Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Familiepl 2021-12-07 13:34:33
Autor zdjęcia/źródło: kolaż - zdjęcia użytkowników z testowania Weleda
Nasze mamy razem z dziećmi testowały kosmetyki zimowe i pielęgnacyjne znanej i cenionej marki Weleda.
Weleda od ponad 100 lat wytwarza naturalne kosmetyki pielęgnacyjne i farmaceutyki. Szczycąca się holistycznym podejściem do pielęgnacji i zdrowa, a także harmonijnym rozwojem w duch Eko, marka jest laureatem wielu nagród – w tym certyfikatem B Corp. Certified Benefit Corporation, czyli B Corp, przyznaje się firmom, które prowadzą interesy z zachowaniem wysokich standardów i wartości zakorzenionych w ich korporacyjnej działalności.
NataliaaaM podkreśliła doskonałe działanie kosmetyków Weleda na skórę:
Mamy zimę, a co za tym idzie mróz i zimny wiatr, dzięki Familie.pl mamy przyjemność testować wspaniałe kosmetyki Weleda. Dla dzieci i dorosłych, które chronią przez zimnem nawet delikatną skórę maluszka.
Dla dziewczyn - Ochronny krem ma niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskim:
Dla mamy - Krem do pielęgnacji wyjątkowo suchej skóry:
Więc z takim zabezpieczeniem śmiało można wychodzić na pole, nawet w bardzo mroźne dni.
Radoscmamy zachwycił naturalny i bogaty skład kosmetyków Weleda:
Kiedy za oknem pojawiają się pierwsze przymrozki, czas odświeżyć naszą garderobę i zaopatrzyć się w grube puchowe kurtki, czapki, szaliki i inne dodatki, które pozwolą nam przetrwać najmroźniejsze miesiące w roku. Nie możemy jednak zapomnieć o pielęgnacji skóry naszej i naszych dzieci. Wiatr, chłód i deszcz - mogą podrażniać delikatną skórę dziecka. Nie chcąc jednak rezygnować ze wspólnego zimowego szaleństwa: lepienia bałwana, jazdy na nartach, czy bitwy na śnieżki wystarczy zaopatrzyć się w kosmetyki przeznaczone do ochrony przed chłodem.
Z szeroką ofertą przychodzi nam firma z wieloletnim doświadczeniem - Weleda
Calendula Ochronny krem dla dzieci na niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskim jest idealny do codziennej pielęgnacji skóry twarzy i dłoni. Co warto podkreślić, kosmetyk ten zawiera naturalny i bezpieczny skład. Krem uzupełnia naturalną barierę ochronną dziecięcej skóry na twarzy i dłoniach. Jego konsystencja przypomina oliwkę, a może nawet miodek, gdyż krem ma delikatny żółty kolor. Dzięki takiej konsystencji bardzo łatwo się go nakłada i wsmarowuje.
Bogaty w wartościowe składniki m.in. olej migdałowy, nawilżającą lanolinę i łagodzący ekstrakt z organicznego nagietka stanowi solidną i skuteczną ochronę przed surową pogodą. Jego zapach jest bardzo przyjemny dla małego noska.
Weleda dba nie tylko o skórę dzieci, ale również dorosłych. Dlatego w swoim asortymencie ma m.in. Skin Food krem do pielęgnacji wyjątkowo suchej skóry. Jest to uniwersalny produkt dla suchej i szorstkiej skóry na twarzy, łokciach, dłoniach i stopach. Krem jest dość gęsty w swojej konsystencji i posiada bardzo przyjemny zapach. Można w nim wyczuć delikatny zapach ziół, jednak nie jest on zbyt intensywny. Jego formuła zawiera fiołek trójbarwny, nagietek lekarski i rumianek. Zbawienne działanie ziół znały już nasze prababki, dlatego przybliżę wam nieco działanie poszczególnych ziół zawartych w składzie kremu.
- Fiołek trójbarwny łagodzi objawy łojotokowego zapalenia skóry, kojarzonego z łupieżem, swędzeniem a nawet trądzikiem.
