Opublikowany przez: Agnik93 2014-05-24 09:48:38
Niemowlak
Wbrew ogólnie panującemu zdaniu wielu rodziców, to wymarzeni towarzysze wakacyjnych przygód. Najlepszy moment na zabranie maluszka na wakacje to okres między 3, a 8 miesiącem życia, kiedy maluszek dużo śpi , samodzielnie się nie porusza i je wyłącznie mleko mamy. Szczególnie chętnie wybierze się z Tobą w góry, które zwiedzi z perspektywy twoich pleców, a przy tym nie sprawi wiele kłopotu bo jeszcze niedużo waży. Jedynym minusem jest słabe znoszenie przez niemowlaka różnic temperatur , nie pozwól więc by przebywał w klimatyzowanych pomieszczeniach i aucie. Zamiast tego, wyjedźcie wcześnie rano i róbcie częste postoje. Jeśli starannie przygotujesz drzemkę pod chmurką i przewiniesz niemowlę, będziesz miała dużo czasu na relaks.
Nie możesz także zapomnieć o codziennej kąpieli. Do spoconej skóry dziecka łatwo przylegają zanieczyszczenia i kurz. Kiedy przebywasz poza domem, koniecznie wyparz wannę czy brodzik w których chcesz myć bobasa. Niezbędny będzie także leżaczek w którym wygodnie posadzisz maluszka. Są też specjalne maty, którymi możesz wyłożyć dno wanny, lub wanienki turystyczne.
Aby nie narażać wrażliwej skóry, zabierz własny ręcznik kąpielowy. Najlepiej jak największy, aby osłonić dziecko w razie konieczności przenoszenia go po kąpieli.
Na wakacjach nie zapomnij tez o szczególnej pielęgnacji uszu i buzi dziecka, oraz stosowaniu kosmetyków pielęgnacyjnych. Podstawą będzie krem na odparzenia, który złagodzi ewentualne podrażnienia skóry.
Jeśli wybierasz się na wakacje z maluchem który ma ponad rok, musisz być świadoma że to już indywidualista. Ma już swoje ulubione ścieżki i upodobania. Uzbrój się w cierpliwość i daj mu więcej luzu niż zwykle. Nie ograniczaj go do wózka spacerowego, a raczej pozwól chodzić, oczywiście nie wolno Ci go spuścić z oka! Lepiej unikaj zatłoczonych miejsc i deptaków.
Na wakacjach możesz pozwolić także na spożywanie przez malucha obiadków w słoiczkach, które szybko zaspokoją głód malca, bez zbędnych powrotów do pokoju. A jeśli nie jesteś pewna, że to wystarczy kup w aptece suplement diety, który uzupełni zapotrzebowanie na witaminy w stu procentach z bezpieczną pompką dozującą.
Przedszkolak
Z brzdącem około 5-letnim spokojnie możecie wybrać się na 2-3 godzinny spacer. Takie dziecko jest już bardzo komunikatywne, więc łatwiej uprzedzić go o zagrożeniach. Dobrym pomysłem będzie towarzystwo rówieśnicze, w którym Twój bystrzak wiele się nauczy. Pozwól mu także spróbować kąpieli wodnych, ale nie możesz ani na chwile go zostawić samemu sobie. Dużo rozmawiaj z kilkulatkiem i ostrzegaj, a z pewnością będzie to wypad bez nerwów. Dzieci przedszkolne wiedzą, że muszą trzymać się rodziców, dlatego możecie z nimi nawet pozwiedzać, oby nie za długo.
Pozwól też na zabawę do woli na kocu, w pisaku i w wodzie. Oczywiście wszystko to rób pod kontrolą, nawadniając dziecko i uzupełniając witaminy. Przedszkolaki uwielbiają jedzenie na świeżym powietrzu! Pozwól mu samodzielnie pić, ale wybierz raczej soczek w kartoniku, do którego nie dostają się tak szybko piasek i owady. Mimo iż to wakacje lepiej nie podawaj mu coli, którą nie tylko się nie napije, ale zniszczy mleczne ząbki.
Podczas wypoczynku najważniejszym aspektem jest bezpieczeństwo pociechy, dlatego nie ma mowy o przyzwolenie na jazdę bez fotelika i zapiętych pasów. Może lepiej będzie jeśli zdecydujecie się na miejsce, które jest już wam znane, spokojne o łagodnym klimacie, wtedy będziesz wiedziała czego się spodziewać na miejscu. Dobrą porą na wakacje z maluchem jest wrzesień, woda w morzu jest cieplejsza, a i turystów przyjeżdża coraz mniej. W razie czego, porozmawiaj z dzieckiem jak radzić sobie, kiedy zostanie samo lub się zgubi, przyda się także koszulka w jaskrawym kolorze.
