Mój mały światKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 233, liczba wizyt: 285572 |
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 26-07-2011 08:42
Jest cień szansy, że jedna sprawa zakończy się tak jakbym chciała
Nie da się tego załatwić od ręki
Potrzeba czasu ale się uda!
Wierzę w to z całych sił!
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 25-07-2011 08:20
Tak źle dawno nie było
Słowa wypowiedziane w nerwach
I te wypowiedziane później bolą bardzo
Co by się nie stało będzie źle
Zawsze ktoś będzie cierpieć
Czas się zmienić tylko czy się da?
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 22-07-2011 17:03
Nie odezwali się
Podpytałam koleżankę by wybadała teren- właścicielem jest jej wujek
Byli mnie pewni na 99% (tak bynajmniej mówili)
Druga osoba, która razem ze mną miała mieć rozmowę zrezygnowała więc zostałam tylko ja
Mnie nie wzięli bo ponoć zraziło ich to, że na rozmowie zapytałam się o wynagrodzenie
Czy to ja jakaś dziwna jestem, że się spytam za ile mam pracować?
Jak dla mnie to jest oczywiste pytanie na każdej rozmowie (oczywiście nie pierwszej to była już rozmowa, na której mieliśmy omówić warunki pracy)!
Zauważyłam zdziwienie kobiety, z którą rozmawiałam gdy spytałam się o pieniądze
Ja: dobrze wszystko mi pasuje tylko powie mi Pani jakie jest wynagrodzenie
Ona: Yyy ja mam Pani powiedzieć?!
Ja: No tak to Pani przecież chce mnie zatrudnić nie ja Panią (zaśmiałam się)
Ona: Nie no tak tak to jeśli będzie Pani pracować w weekendy to 1300zł