katasia127, Aleksandra Wiktoria rozsmakowali się w tym!
Wykonanie biszkoptu jasnego:
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i żółtka. Porcjami wsiewamy połaczoną z proszkiem do pieczenia mąkę i delikatnie mieszamy łyżką. Wylewamy do prostokątnej formy i pieczemy ok. 35 minut w temp. 170 - 180°C. Odstawiamy do przestudzenia. Najlepiej upiec na kilka godzin przed przełożeniem ciasta lub w przeddzień przekładania. Wierznią warstwę delikatnie ścinamy.
Wykonanie biszkoptu ciemnego:
jak biszkopt jasny, przy czym dodajemy do mąki kakao i pieczemy ok. 5 minut krócej.
Wykonanie masy budyniowej:
Z mleka, cukru, proszku budyniowego gotujemy budyń i odstawiamy do przestudzenia pod pokrywką. Masło ucieramy do białości i porcjami dodajemy przestudzony budyń. Dodajemy ewentualnie rum i dokładnie mieszamy. Masę dzielimy na 2 części, do jednej dodajemy kakao, a do drugiej sok z cytryny. Każdą z mas ponownie, oddzielnie mieszamy.
Wykonanie masy serowej:
Galaretkę rozpuszczamy w 1½ szklanki wody. Gdy zacznie tężeć dodajemy małymi porcjami do serków homogenizowanych i mieszamy na małych obrotach miksera. Aby zapobiec nadmiernemu stężeniu, masę przygotowujemy w trakcie przekładania ciasta.
Przekładanie ciasta:
Banany obieramy kroimy w krążki o grubości biszkoptu ciemnego i skrapiamy sokiem z cytryny.
Na jasnym biszkopcie równomiernie rozprowadzamy kakaową masę budyniową.
W ciemnym biszkopcie wykonujemy za pomocą np. kieliszka 28 otworków o średnicy banana (w czterech rzędach po 7 otworków). Biszkopt umieszczamy na masie, lekko dociskamy. W każdy otworek wkładamy krążek banana i przykrywamy masą serową całą powierzchnię ciasta.
Wciskamy w masę serową krążki ciemnego ciasta, najlepiej nad krążkiem banana (jeżeli masa jest rzadka schładzamy ją w lodówce , ale na tyle, aby można było wcisnąć krążki ciemnego biszkoptu). Na to rozprowadzamy równomiernie jasną masę budyniową. Ciasto umieszczamy w lodówce i po schłodzeniu pokrywamy polewą czekoladową.
Wykonanie polewy:
Cukier mieszamy z kakao, wlewamy wodę lub mleko. Stale mieszając doprowadzamy prawie do wrzenia. Dajemy margarynę, a następnie po jej rozpuszczeniu połamaną na kostki czekoladę. W tym momencie można zdjąć naczynie z ognia, gdyż czekolada w tym przypadku zazwyczaj rozpuszcza się bez podgrzewania. W dalszym ciągu mieszamy do zagęszczenia i przestudzenia, po czym wylewamy równomiernie na wierzch ciasta.
przepis z bloga: http://wkuchennymoknie.blox.pl/2012/01/CIASTO-ARCHITEKTA.html
Komentarze
Zaloguj się, aby zamieścić komentarz.