jkm rozsmakował(a) się w tym!
Mój mąż Marek jak był w Anglii to się tam nauczył go robić a jak mi pokazał to już sam zapomniał.
Ryż prażymy w garnku na rozgrzanym mocno oleju do uzyskania złotego koloru, trzeba mocno mieszać żeby się czarny nie zrobił i gdy już jest złoty kolor dosypujemy cebulę w kostkę i chwilkę podsmażamy łącznie.
Zmniejszamy drastycznie grzanie albo nawet na chwilę zdejmujemy z palnika i zalewamy wrzątkiem w ilości takiej aby poziom wody był na jakieś 1,5 cm nad ryżem. Doprawiamy solą i curry sypiemy tak aby mocno żółto było (polecam kamis albo kotany) można jeszcze pieprzu odrobinę dodać i znowu na palnik.
Gotujemy aż woda się wygotuje, nie mieszamy ryżu. Aby sprawdzić czy już wody nie ma przechylamy garnek do pionu i jeśli ryż zjeżdża to jest woda i dalej gotujemy jeśli się nie ruszy to wyłączamy i ryż pod przykryciem czeka na zjedzenie.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Dodaj pierwszy!
Zaloguj się, aby zamieścić komentarz.