Zabiegana MarzycielkaKategorie: Rodzicielstwo, Rozwój, Zainteresowania Liczba wpisów: 55, liczba wizyt: 150047 |
Nadesłane przez: witaminkaa dnia 07-12-2011 10:54
Mikołaj dla Szymona to jak przybysz z obcej planety, nie płakał ale kiedy patrzył na niego to się nie usmiechał. No tak widzi się często dziadów w kątach ulicy i mama nie podchodzi do nich i się nie cieszy z ich widoku, to co ma ten co powoduje radość? Dał prezent i w nogi! Było mnóstwo ciekawszych rzeczy!:)
Nadesłane przez: witaminkaa dnia 06-12-2011 02:26
Paczka prawie skompletowana, tzn słodycze są brakuje jakiś inspirujących dodatkow, kredki i blok rysynkowy, naklejki z autkami. Teściowa już dała dla Szymonka paczkę, słodycze przełożyłam do paczki jutrzejszej będzie większa:)
Rano muszę lecieć na pocztę, zakupy (aczkolwek został rosół z dzisiaj). Obiadek i na 17:00 na Zabawę choinkową, ciekawa jestem czy te 8 zł za wstęp to dla jednej osoby? Ale chyba od jednej, to i tak nie będzie źle:)
Zazdroszczę maluszkowi, czeka go miły dzień!
Od męża dostałam ogromiastą kawę na Mikołaja, aż glupio mi było, kawa moja ulubiona, a ja o nim nie pomyślałam - ale chyba nie będzie zły w koncu ciągle dokupuję coś do paczki syna.
Nie mogę zapomnieć o aparacie fotograficznym, to synka pierwsza choinka:)
Nadesłane przez: witaminkaa dnia 03-12-2011 10:04
Tak, tak już zbieram. Jak jestem w sklepie i robię zakupy dokładam kilka drobnych słodyczy i dbam by Szymon nie zauważył. W domu mam już miejsce gdzie je składam, chcę jeszcze jakąś bajkę na DVD mu kupić, a tak to same drobiazg, malowankę, kredki... tylko jak to mi się uda kiedy ciągle jesteśmy razem?:) Jakoś się postaram, by paczka była duża i żeby uśmiech na twarzy mojego dziecka też był duży:))) O naklejki jeszcze dokupię, Szymon bardzo lubi naklejki z autkami... co tu jeszcze jaki drobiazg, by paczka była większa ale żeby portfel za bardzo nie odczuł?:)