gru
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 442691 |
Nadesłane przez: Sonia dnia 19-02-2013 13:38
Młody od niedzieli kaszle... Mocno nie, ale jednak. Pojechalam z Nim dziś do pediatry, dla swojego spokoju:) Osxłuchowo czyściutko, dostalismy syrop:) Obyło sie bez antybiotyku:))) Przy okazji poprosiłam lekarza o recepte dla siebie ne leki stałe;)
Poza tym zima u nas sie zrobiła... Katastrofa na drodze!!! Jakby ktoś jajko rozbił pod same koła.. U nas na bocznej drodze mozna rozwinąć prędkość do... 20 km na godzinę!!!!
Mati dzis pisze próbne testy... Od rana trzymam kciuki!!! Na ostatnioch próbnych poszło Mu dobrze, mam nadzieje, że teraz też tak będzie;)))
Nadesłane przez: Sonia dnia 15-02-2013 14:24
Mati rozmawiał ze swoja Panią... Jednak tamci chłopcy znów dokuczali Mateuszowi!!! Zero reakcji!!! Mateusz ma obtartą rekę i rekaw od bluzy (białej!!) cały we krwi...
Alke po koleji..
\Podjechałam pod szkołę. Mati wsiadł do auta i pokazał mi ten rekaw... Ruszyłam...Przy wyjeździe ze szkoły jednak wrzuciłam wsteczny... Szli ci chłopcy, którzy naprawdę jada po Matim... Targnęło mnie i trochę im nawstawiałam!!! Postraszyłam ich, że jesli zbliżą się do Matiego na 10 kroków to im nogi z powyrywam!!! Postraszyłam ich też policją, i owiedziałam, że Mąż w następnym tyg bedzie z nimi gadał a wtedy cienko ich widzę!!!
Jednym słowem nie była to kulturalna rozmowa, bo z mojej strony leciały niezbyt łagodne słowa, choć nie bluźniłam!!!!Ale złapał mnie taki nerw, ze normalnie szok!!!!
Skoro w szkole nie ma reakcji załatwię to sama!!!
Te chłopaki przeprosili, i mam nadzieję, że juz się odpie....lą, bo inaczej z policja bedą mieli do czynienia. Zresztą uprzedziłam ich o tym!!
No do jasnej Anielki!!! Ileż czasu mozna czekać, aż zainterweniuje szkoła??? Może do czasu, aż się coś stanie??? Nie... ja czekać nie będę...
Niech no tylko jakiś łobuz uszkodzi Matiego, bądź jeszcze Mu dokucza!!! Kości normalnie porachuje!!!!
Nadesłane przez: Sonia dnia 15-02-2013 10:44
Kiedyś pisalam, że Mati ma takich kolegów, że głowa mała... Udało nam się wytłumaczyć Mu, że to nie jest towarzystwo dla Niego... Skończył się z nimi trzymać.. Tłumaczenie dało skutki pozytywne..
Do czasu jednak.. Odkąd Mati skończył z tym szemranym towarzystwem, to co chłopacy odwórcili sie przeciw Niemu... Dokuczają Mu w szkole, wyzywają, próbują wrobić nawet w to, że grzebie Mati w plecakach itd... Mati był u wychowawczyni, powiedział dzieciak co i jak.. Prosiłam, żeby poszedł też do pani pedagog zasygnalizować, co się dzieje... Poszedł... I co? Okazało się, że narazie ze strony nauczycielki i pedagoga nie ma żadnego odzewu, a Matiemu dokuczają coraz bardziej. Wczoraj rozmawialismy sobie i Mati stwierdził, że normalnie nie chce mu sie przez to do szkoły chodzić..
Doradziłam Mu, żeby dziś poszedł ponownie do swojej Pani wychowawczyni... Przed szkołą ( w wejściu) Mati prosił o rozmowę. Zawiozłam Go i widziałam to. Mam nadzieję, że Pani trochę uspokoi tych chłopków, bo jeśli nie, to Mąz zapowiedział, że wkroczy do akcji,.... A tego bym nie chciała, bo te chłopaki będa mieli naprawdę przechlapane. No ale z drugiej strony nie możemy pozwolić, żeby dziecku działa się krzywda!!! Takie choćby wciąganie do damskiej toalety!!! Toż dla takiego nastolatka to porażka!!! Tak być nie może. Jesli dziś w szkole cos znów sie wydarzy, lub nie bedzie odzewu na Matiego prośby to jiestety ja w poniedziałek się do szkoły przejdę... tak dalej być nie może.... dzieciak sie stara, przynosi dobre oceny a te ciołki się mszczą na Nim za to, że zostawił ich paczkę... Paskudne towarzystwo...
Zobaczymy, czy dziś matiego pani zareaguje na Jego prośbę o pomoc... Jesli nie: w poniedziałek ruszam do boju!!! Nie pozwolę krzywdzić własnego dziecka!!!