Wczoraj był Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej. Na tematy „zębologiczne” rozmawiamy z dzieciakami z Przedszkola Miejskiego nr 23.
Co to są zęby?
— Takie białe rzeczy, które są w brzuchu.
— Na przykład takie do jedzenia. A jak nie może jeść, to się wypluwa.
— Się żuje, jak się je mięso.
— Zęby to są takie białe szkliwa.
— Tym się je różne rzeczy, na przykład warzywa i owoce. I jak wypadają, to leci krew i następne rosną.
Kto ma największe zęby na świecie?
— Wiewiórka!
— Dinozaur!
— Słoń.
— Olbrzym.
— Królik.
— Zając.
— Zając ma większe nawet od królika.
— Ryby?
— Rekin! Albo nie, wieloryb!
— Pirania.
— Hipopotam.
— Potwór.
— Mamuty.
— Potwór z bagien.
— Jożin z bażin.
O zęby trzeba dbać?
— Tak!
— Trzeba myć.
— Jeść zdrowe rzeczy.
— Szorować szczoteczką elektryczną.
— Nie można jeść słodyczy za wiele, bo mogą być spróchniałe.
— I jeść zdrowe marchewki.
— I brokuły.
— Nie można jeść za dużo antybiotyków, bo będą brzydkie zęby.
— Najpierw nakłada się pastę do zębów na szczotkę i się myje.
— Można też brać płyny do płukania, to będą jeszcze czystsze.
— Jak ktoś nie ma szczotki, to można myć palcem.
— Nakłada się ślinę i myje.
A jak się nie będzie myło, to co?
— To by chodziły bakterie i trzeba iść do dentysty. I założy pluskwę.
— Będą zęby brudne i wypadną.
— Mogą chorować.
— Miałoby się próchnicę.
— Byłyby dziury.
— I wtedy zęby będą bardzo słabe i nie będzie można gryźć.
— I robaki by całe szkliwo zżarły.
No dobra, a co zrobić jak już komuś zęby wypadną?
— Trzeba iść do dentysty i powiedzieć, że wypadają.
— Wtedy wkłada się protezę.
— Trzeba zaplombować.
— Włożyć zęba pod poduszkę i czekać aż będzie pieniążek.
— Jak się rusza komuś ząb, to się go wyrywa i wyrasta nowy, stały.
— Ale dorosłym już nowe nie rosną.
— Można założyć sztuczną szczękę.
— Sztuczne zęby.
— Atrapę.
— A u mojej mamy kiedyś byłą tak dziewczynka, co tak się przewróciła na rowerze, że się jej ząb skruszył i musiała mieć nowego, sztucznego.
Dlaczego niektórzy boją się dentysty?
— Bo ma taką piłę i może przeciąć piłą.
— Boją się, że zrobi krzywdę, bo jak to robi, to boli i się boją dzieci.
— Ja się boję, bo jest takie wiertło, co robaki z zęba wyrzyna i tam leci takie powietrze. I ja tego właśnie się boję.
— I jest taka igła, że się wsadza i mogą skaleczyć.
— Dentysta odkurzaczem wyciąga robaki.
— A ludzie się boją, że będzie bolało.
— Dentyści czasem strasznie wyglądają.
Co to jest kamień nazębny?
— Taki mocny brud.
— Na przykład taki, że jest dużo robaków i robi się taki kamień.
— Osad taki żółty.
— A mój braciszek ma osad.
— A ja nie mam.
Zamknij