- Nagietek lekarski stosowany był już w starożytnej Grecji i Rzymie do leczenia ran i problemów ze stawami. Doskonale koi skórę oraz wspiera jej regenerację.
- Rumianek pospolity wspomaga gojenie się ran skóry oraz błony śluzowej Stymuluje ponadto metabolizm skóry co wpływa na jej regenerację i łagodzenie objawów zapalnych.
Stosowanie go każdego dnia sprawia, że krem przywraca skórze idealną kondycję. Cena kremu jest bardzo przystępna, a jego wydajność sprawia, że zagości w twojej kosmetyczce na długie tygodnie. Wraz z kremem skin food suchej i szorstkiej skórze możemy powiedzieć goodbye!
Natalię_b ucieszyła się, że krem ochronny dla dzieci nie zawiera wody, a kosmetyki Weleda są wyjątkowo wydajne:
Dzień dobry ! U nas pojawiła się namiastka śniegu i z tej okazji chcemy podzielić się z Wami naszym odkryciem na taką zimowa aurę, a mianowicie kosmetykami marki Weleda.
Ochronny krem dla dzieci na niepogodę i wiatr - kluczowa informacja - nie zawiera wody, dzięki temu idealnie sprawdzi się w zimowe spacery, cudnie pachnie i wspaniałe rozprowadza się po skórze i jest bardzo wydajny. Wiem, że krem stworzy naturalną ochronę skóry dzieci - a cóż więcej może chcieć mama?
W ręce nasze trafił jeszcze krem Skin food - na ratunek suchej i szorstkiej skórze - nie wiem jak wy, ale ja już w tym okresie mam tak suche dłonie - teraz ten problem znika oczywiście pięknie pachnie nagietkiem jest baaardzo wydajny. W okresie zimowym sprawdzi się idealnie jako baza pod makijaż - bezpieczna skóra, jędrna. Każdy rodzic powinien poznać kosmetyki marki Weleda - naturalna ochrona już od pierwszego dnia.
Kremy Weleda zabiera ze sobą wszędzie Carlise 1983, bo zawsze mogą się przydać:
Kosmetyki Weleda znam już od jakiegoś czasu i jak dotąd jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Każdy kosmetyk tej marki, którego używałam odznaczał się świetnym składem oraz wpływem na skórę. Nie inaczej okazało się w przypadku tego zestawu testowego, który otrzymałam. Krem Skin Food przypadł mi bardzo do gustu, natomiast u mojej córki świetnie sprawdził się kremik na niepogodę.
Krem Skin Food posiada bardzo bogaty skład oraz treściwą formułę. Jest gęsty, ale dobrze rozsmarowuje się na skórze. Dogłębnie i porządnie odżywia skórę i dba o jej nawilżenie. Krem zostawia na skórze warstewkę ochronną, która zapobiega wysuszaniu skóry oraz podrażnieniom, również przed mrozem czy wilgocią na dworze. Krem nie obciąża skóry, nie przetłuszcza jej, ani nie zatyka porów. Posiada bardzo miły, jakby ziołowy zapach, który utrzymuje się na skórze. Warto go nosić przy sobie zawsze wychodząc na dwór, ponieważ może naprawdę uratować chociażby skórę dłoni. Krem jest bardzo wydajny, wystarcza odrobina, żeby nasmarować konkretny fragment skóry. Opakowanie jest wygodne i minimalistycznie zaprojektowane co mi bardzo przypadło do gustu.
Krem na niepogodę dla dziecka również świetnie się sprawdził. Córka posiada skórę skłonną do atopii oraz podrażnień, więc musi być odpowiednio chroniona podczas wychodzenia na mróz, wiatr i wilgoć. Ten krem nie dość, że chronił jej skórę to również spowodował zniknięcie podrażnień oraz suchych miejsc na buźce, które się tam znajdowały. Krem posiada tłustą formułę, która bardzo dobrze sprawdza się podczas smarowania buzi czy rączek dziecka. Po nasmarowaniu na skórze jest warstewka ochronna, skóra jest nieco błyszcząca. Dzięki temu jest ona zabezpieczona przed warunkami atmosferycznymi panującymi na zewnątrz. Zapach jest bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny. Skład odpowiednio dobrany do delikatnej dziecięcej skóry. Opakowanie jest niewielkie, dzięki czemu bez problemu mieści się w torebce i można mieć go zawsze przy sobie, gdyby nastąpiła taka potrzeba.
