Świat oczami dwulatkaKategorie: Rodzicielstwo, Podróże, Rozwój Liczba wpisów: 57, liczba wizyt: 125759 |
Nadesłane przez: ewelka21 dnia 15-10-2011 18:31
Ale piękny dzień...Rano tata zrobił mi na śniadanie moje ulubione placuszki. Potem umówiłam się z kolegami z przedszkola na wspólne wyjście do biblioteki i bawialni. Szaleństwom nie było końca.Na radosnej zabawie upłynęło nam prawie 3 godziny!Ale to wcale nie był koniec niespodzianek...Gdy wracaliśmy do domu mama zaprosiła mnie na moją ulubioną pizzę do mojej ulubionej restauracji. Zgodziłam się od razu, bo byłam już strasznie głodna...
Pizza była jak zwykle pyszna...Po jej zjedzeniu poczułam się tak zmęczona, że ledwo doszłam do domu.Mam nadzieję, ze mama zaproponuje mi teraz drzemkę...:)
Nadesłane przez: ewelka21 dnia 09-10-2011 14:08
Dziś po raz pierwszy w życiu brałam udział w wyborach.Mama zaznaczyła coś na dwóch kartkach i pozwoliła mi je wrzucić do dużej skrzyni stojącej na środku bibliotecznej sali. Byłam z siebie potwornie dumna!
Potem razem z tatą udalismy się do kościoła. Przyznam, ze pod koniec mszy trochę mi się nudziło ale jakoś wytrzymałam.Bardzo śpieszyło mi się d odmu bo poczułam się strasznie zmęczona.Mama zaproponowała mi drzemkę i chyba się zgodzę...
Nadesłane przez: ewelka21 dnia 07-10-2011 21:28
Dziś już po raz drugi widziałam na ekranie swojego braciszka lub siostrzyczkę! Tym razem, obraz był już tak wyraźny jak w telewizorze. A wiecie co robił dzidziuś hdy na niego patrzyliśmy?Najspokojniej w świecie ssał sobie kciuk:)!
Mama mówi, że nawet nie przypuszczała że 3-miesięczny malec może być aż tak sprytny.Co chwila się ruszał, zakładał rączki na głowę, machał nóżkami...Mimo to szybko znudził mi sie ten widok.Wolałabym abym mogła zobaczyc go już na żywo.Ale mama mówi, ze na to trzeba będzie jeszcze poczekać...