Artykuł promocyjny Opublikowany przez: ULA 2013-12-04 12:50:02
Żyrafa Sophie narodziła się 25 maja 1961 roku we Francji, w dniu Świętej Zofii, na której cześć nosi imię i tak od ponad 50 lat nieustająco jest najpopularniejszym „pierwszym gryzakiem”, jak również "pierwszą zabawką" kolejnych pokoleń francuskich niemowląt.
W samej Francji co roku sprzedawanych jest prawie 800 tysięcy żyraf Sophie – biorąc pod uwagę, iż rodzi się tam trochę ponad 800 tysięcy dzieci rocznie, okazuje się, że praktycznie każde francuskie dziecko ma swoją własną żyrafę Sophie. Na całym świecie sprzedano jej już ponad 20 milionów egzemplarzy!
Bawią się nią także dzieci gwiazd - np. synowie Nicole Richie, Sandry Bullock, Mirrandy Kerr czy Edyty Górniak a popularny angielski serwis internetowy Mumsnet.com przyznał jej nagrodę Mumsnet Best w kategorii „Best Gift for a Newborn” (Najlepszy Prezent dla Noworodka). Zabawka otrzymała także pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka.
Sophie to z pozoru zwykły, mały, gumowy gryzak. Zwierzątko o wzroście 18 cm, w kolorze złamanej bieli z brązowymi cętkami. Ma 4 nogi, parę uszu i parę rogów, ale… jednocześnie posiada ono w sobie cechy, co sprawiają, że niemowlęta nie potrafią się z nią rozstać!
Cały czas wygląda ona identycznie, jak ponad 50 lat temu i wytwarzana jest w ten sam tradycyjny sposób, w procesie, na który złożonych jest 14 ręcznych czynności. Stworzona jest w całości ze 100% naturalnej gumy otrzymywanej z soku drzewa Havea - znanej powszechnie jako lateks.
Jej kształty są stworzone do małych rączek - jej szyja jest superwygodnym uchwytem a głowa i nogi – wymarzonymi gryzakami. Dzięki temu, kiedy niemowlę dorasta, Sophie staje się niezastąpionym przyjacielem przy bolesnym ząbkowaniu.
Jej brązowe cętki i czarne, wielkie oczy przyciągają uwagę niemowlęcia dużo bardziej, niż burza kolorów innych zabawek. Ten, kto ją projektował, umiał świetnie obserwować dzieci, bo naukowe badania na temat preferencji i uwagi niemowląt były przeprowadzone dużo później, niż powstawała Sophie.
Ma ona piszczałkę w brzuchu, którą nawet średnio rozgarnięty niemowlak jest w stanie uruchomić, potrząsając ją za szyję lub ściskając za głowę – piszczałka wydaje charakterystyczny dla Sophie dźwięk „pouik”, przypominający śmiech.
Sophie jest bardzo miękka, więc całkowicie bezpieczna w użyciu – nawet w rączkach niemowlęcia, przy nieskoordynowanych ruchach, nie ma szans, aby dziecko uderzyło się nią boleśnie w czasie zabawy w główkę albo w buzię, jak to dzieje się często z grzechotkami. Możesz spokojnie zostawić ją samą z dzieckiem na przysłowiową "sekundę" – pamiętając jednocześnie, że nigdy NIE WOLNO pozostawić dziecka bez opieki i nadzoru dorosych, bo jego fantazja nie ma granic.
Naturalna guma z drzewa Hevea, z której jest robiona Sophie, jest jedwabista w dotyku – jak kobieca skóra, której dotyk uwielbiają noworodki. Jej smak i zapach – delikatny ale charakterystyczny – najwyraźniej bardzo odpowiada niemowlętom. Zrobiona z naturalnej gumy (bez ftalanów) i barwiona farbą spożywczą, jest równie bezpieczna do gryzienia, ssania, ciumkania i mamlania w buzi, jak smoczek. I w zasadzie nie można jej przegryźć własnymi ząbkami, o ile juz wyszły.
Co ważne dla rodziców, żyrafa Sophie jest niezwykle łatwa w czyszczeniu – wystarczy myć ją wodą i mydłem, a potem wytrzeć do sucha. Jednak ze względu na to, że jest produktem z naturalnej gumy, nie wolno jej sterylizować.
Niemowlęta przepadają za Sophie, nawet jeżeli są otoczone innymi, podobnymi zabawkami. Przekonaj się jak bardzo pokocha ją Twój maluszek i włącz go do grona szczęśliwych posiadaczy jednej z najbardziej kultowych zabawek na świecie!
176.221.*.* 2017.03.04 18:02
Moj syn. Wlasnie przegryzl noge.
89.74.*.* 2015.01.06 16:45
Jest rewelacyjna, naprawde potiwerdzona i przeze mnie. Kupiłam ją przypadkiem jak byłam na zakupach w kinderland24 i mała ją uwielbia, jest zapakowana w ładne pudełko czyli idealna na prezent dla każdego noworodka.
plascynacja 2013.12.11 20:35
Sympatyczna ta żyrafa :-D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.