Oba kremy z pewnością będą nam towarzyszyły przez całą zimę i kolejne pory roku. Dzięki nim skóra jest bardzo odżywiona i zregenerowana. W czasie stosowania nie dochodziło do przesuszania się skóry ani podrażnień.
Oliwia 96.96 podkreśliła doskonałe właściwości kosmetyków Weleda, chroniące przez zimową aurą:
Po raz kolejny dzięki udziałowi w akcji na stronie Familie.pl mamy razem z synkiem możliwość przetestowania wspaniałych produktów. Tym razem w nasze ręce wpadły dwa kremy marki Weleda. Dla synka ochronny krem na niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskim oraz dla mamy Coldcream przeznaczony do skóry suchej i bardzo suchej z woskiem pszczelim.
Zacznijmy od ochronnego kremu na niepogodę. Jest on przeznaczony do stosowania głównie u dzieci, ale również i osób dorosłych w celu ochrony delikatnej skóry twarzy i rąk przed zimnem, wiatrem i złą pogodą panującą na dworze w okresie jesienno- zimowym. Jego głównym składnikiem jest nagietek lekarski, który znany jest ze swoich doskonałych właściwości pielęgnacyjnych, kojących, a także łagodzących podrażnienia, ma również za zadanie delikatnie chronić naturalne funkcje obronne skóry. W skład kremu wchodzi też olejek z organicznego migdała oraz przyjazna dla skóry lanolina, które odżywiają sucha skórę tworząc na jej powierzchni naturalną barierę ochronną. Formuła kremu jest sprawdzona dematologicznie i określona jako przyjazna dla skóry nawet tej wrażliwej, co jest dla mnie bardzo ważne ponieważ skóra mojego synka jest bardzo podatna na wszelkiego rodzaju podrażnienia. Warto również zaznaczyć, że krem ten w swoim składzie NIE zawiera wody.
Coldcream natomiast jest przeznaczony jest przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej i bardzo suchej narażonej na szkodliwe czynniki środowiska, takie jak niska temperatura, wiatr oraz suche powietrze grzewcze, które mogą obciążać i przesuszać skórę. W skład kremu wchodzą wysokiej jakości oleje roślinne oraz cenny wosk pszczeli majace za zadanie wzmocnienie warstwy lipidowej skóry, a tym samym ochrona jej przed przesuszeniem. Krem stanowi doskonałą barierę ochronną przed szkodliwym działaniem środowiska, jednocześnie pozwalając skórze oddychać.
Oba kremy mają oleistą formułę, która nie obciąża skóry. Posiadają neutralny, delikatny, nie drażniący zapach, który Nam osobiście bardzo przypadł do gustu. Podczas stosowania kremy należy nakładać w niewielkiej ilości, co sprawia, że są one bardzo wydajne. Opakownia kremów natomiast to niewielkie tubki, które zapewniają ich poręczność, dzięki czemu możemy mieć je zawsze przy sobie i używać w razie potrzeby.
O produktach marki Weleda słyszałam do tej pory same dobre opinie, jednak sama stosowałam je po raz pierwszy. Oba produkty to dla mnie pozytywne zaskoczenie. Bardzo cieszę się, z możliwości przetestowania tych produktów właśnie teraz, kiedy na dworze zapadła jesienno- zimowa aura, ponieważ mogłam w 100% przetestować ich działanie. Ochronny krem na niepogodę to od tej pory nasz numer 1. Doskonale sprawdził się w czasie brzydkiej pogody, świetnie zabezpieczając delikatną, wrażliwą skórę rączek i buzi mojego synka podczas długich jak i krótkich spacerów. Na sobie natomiast wypróbowałam Coldcream z woskiem pszczelim. Po jego zastosowaniu moja skóra była, miękka, delikatna w dotyku, bez uczucia szorstkości oraz suchości. Nigdy wcześniej nie stosowałam u siebie tego typu produktów ponieważ uważałam, że są mi niepotrzebne. Całe szczęście wraz z wiekiem człowiek mądrzeje i od tej pory ten krem będzie mi towarzyszył podczas każdej jesieni i zimy.
