jest :)
No ajsne, a ja wścibska baba jestem:))))
Ale tak jak pisałam, chodzi mi raczej o liczbę dni, źle to ujęłam :)
14 listopada 2011 18:51 | ID: 681411
oczywiście konsultacja będzie dotyczyła zgody na publikację tych danych liczbowych, wiecie to delikatna kwestia jest :)
No ajsne, a ja wścibska baba jestem:))))
Ale tak jak pisałam, chodzi mi raczej o liczbę dni, źle to ujęłam :)
to również zależy od cyklu każdej z Was, u nas 7 do 10 dni w 30 - 32 dniowym cyklu
14 listopada 2011 18:54 | ID: 681413
do tych 7-10 dni nalezy doliczyć oczywiście dni samego krwawienia miesięcznego ale również przy używaniu sztucznej antykoncepcji raczej się wtedy nie współżyje ale to też jest kwestia gustu/preferencji :P
15 listopada 2011 10:34 | ID: 681828
Ja myślałam, że jak już nie będę mogła wytrzymać to prezerwatywy w dni płodne. Kurczę teraz cały czas myślę o tych komputerach cyklu ;p Kusi mnie kusi..dobrze, ze do porodu jeszcze trochę więc mam czas na zastanowienie :)
U mnie z kolei wiara nie ma nic do tego, raczej ciekawość i chęć poznania swojego ciała doskonale. No i zdrowy tryb życia :)
Dominik cieszę się, że z takim powodzeniem stosujecie tą metodę :) To mnie jeszcze bardziej przekonuje
15 listopada 2011 10:48 | ID: 681838
do tych 7-10 dni nalezy doliczyć oczywiście dni samego krwawienia miesięcznego ale również przy używaniu sztucznej antykoncepcji raczej się wtedy nie współżyje ale to też jest kwestia gustu/preferencji :P
Dziękuję za odpowiedź:) Moja ciekawość została zaspokojona:)
Wiesz, trzeba rozważyć, czy jest się w stanie zachować tę wstrzemięźliwość:))
Ja myślałam, że jak już nie będę mogła wytrzymać to prezerwatywy w dni płodne. Kurczę teraz cały czas myślę o tych komputerach cyklu ;p Kusi mnie kusi..dobrze, ze do porodu jeszcze trochę więc mam czas na zastanowienie :)
U mnie z kolei wiara nie ma nic do tego, raczej ciekawość i chęć poznania swojego ciała doskonale. No i zdrowy tryb życia :)
Dominik cieszę się, że z takim powodzeniem stosujecie tą metodę :) To mnie jeszcze bardziej przekonuje
No wiesz Moriolle, jeśli nie masz zahamowań religijnych, czy światopoglądowych, to możesz chyba wybrać takie rozwiązanie!
15 listopada 2011 12:28 | ID: 681893
I wydaje mi się to najlepsze, bo wiadomo ludzka natura płata figle :) Mi się w dni płodne zawsze najbardziej chciało :)
15 listopada 2011 13:11 | ID: 681908
Mi się w dni płodne zawsze najbardziej chciało :)
Nam też :) tak już jesteśmy stworzeni, ale przecież potrafimy się powstrzymać, prawda? Przykład: jak chce schudnąć parę kilogramów nie jem po 18.Potrafię się powstrzymać chociaż burczy mi w brzuchu i zasnąć nie mogę, ale chcę schudnąć więc wytrwam w tym. Analogicznie mamy dni płodne i oboje pragniemy zbliżenia, ale liczymy się z tym, iż możemy zajść w ciążę, a nasza aktualna sytuacja materialno-bytowa nie pozwala nam na to.Powstrzymujemy się chociaż jest ciężko.
15 listopada 2011 13:16 | ID: 681910
Mi się w dni płodne zawsze najbardziej chciało :)
Nam też :) tak już jesteśmy stworzeni, ale przecież potrafimy się powstrzymać, prawda? Przykład: jak chce schudnąć parę kilogramów nie jem po 18.Potrafię się powstrzymać chociaż burczy mi w brzuchu i zasnąć nie mogę, ale chcę schudnąć więc wytrwam w tym. Analogicznie mamy dni płodne i oboje pragniemy zbliżenia, ale liczymy się z tym, iż możemy zajść w ciążę, a nasza aktualna sytuacja materialno-bytowa nie pozwala nam na to.Powstrzymujemy się chociaż jest ciężko.
