Opublikowany przez:
Mama Julki
2010-07-30 20:22:25
Pragniemy, aby życie naszych dzieci było beztroskie i pełne radości, a ich świat tak bezpieczny, jak rodzinny dom. Niestety - nie możemy uchronić naszych pociech przed całym złem tego świata...
A zła jest niestety dużo. Nie brakuje ludzi - złych, zdemoralizowanych czy chorych - którzy mogą skrzywdzić nasze dziecko. Według policyjnych statystyk w latach 2007-2009 blisko 25 tys. dzieci padło ofiarami przestępstw seksualnych. Chociaż odsuwamy od siebie tę myśl, nasze dziecko może być wśród nich...
Czytaliście ksiażkę Halszki Opfer "Kato-tata, czyli niepamiętnik"? Jeśli nie, koniecznie po nią sięgnijcie! Ja byłam porażona autobiograficzną spowiedzią autorki przez całe dzieciństwo wykorzystywanej seksualnie przez ojca. Za przyzwoleniem matki i często na oczach jej i rodzeństwa. Bez słowa sprzeciwu z jej strony i bez prób oporu ze strony ofiary. Paraliżujący strach, poniżenie, wstyd, wreszcie poczucie winy - te uczucia opisuje Opfer. Towarzyszą one każdemu molestowanemu dziecku. Jak alarmuje WHO ok. 25% kobiet i 8% mężczyzn pada w dzieciństwie ofiara wykorzystywania seksualnego.
Czym jest molestowanie seksualne? "Wykorzystywanie seksualne dzieci to aktywność seksualna z udziałem dziecka (do 15 roku życia), podjęta przez dorosłego, nastolatka lub dziecko. Sprawca ma przewagę wiekową, fizyczną lub intelektualną nad swoją ofiarą. Wykorzystywanie seksualne ma miejsce wtedy, gdy następuje bezpośredni kontakt fizyczny o charakterze seksualnym (dotykanie dziecka lub nakłanianie go do dotyku dorosłego, bądź do masturbacji), ale także, kiedy nie ma takiego kontaktu (np. obnażanie, pokazywanie pornografii, prowadzenie z dzieckiem rozmów o tematyce erotycznej wykraczających poza edukację seksualną)."
Sprawcą może być każdy - czy to ktoś z rodziny lub środowiska dziecka czy też osoba całkiem obca, jednakże najczęściej pedofil to ktoś, komu dziecko ufa, a więc kogo dosyć dobrze zna. Trudno nam pomyśleć, iż to nasze dziecko może paść ofiarą wykorzystywania seksualnego, jednakże nie mozemy tego problemu odsuwać, udawać, ze nie istnieje. Nie jesteśmy w stanie dziecka ochronić przed światem, zamknąć go w złotej klatce, zresztą to jest nawet krzywdzące dla dziacka. Jednak mamy pewną broń, którą możemy walczyć o bezpieczeństwo naszych pociech - tą bronia jest rozmowa. Jak pisze Jakub Śpiewak, pedagog i prezes fundacji Kidprotect.pl, o molestowaniu seksualnym z dzieckiem rozmawiać MUSIMY, ponieważ może ono dotknąć każdego!
Niesposób nakreslić portretu pedofila. Nie ma reguły mówiącej, ze jest to człowiek z marginesu społecznego, równie dobrze może to być osoba po doktoracie czy piastująca wysokie stanowisko, znana (jak przekonaliśmy sie np. po nagłośnieniu sprawy Andrzeja Samsona). Najczęściej przestępstwa seksualne z udziałem dzieci popełniają meżczyźni, ale zdarzaja sie też kobiety-pedofilki. Jak pisze psycholog, Anna Salter: "Pedofil jest jak drapieżnik; zawsze wybiera najsłabszego członka stada". Dlatego musimy robić wszystko, aby nasze dziecko było silne - silne miłością rodziców, poczuciem, że zawsze ma na kogo liczyć, ze jest rozumiane i słuchane, silne wiedzą na temat zagrożeń, a także silne umiejętnością mówienia nie! J. Śpiewak, przestrzega przed wychowywaniem dziecka na podporządkowane bez reszty dorosłym, uległe, nie mające swojego zdania. Takie dzieci najczęściej staja się ofiarami wykorzystywania seksualnego i to długotrwałego, ponieważ zazwyczaj boją się powiedzieć o tym dorosłym. Są przeświadczone, ze dorośli wszystko wiedzą najlepiej, trzeba ich słuchać, wiec to, co robią musi być w porządku.
Jak powinna wyglądać rozmowa z dzieckiem służąca uświadomieniu i uchronieniu go przed molestowaniem? To oczywiście zależy od wieku dziecka, aczkolwiek juz kilkulatek, powiedzmy przedszkolak, powinien znac zagrożenia związane z wykorzystywaniem. Statystyki mówią, ze największe zagrożenie wykorzystywania seksualnego dotyczy dzieci w wieku 8-12 lat, aczkolwiek znamy przecież wszyscy przypadki, kiedy wykorzystywane są już 2-3 latki. Przede wszystkim rodzice nie powinni traktować seksualności jako tematu tabu. Należy oswajac dziecko z jego płciowością, odpowiadać na pytania możliwie jak najbardziej kompetentnie. Kilkuletniemu dziecku nie wypada juz tłumaczyć, że dzieeci przynosi bocian. Dobierzmy język do wieku i osobowości dziecka - to my znamy je najlepiej. Możemy wspomóc się fachową literaturą. W żadnym razie jednak dziecka nie zbywajmy, jeśli porusza temat seksualnosci. To pierwszy krok ku ochronie przed przestępstwami na tym tle. Sama kwestia molestowania powinna być równiez poruszona w odpowiedni sposób. Jak pisze Śpiewak, nie jest dobrym pomysłem straszenie dziecka czy uogólnianie typu: dorośli są źli. Najważniejsze, aby kilkulatek wiedział, ze nie nalezy rozmawiać z nieznajomymi, brać od nich czegokolwiek, wsiadać do samochodu. Warto również malcowi uświadomić, iż nikt nie ma prawa go dotykać (nawet złapać za rączkę) a już tym bardziej zaglądać mu do majteczek. Takie słowa przedszkolak już zrozumie. Zaznaczmy, że majteczki zdejmuje się tylko przy pani doktor (jeśli to konieczne) i w domu, kiedy jest kąpiel czy podczas korzystania z toalety. Nikt inny nie ma do tej sfery dostępu!