Magdzik 091 zwraca baczną uwagę na skład kosmetyków, więc naturalny skład kremów Weleda zdał egzamin na 6!
Od dłuższego czasu słyszę dużo dobrego na temat kosmetyków marki Weleda. Bardzo ucieszył mnie fakt, że tym razem dostałam możliwość przetestowania ich na własnej skórze i skórze mojego synka.
Za oknem z dnia na dzień robi się coraz chłodniej. Ujemne temperatury zmuszają do używanie kremów ochronnych. Wybierając kosmetyki dla mojego dziecka zawsze zwracam uwagę na ich skład. Zależy mi, żeby był jak najbardziej naturalny, a w przypadku kremów ochronnych patrzę również na obecność wody. Była to pierwsza rzecz jaką sprawdziłam biorąc do ręki Ochronny krem na niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskim WELEDA baby. Nie rozczarowałam się! Wody w składzie brak, za co ode mnie ogromny plus. A więc co jest w składzie? Olej sezamowy, olej ze słodkich migdałów, lanolina, wosk pszczeli, wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego oraz naturalne olejki eteryczne. Krótko i z sensem. Krem ma przyjemną, lekką konsystencję. Bardzo łatwo się rozsmarowuje. Ponadto ma ładny, cytrynowy zapach. Kubuś bez protestów pozwala na jego aplikację, a wręcz się jej domaga przed wyjściem na dwór.
Wraz z nadejściem zimy moja skóra zaczyna robić się sucha i szorstka. Co roku najbardziej cierpią dłonie. Długo szukałam preparatu, który poradzi sobie z tym problemem. Krem do pielęgnacji wyjątkowo suchej skóry WELEDA Skin Food sprawdził się idealnie. Bardzo spodobał mi się jego skład. Olejowe wyciągi z fiołka, rumianku i nagietka łagodzą i koją. Krem doskonale nawilża i wygładza skórę. Fajną sprawą jest również fakt, że jest to produkt wielofunkcyjny. Może być używany jako baza pod makijaż lub jako maska/kompres. Krem ma przyjemną konsystencję, łatwo się rozprowadza i ma mój ulubiony cytrusowy zapach.
Dreifrę zachwyciło nie tylko świetne działanie kosmetyków Weleda, ale także ich „nieziemski zapach”:
Tak Jasiek się cieszy przed każdym smarowaniem ochronnym kremem dla dzieci na niepogodę i wiatr od marki Weleda. Stosujemy go przed każdym wyjściem na dwór, a że pogoda ostatnio jest śnieżna świetnie się sprawdza.
Jego zalety:
- intensywnie chroni przed wiatrem oraz zimnem i niepogodą
- tworzy naturalną barierę ochronną aby odżywić suchą skórę
- Idealny dla całej rodziny
Zawiera biodynamiczny i organiczny ekstrakt z nagietka lekarskiego, olejek ze słodkich migdałów oraz lanolinę.
Mogłam wypróbować również Skin Good, czyli ratunek dla suchej i szorstkiej skóry. Jego bogata konsystencja świetnie sprawdza się do podniesienia nawilżenia skóry, poprawia jednocześnie jej jędrność, wygładza i zwiększa odnowę komórkową.
Zawiera: ekstrakt z fiolka trójbarwnego, nagietka lekarskiego i rumianku oraz kompozycje olejków i wosku pszczelego.
Oba kosmetyki są rewelacyjne i u nas świetnie się sprawdziły. Uwielbiam kosmetyki z marki Weleda nie tylko za ich niesamowite działanie, ale również za ich nieziemski zapach.
WSZYSTKIE OPINIE ZNAJDZIESZ NA NASZYM >> FORUM <<
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.