Nie dopuść także do sytuacji zadławienia się dziecka, czy kontaktu z gniazdkiem. Dokładnie rozejrzyj się po pokoju i sprawdź wypożyczone łóżeczko. Ciekawą alternatywą są miejsca, w których szczególnie mile widziani są najmłodsi klienci. Pozwól dziecku bawić się z innymi, korzystać z placu zabaw i kapać się w brodziku.
Dziecko w wieku szkolnym
Z nimi wakacje, to już prawdziwa przyjemność, pod warunkiem, że nie dasz się zwariować i wejść sobie na głowę. Aby zadowolić gust mądrali, musi się dużo dziać: wybierz spływ kajakowy, spanie w namiocie, nocne podchody, wspinaczkę górską i wycieczkę do zamku. Wszystko oczywiście zgodnie z zainteresowaniami dziecka, aby nie musieć znosić marudzenia.
Możesz także pozwolić dziecku wybrać się na obóz lub kolonie. Ale w tym wypadku podstawa będzie zaufanie między wami, odbycie poważnej rozmowy i samodzielność Twojego pupila.
Nie pozwól, aby Twoje dziecko w euforii zapomniało o zdrowym jedzeniu. Nawet dla starszaka, to bardzo ważne. Podsuwaj mu kanapki, wafle, owoce i dużo wody niegazowanej!
Jeśli dziecko chce zjeść w restauracji, powinnaś być zadowolona. Nauczy go to kulturalnego zakochania, posługiwania się sztućcami i przyniesie wiele frajdy. Ucząc go samodzielności na przyszłość zasugeruj, żeby samodzielnie wybierał te miejsca w których jest dużo ludzi i są popularnie znane.
Alergia, czy choroba lokomocyjna, to też nie powód, aby zabraniać dziecku wyjazdów. Wystarczy powiadomić opiekuna, albo zapakować stosowne leki i problem zginie w mgnieniu oka! Przestrzeż też, przed kleszczami, każ do lasu zakładać odzież zasłaniającą całe ciało. A po powrocie po prostu dokładnie obejrzyj dziecko, szczególnie w okolicy pach i pachwin.
Częstym wymysłem naszych dzieci jest długie przesiadywanie w wodzie. Oczywiście, kąpiele to nic złego. Jednak zbyt długie przebywanie w wodzie może doprowadzić do wychłodzenia organizmu, sinienia ust a nawet niebezpiecznego dla życia skurczu. Lepiej kąpiele dawkować— krócej, a częściej. A potem starannie się wytrzeć i ogrzać na słoneczku.
Na wyprawę w góry, spakuj wędrowca w plecak. Nie pozwalaj na wymysły mody. Spakujcie tylko to, co naprawdę niezbędne i darujcie sobie zbędny ból kręgosłupa.
Podczas wakacji u babci na wsi z pewnością nie będzie mógł powstrzymać się przed spróbowaniem nieumytych owoców, prosto z krzaczka. To nie tragedia! Gorzej, jeśli sięgnie po brudny, leśny owoc. Może to prowadzić do poważnych zatruć i chorób takich jak bąblowica.
Jeszcze pięć minut… ileż razy słyszymy tę odpowiedz, prosząc dziecko, aby poszło spać. Machnij na to ręką i pozwól mu w wakacje poszaleć do północy. Raz, dwa, a nawet kilka razy. Uważaj tylko, aby nie weszło mu to w nawyk! A może dziś położycie się spać w namiocie w ogródku, a do północy pooglądasz z nim niebo? Pewnie o tak później porze nie będzie skory, aby pójść pod prysznic. Na to tez możesz wyjątkowo przyzwolić, jednak nie odpuszczaj nigdy higieny rąk i okolic intymnych.
Pewnie masz świadomość, że jeśli wyślesz dziecko na kolonię, będzie chciało jeść głównie lody i gofry. Tę zasadę musisz rygorystycznie ustalić: albo gofry, albo lody, dostaniesz chipsy, jeśli zjesz cały obiad. Zachęć go lepiej do próbowania nadmorskich ryb, których może jeść pod dostatkiem, do wymarzonych frytek. Kategorycznie zabronione są natomiast zupki w proszku, które są nagromadzeniem soli i konserwantów!
Zapraszamy do kontynuowania tematu na FORUM
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.