No, pewnie się da... Zresztą nie każdy ma anjwiększą ochotę akurat w dni płodne;)
16 listopada 2011 11:26 | ID: 682890
Kurczę szkoda, że w ciąży nie mogę obserwować swojego cyklu. Już nie mogę się doczekać! Co do dokładnego sposobu jeszcze przemyślę :)
17 listopada 2011 09:31 | ID: 683589
Kurczę szkoda, że w ciąży nie mogę obserwować swojego cyklu. Już nie mogę się doczekać! Co do dokładnego sposobu jeszcze przemyślę :)
A czy któraś z Was używała właśnie komputera cyklu? są warte swojej ceny?
17 listopada 2011 10:39 | ID: 683645
Poczytałem o tych komputerach cyklu i to nic innego jak metoda prof. Rotzera tylko w wersji elektronicznej. Bardziej ufamy maszynom niż sobie?
17 listopada 2011 14:03 | ID: 683839
Poczytałem o tych komputerach cyklu i to nic innego jak metoda prof. Rotzera tylko w wersji elektronicznej. Bardziej ufamy maszynom niż sobie?
Chyba tak...:)
18 listopada 2011 11:38 | ID: 684506
Sobie na początku wołałabym nie ufać :) Wiadomo, że sama też chciałabym się nauczyć, ale wołabym mieć potwierdzenie interpretacji :)
18 listopada 2011 17:14 | ID: 684747
Sobie na początku wołałabym nie ufać :) Wiadomo, że sama też chciałabym się nauczyć, ale wołabym mieć potwierdzenie interpretacji :)
dlatego my zaczęliśmy stosować metode prof. rotzera na długo przed ślubem żeby w momencie rozpoczęcia współżycia mieć gotowy system. Z czasem wystraczy mierzyć temperaturę(jak niektórzy twierdzą najcięższą część tej metody) od końca krwawienia do trzeciego dnia skoku temperatury, czyli w naszym przypadku przez 10-12 dni.
21 listopada 2011 10:54 | ID: 686272
Ja niestety wcześniej nie stosowałam NPR. Brałam tabletki, teraz chcę przejść na metodę naturalnę, zmęczyły mnie hormony i miałam skutki uboczne. Dlatego myślę o tym komputerze, albo nad zastosowaniem tej afrodyty, bo Po porodzie nie chciałabym szybko zajść w 2 ciążę. A wiadomo co może być, jak nie stosowało się nigdy tej metody i polega się na własnej intuicji
28 listopada 2011 13:14 | ID: 691595
Wiesz co, ja mam monitorek cyklu, dostałam na ślub - cyclotest. Tak z ciekawości zaczęłam stosować i muszę powiedzieć, że mi się spodobał. Obecnie staram się o dziecko, mam nadzieję, że wkrótce zajdę. Jak się zastanawiasz właśnie nad tym komputerkiem, to mogę Ci polecić.
28 listopada 2011 16:30 | ID: 691783
Wiesz co, ja mam monitorek cyklu, dostałam na ślub - cyclotest. Tak z ciekawości zaczęłam stosować i muszę powiedzieć, że mi się spodobał. Obecnie staram się o dziecko, mam nadzieję, że wkrótce zajdę. Jak się zastanawiasz właśnie nad tym komputerkiem, to mogę Ci polecić.
Tylko cena odstrasza...
29 listopada 2011 15:02 | ID: 692453
Owszem trochę kosztował, ale dla porównania np. z Lady-compem - róznica kolosalna bo ponad 600zł
29 listopada 2011 15:40 | ID: 692482
Właśnie dlatego u mnie Lady-comp od razu odpadł, jak już to cyclotest jeśli chodzi o komputery cyklu
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
