Kobieta, żona, mama...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 5, liczba wizyt: 19202 |
Nadesłane przez: emilias292 dnia 19-03-2012 15:50
Postanowiłam zmienić trochę swój image na bardziej wiosenny więc w tym celu udałam się do drogerii aby kupić sobie jakiś puder, cienie itp. td. Weszłam, pooglądałam i ... wyszłam. Baza silikonowa, podkład, puder, krem koloryzujący, cienie sypkie, naklejane, kredki takie i owakie... Normalnie zawirowało mi w głowie od tych wszystkich informacji. Przyszłam do domu i zaczęłam "szperać" w internecie w celu odszukania "danych" na temat "co jest do czego i czym się różni". Już wiem, że baza jest po to by makijaż utrwalić a dla mojej cery najlepszy będzie puder w kompakcie. Jeśli chodzi o cienie to wybrałam takie tradycyjne w żywych kolorach. Puder wybrałam Make UP Factory. Już go użyłam i jestem zadowolona. Najlepiej się czuję w makijażu Smoky eyes. A Wy lubicie się malować? Pamiętam, że jak córka była mała to jakoś nie przywiązywałam uwagi do makijażu. Może dlatego, że na nic nie było czasu i siły? Byc może ale teraz chcę to zmienić. Mam czas a córka już sama zajmuje się sobą.
Nadesłane przez: emilias292 dnia 19-03-2012 13:19
Moja córka ma 5 lat. Chodzi do przedszkola i jesteśmy częstymi pacjentami u pediatry. Ostanio diagnoza: zapalenie spojówek, alergia. Męczyłyśmy się przez tydzień z kropelkami do oczu i usuwaniem z nich klejącej ropy. Pani doktor stwierdziła, że córka musi nosić okulary w wietrzne dni i tyle. Skąd to się bierze? Wychowałam się na wsi. Nigdy nie słyszałam o alergii. Przeprowadziłam się do miasta i trach! Wszędzie słysze o alergii. Wydaje mi się, że to wszystko to wina CHEMII. Kiedyś nie używało się tylu detergentów i chemicznych środków czyszczących. Okna myłam wodą z octem a do kąpieli używałam tylko mydła. A teraz? Środków czyszczących jest tak wielki wybór, że nie wiadomo, który kupić. Do kąpieli znajdziemy płyny, olejki, mleczka... z czekoladą, śmietanką czy liczi. Zdecydowałam się zminimalizować w moim domu chemię. Używam octu, sody i soku z cytryny. Może to pomoże mojemu małemu alergikowi... Nie wiem. Wszystko okaże się z czasem. Może któraś z mam też ma alergika w rodzinie?