Pomysły młodej nianiKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 19, liczba wizyt: 56181 |
Nadesłane przez: RMagda dnia 13-02-2013 09:19
Dziś propozycja dla tych, którzy nie boją się ekstremalnych wyzwań! Uwaga, ta zabawa z pewnością zachwyci każdego malucha!
Potrzebne będą:
- białe skarpetki (muszą pasować na dziecko lub być dla niego odrobinę za duże)
- kredki lub flamastry do malowania tkanin
+ (ewentualnie):
- nitka i igła
- papier lub folia aluminiowa
- kolorowe flamastry.
Ta zabawa jest niezwykle prosta – wystarczy spojrzeć na ilustrację i już wiemy na czym to polega – tworzymy skarpetki ze wzorem groźnych pazurów, łap potwora lub kończyn dzikiego zwierza. Jaki wzór wybierzecie? Zdecydujcie sami!
Możliwość kolorowania po czymkolwiek innym niż kartka zawsze wzbudza wiele radości u malucha i nic dziwnego – w końcu to jeszcze bardziej pobudza naszą kreatywność i wyobraźnię. Zatem nie bójmy się poświęcić jednej czy dwóch par skarpetek na to lekkie szaleństwo.
UWAGA – w gruncie rzeczy nie musicie używać kredek/farb specjalnie do tkanin – wystarczą też zwykłe produkty tego typu. Nie ważcie się jednak później prać tych skarpetek razem z inną odzieżą!
Za pomocą igły i nitki możecie przyszyć długie pazury wykonane z papieru lub folii aluminiowej. Taka sztuka wymaga precyzji i delikatności, więc warto w tym kroku pomóc maluchom.
Gdy już wspólnie wykonacie ten zabawny „gadżet” z pewnością przyjdzie Wam mnóstwo pomysłów do głowy, jak go wykorzystać! Może stworzycie cały kostium potworka? A może skarpetki staną się istotnym elementem podczas którejś z domowych zabaw?
PS: Podzielcie się swoimi pomysłami, w jaki sposób można ciekawie ozdobić garderobę dziecka! Wszystkie chwyty dozwolone:-).
Nadesłane przez: RMagda dnia 11-02-2013 11:06
Z tymi Walentynkami to wcale nie jest tak łatwo. Dzieci otrzymują od swoich cioć i babć niewygodne pytania o to, czy mają już jakąś sympatię. To naprawdę niezwykle krępujące. Ja proponuję nie pytać lecz zaproponować wspólną zabawę w tworzenie walentynkowych dekoracji!
Potrzebne będą:
- folia aluminiowa,
- masa plastyczna lub plastelina,
- wałek lub coś co posłuży za wałek (np.: marker),
- wykałaczki,
- ewentualnie czarna farba.
Na początek odrywamy dwa kawałki folii aluminiowej i zgniatamy ją w ten sposób, aby uzyskać dwie kule, które kształtem i rozmiarem przypominają jajka.
Bierzemy spory kawałek czerwonej masy plastycznej i wałkujemy na grubość około 0.5-1cm.
Przykładamy do siebie obie części folii aluminiowej. Następnie owijamy je „plackiem” z masy plastycznej. Czerwona warstwa musi być na tyle duża, aby spokojnie pokryła całą folię.
Całość formujemy na kształt serca. Aby nasza kompozycja zyskała na uroku, ozdabiamy ją lekko spłaszczonymi kuleczkami z czerwonej masy.
Za pomocy masy wykonujemy również oczy (przyda się biały i czarny kolor), nos (w kształcie serca!) oraz uśmiechniętą buźkę. Najlepiej, jeśli nos i usta zrobicie z różowej plasteliny (ważne, by nie były czerwone, bo będą zlewać się z tłem). Wszystkie elementy umieszczamy na figurce.
Dwie wykałaczki malujemy czarną farbą i czekamy, aż wyschną (ten krok można też wykonać na początku pracy). Kiedy będą gotowe wtykamy je w figurkę.
Formujemy dwa różowe serduszka i umieszczamy je na szczytach wykałaczek.
Jak widać, całość zaczyna przypominać wesołego, „miłosnego” owada. Brakuje mu już tylko skrzydełek. Te również będą w kształcie serca!
- zmieszajcie ze sobą dwa kolory masy – czerwony i biały w proporcjach 2:1
UWAGA – nie mieszajcie za długo, by kolory zbyt mocno się nie zlały!
- otrzymany kawałek rozwałkujcie na grubość około 0,5 cm
- nożyczkami wytnijcie z „placka” kształt serca
- zegnijcie serce w połowie i przyczepcie do owada
Wygląda na to, że całość jest gotowa! Jeśli chcecie, możecie utwardzić waszą figurkę – wtedy po prostu postępujcie zgodnie z instrukcją masy plastycznej.
Kto tym razem zostanie obdarowany wyjątkowym, walentynkowym prezentem? O tym zdecydujcie sami!
Nadesłane przez: RMagda dnia 05-02-2013 15:32
Lepienie z masy plastycznej lub plasteliny wcale nie jest takie proste. Z początku mamy świetne wyobrażenie dotyczące figurki, jaka chcemy wykonać, a potem... Potem bywa różnie. Co zrobić, żeby po artystycznym zapale nie dopadło nas rozczarowanie?
Dziś kilka sztuczek na to, jak formować masę, aby uzyskać z niej najlepszy efekt. Dzięki temu w łatwy sposób uformujemy ciekawe i ładne kształty!
UWAGA – Jeśli dziecko jest starsze, dzięki Twoim instrukcjom może wykonać taką figurkę. Natomiast młodszym dzieciom trzeba trochę bardziej pomóc – takie lepienie jest jednak świetnym pretekstem na naukę kształtów i kolorów!
Potrzebne będą:
- mnóstwo kolorowej masy plastycznej lub plasteliny,
- coś do wałkowania (może być zwykły wałek lub butelka itp.)
- nożyk.
Formowanie naszego pingwinka zaczynamy od głowy i korpusu. Bierzemy spory kawałek czarnej plasteliny i formujemy idealną kulę. Z większej porcji białej plasteliny wyrabiamy krótki, gruby walec o średnicy takiej samej jak kula.
Teraz pora na najbardziej żmudny etap pracy. Daje on jednak świetny efekt! Formujemy mnóstwo małych czarnych i białych kulek.
Bierzemy kolejny kawałek czarnej plasteliny. Trzeba go rozwałkować a następnie wyciąć z niego trójkąty prostokątne.
Pora na pomarańczową plastelinę. Formujemy z niej jeden mały trójkąt oraz dwa mniej więcej dwa razy większe od poprzedniego.
Pora na połączenie prawie wszystkich elementów. Najpierw przylepiamy głowę do tułowia, następnie przyklejamy skrzydła (dwa czarne trójkąty) tak, aby łączyły się one z tyłu korpusu jednym z boków.
Kolejny ruch to przyklejenie nóżek (dwa większe pomarańczowe trójkąty). Gdy to zrobimy możemy obkleić naszego pingwina małymi kuleczkami. Starajcie się rozmieszczać je równomiernie po białbym brzuchu i po główce pingwinka.
Czas na ostatnie detale. Mały trójkącik będzie dziobem pingwina. Z białej, czarnej i niebieskiej plasteliny formujemy oczy, które również przymocowujemy do ciała zwierzątka.
I tak oto powstał nam pingwin z samych kul i trójkątów! Macie może pomysły na inne, geometryczne zwierzaki? A może w ten sposób stworzycie całe ZOO? Przekonajcie się sami i bawcie się dobrze!