Mój mały światKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 233, liczba wizyt: 285601 |
Nadesłane przez: czerwona panienka 22-07-2011 17:03
Nie odezwali się
Podpytałam koleżankę by wybadała teren- właścicielem jest jej wujek
Byli mnie pewni na 99% (tak bynajmniej mówili)
Druga osoba, która razem ze mną miała mieć rozmowę zrezygnowała więc zostałam tylko ja
Mnie nie wzięli bo ponoć zraziło ich to, że na rozmowie zapytałam się o wynagrodzenie
Czy to ja jakaś dziwna jestem, że się spytam za ile mam pracować?
Jak dla mnie to jest oczywiste pytanie na każdej rozmowie (oczywiście nie pierwszej to była już rozmowa, na której mieliśmy omówić warunki pracy)!
Zauważyłam zdziwienie kobiety, z którą rozmawiałam gdy spytałam się o pieniądze
Ja: dobrze wszystko mi pasuje tylko powie mi Pani jakie jest wynagrodzenie
Ona: Yyy ja mam Pani powiedzieć?!
Ja: No tak to Pani przecież chce mnie zatrudnić nie ja Panią (zaśmiałam się)
Ona: Nie no tak tak to jeśli będzie Pani pracować w weekendy to 1300zł
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p10165,Cisza.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b244-1,Moj-maly-swiat.html