Autor życzeń: becia155 Utworzono: 2011.05.19 11:05 Dzień Mamy
Wiesz, że na co dzień ciężko jest mi mówić o uczuciach, dlatego może chociaż w tak ważnym i cudownym Dniu, jak dzisiaj powiem Ci, co tak naprawdę siedzi w moim sercu..
Wiesz, że nie zawsze było idealnie.. Zdarzały się kłótnie - zwykle o głupoty, wystarczyły Twoje słowa: „załóż cieplejszą kurtkę, bo zmarzniesz!”, a ja przekonana o swojej „dorosłości” i możliwości podejmowania własnych decyzji rozpoczynałam aferę stulecia. Dopiero po kilku godzinach, kiedy zamarzałam na kość uświadamiałam sobie, że jak zwykle miałaś rację.. Oczywiście nigdy Ci się do tego nie przyznałam.. Mamo, za rzadko powtarzałam Ci, że Twoje rady były tak słuszne i tak mi potrzebne! Przepraszam za tą moją ignorancję, za te wszystkie niepotrzebne wybuchy złości.. Kiedy na jednych warsztatach starsza już kobieta opowiadała nam, ile teraz oddałaby, żeby jej mama krzyknęła: „dlaczego nie założyłaś ciepłej bielizny?” zrozumiałam, że wszystkie Twoje napominania, wszystkie komentarze były dyktowane miłością. Po prostu chciałaś dla mnie dobrze, a ja nie zawsze potrafiłam okazać, że to doceniam. Ale przecież w każdej rodzinie zdarzają się jakieś niedociągnięcia, konflikty.. Ty dobrze wiesz, że nawet krzycząc „-nienawidzę”, gdy zabraniałaś mi wyjść na imprezę, kocha łam Cię całym sercem.
Właśnie mamo! W dzisiejszym Dniu chciałabym Ci podziękować za te lata cierpliwości, kiedy to dzielnie przetrzymywałaś moje „humorki”. Pragnę też wyrazić moją wdzięczność za wspaniałe dzieciństwo: rozpieszczanie mnie wymarzonymi zabawkami, zwariowane wycieczki.. Pamiętasz lodową jaskinię na Słowacji? Gdzie było tak zimno, że gdyby nie Twoja piżama, którą jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności miałaś w torebce (zresztą czego Ty tam nie masz?), to najprawdopodobniej bym zamarzła.. Zawsze byłaś przygotowana na każdą ewentualność.. Albo spływ Dunajcem... Jak ja się wtedy bałam! Dobrze, że Ty byłaś obok.. Uwielbiałam te nasze wspólne podróże.. Tylko mama i córka.. Dwie najlepsze przyjaciółki.. Właśnie.. Przyjaciółki.. Mimo, że kiedy byłam młodsza, to różnie bywało cieszę się mamo, że teraz mamy ze sobą taki dobry kontakt.. Że mogę Ci się zwierzyć ze wszystkich moich kłopotów.. Cieszę się, że nigdy nie zostawiasz mnie samej z moimi problemami, tylko wskazujesz możliwości rozwiązania.. Wskazujesz, bo nigdy nie narzucasz mi swojego zdania.. Pozwalasz mi uczyć się na własnych błędach, chociaż oczywiście za wszelką cenę chcesz mnie od nich uchronić.. Nie wyobrażasz sobie, jak ważne dla mnie jest to, co robisz..
Chcę Ci też podziękować za moje ulubione naleśniki, które tylko Ty potrafisz zrobić, za wyraz Twojej twarzy i tą ogromną dumę, gdy dowiedziałaś się, że dostałam się na wymarzone studia, w ogóle za ogromną radość z każdego mojego zdanego kolokwium, czy egzaminu.. Czasem wydaje mi się, że przeżywasz je bardziej niż ja!
Za to, że zgadzałaś się na moje szalone wyprawy z tatą.. Za to, że motywujesz mnie bym ciągle starała się być lepsza.. Wreszcie za to kim teraz jestem: wrażliwym na krzywdę innych człowiekiem.. I za bezgraniczną miłość, którą do dzisiaj tak mocno odczuwam..
Będę robiła wszystko, byś była ze mnie jeszcze bardziej dumna.
Po podziękowaniach przyszła pora na życzenia.. Tak więc mamusiu, w dzisiejszym Dniu Matki chcę Ci życzyć, abyś nigdy nie straciła tej pogody ducha, tego optymizmu, którym wszytskich zarażasz.. Chcę byś pomyślała czasem o sobie, zrobiła coś tylko dla siebie, a nie jak zwykle z myślą o nas.. Chcę by spełniły się wszytskie Twoje marzenia (mam nadzieję, że jedno z nich uda mi się dzisiaj ziścić!). Może to trochę banalne, ale chcę żebyś po prostu była szczęśliwa, bo naprawdę na to zasługujesz!
Mam najlepszą mamę na świecie, wiesz? Kocham Cię baaardzo mocno !
Twoja córeczka..