nie pytaj mnie o jutro bo to za 1000 lat
KOCHANA ANNAS82 , DUŻO PRZEŻYŁAM , MOŻE PRZEZ SWÓJ ARTYKUŁ DODAM OTUCHY I WALKI DO DZIAŁANIA TYM CO STRACILI SWOJE DZIECI TAK JAK JA, POZDRAWIAM, POWIEM JEDNO WRZNE SŁOWO NIE PODDAWAJCIE SIĘ
Czytałam Waszą historię...wzruszająca... Napewno pocieszy i doda otuchy kobietom, które przechodzą to co Ty. Mam nadzieję, że spodoba Ci się na familce i będziesz stałym bywalcem naszego forum:) Twoje doświaczenie, napewno bolesne, są niezmiernie ważne dla wielu kobiet, które poroniły swoje dzieci... Daj im nadzieję, że i dla nich zaświeci słońce:)
Witaj Klaudio:) Zapraszam Cie na nasze forum - załóż swój wąteczek powitalny i daj się poznać:) z pozdrowieniami Mama Julki
Zaloguj się aby dodać komentarz - Kliknij tutaj