Ważne jest takż eobserwowanie dziecka i jego otoczenia. Rodzice powinni znać zarówno nauczeycieli, jak i innych dorosłych ze srodowiska dziecka. To bardzo ważne! dziecko nie zawsze komunikuje wprost swoje problemy, jednak zawsze zmienia się jego zachowanie. Uważny rodzic powinien tę zmianę zaobserwować. Spokojny smyk, staje się nagle gadatliwy, a ten, którego wszędzie było pełno, zamknięty w sobie i milczący. Ważne, aby te zmiany zaobserwować w porę i jak najszybciej zareagować. Jak? Rozpocząć spokojną rozmowę. Zapewnić dziecko, że może nam powiedzieć wszystko, że będziemy po jego stronie. Jednak, jak pisze J. Śpiewak, nie zdręczajmy malca pytaniami, nie badźmy nachalni. Poczekajmy jakiś czas, aż dziecko samo się otworzy zapewniając ku temu właściwą atmosferę pełną ciepła i bezpieczeństwa. A jeśli maluch mimo wszystko nie chce mówić, poszukajmy pomocy u psychologa.
Co zrobić, jeśli okaże się, ze nasze dziecko padło ofiarą pedofila? Przede wszystkim podjąć zdecydowane kroki zmierzające do uchwycenia i ukarania sprawcy, ale zawsze na pierwszym miejscu stawiać dziecko: jego psychikę, bezpieczeństwo i samopoczucie. Ważne, aby dziecko czuło wpsarcie i wiarę w to, co mówi ze strony najbliższych. Jest to szczególnie trudne w przypadku, kiedy molestowania dopuścił się ktoś z rodziny. Jednak - pamiętaj - najpierw wysłuchaj dziecka, potem przeanalizuj sytuację i pomyśl, czy ze strony danej osoby nie było niepokojących sygnałów, zachowań świadczących o pedofilskich skłonnościach, sytuacji sprzyjających wykorzystywaniu. Dzieci są marnymi kłamcami, w odróżnieniu od dorosłych... Jeśli jest już pewne, ze Twoje dziecko było molestowane, pozwól mu mówić - kiedy chce, ile chce i w jaki sposób chce. Nie wypytuj o szczegóły, nie krytykuj słownictwa, nie wypytuj "dlaczego". Słuchaj.
Gdzie szukać pomocy? Przede wszystkim zgłoś sprawę na policję! Nie pozwól, aby przestępca pozostał bezkarny!
Oto kilkaprzydatnych adresów:
www.zlydotyk.pl
www.dzieckokrzywdzone.pl
www.kidprotect.pl
www.hotline.stoppedofilom.pl
Tu szukaj informacji na temat ochrony dzieci pzred molestowaniem oraz pomocy dzieciom wykorzystywanym!
www.116111.pl
www.helpline.org.pl
To adresy, pod którymi znajdziesz informacje dla dzieci w trudnych sytuacjach życiowych.
Centrum Pomocy Dzieciom "Mazowiecka" Fundacji Dzieci Niczyje
ul. Mazowiecka 12
00-048 Warszawa
tel./fax: (022) 826 88 62 (numer dla rodzica lub opiekuna ofiary molestowania)
mazowiecka@fdn.pl
Komitet Ochrony Praw Dziecka
ul. Hoża 27A lok. 5
00-521 Warszawa
tel./fax: (022) 628 89 57 lub 628 89 89
kopd@kopd.pl
(Terenowe Komitety Ochrony Praw Dziecka można znaleźć na stronie: www.kopd.pl )
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" tel. (022) 668 70 00
Ośrodek Interwencji Kryzysowej
ul. Radziwiłłowska 8b
30-126 Kraków
tel. (012) 421 92 82
Porady i pomocy w sytuacji, kiedy dziecko padło ofiarą przestępstwa seksualnego możesz szukać także w poradniach psychologicznych, psychologiczno-pedagogicznych, zdrowia psychicznego, punktach konsultacyjnych, ośrodkach interwencji kryzysowej, osrodkach pomocy społecznej.
Najważniejsze przesłanie jest takie, aby temat pedofilii nie był tematem tabu! Jak pisze J. Śpiewak: "Sprawcy przestępstw związanych z dziećmi karmią się naszym milczeniem!". Tylko głośne mówienie o pedofilii może sprawić, ze tych okropnych przestępstw bedzie wreszcie mniej. Szczere rozmowy i ciągły kontakt z dzieckiem może pomóc je przed wykorzystywaniem ochronić, a przynajmniej sprawić, ze w razie zagrożeń będzie ono ich świadome i nie stanie się łatwą, bezbronną ofiarą.
Źródła:
www.zlydotyk.pl
"Zły dotyk - jak uchronic malca?" S. Niemczyk, J. Śpiewak, w "Mamo to ja" Nr 08/2010.