Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja 2019-08-05 13:44:35
Autor zdjęcia/źródło: @materiały Partnera artykułu
Oczywiste jest, że wszelkie dysfunkcje zgryzu powstają już w najmłodszych latach życia dziecka. Ssanie kciuka i nieodpowiedni rodzaj smoczka to najczęstsze powody pojawienia się pierwszych problemów z zębami. Wczesne wykrycie i korekcja np. za pomocą aparatu ortodontycznego, pozwala na osiągniecie perfekcyjnego stanu uzębienia w niedługim czasie i jak najmniejszym kosztem. Nieleczone mogą (i zazwyczaj tak się dzieje) przysporzyć wielu kłopotów ze zgryzem w późniejszym życiu dziecka. Certyfikowane kliniki pomagają młodym pacjentom przejść bezboleśnie i szybko proces korygowania wady i gwarantują niezwykłe efekty po leczeniu. Jeśli nie podejmie się żadnych kroków wada powiększa się i utrudnia życie. Staje się przyczyną przeróżnych problemów logopedycznych, np. seplenienia, krzywizn zębów trudności w oddychaniu, jedzeniu, a nawet prowadzi do zniekształcenia twarzy. Co więcej, mogą się rozwinąć różne choroby dziąseł, przyzębia, ale również próchnica. Zęby są po prostu słabsze i łamliwe.
Generalnie jest taka zasada, że wady zgryzu leczy się w momencie wyrżnięcia wszystkich zębów stałych, czyli około 11 roku życia ( choć nie jest to regułą). Ortodonta ocenia rodzaj i zaawansowanie dysfunkcji zgryzu i ukierunkowuje na konkretne leczenie, które może trwać od 1,5 do 2,5 roku. Trzeba jednak pamiętać, że na noszenie aparatu stałego mogą zdecydować się także osoby o wiele starsze, np. 30 czy 40 latki. Korekcja wad zgryzu jest w tym wieku jak najbardziej możliwa. Może trwać trochę dłużej, ale zawsze przywraca piękny uśmiech oraz wpływa na kształt ust oraz twarzy. Wygląda się młodziej i atrakcyjniej.
Każda dobra klinika oferuje swoim pacjentom mnóstwo ciekawych rozwiązań, dlatego nie ma problemu z dopasowaniem do siebie tego najodpowiedniejszego. Przede wszystkim aparat musi podobać się wizualnie, z czym nie ma problemu, biorąc pod uwagę wielość kolorów i różny sposób zakładania. Najtańsze są te, wykonane na bazie metalu. Mogą mieć mniejsze lub większe zamki, zależnie od wyboru pacjenta. Posiadają pamięć kształtu i są zbudowane z rurek, ligaturek oraz łuków. Mogą być wykonane z niklu lub tytanu. Oczywiście istnieje możliwość wyboru koloru ligaturek.
To zdecydowanie droższa opcja, ale jakże ciekawa pod względem estetycznym. Są to aparaty podobne w swojej strukturze do szkła. Ich przeźroczystość połączona z ceramicznymi lub porcelanowymi zamkami wygląda bardzo efektownie. Jeśli ktoś szuka aparatu, którego prawie w ogóle nie widać podczas noszenia, ten powinien spełnić jego oczekiwania w stu procentach.
Zakłada się je od strony wewnętrznej jamy ustnej, czyli inaczej niż w tradycyjnych aparatach. Zamki wykonywane są pojedynczo i indywidualnie dla każdego pacjenta. Komfort noszenia i estetyka stoją na najwyższym poziomie, ale cena niestety jest również wysoka.
Popularność takiej formy leczenia wad zgryzu jest coraz większa. Aparat różni się znacznie w budowie od zwykłych - metalowych czy szafirowych. Objętość zamków jest mniejsza, natomiast łuk jest ruchomy, dzięki czemu korekcja wad zgryzu trwa krócej. Działa na zasadzie aktywnych klapek, utrzymujących łuk ortodontyczny w zamkach. Aparat samoligaturujący dostępny jest w dwóch wariantach do wyboru – zwykłym oraz light, z przeźroczystymi zamkami. Aparat jest prawie niewidoczny na zębach.
To innowacyjny sposób leczenia wad zgryzu w ortodoncji za pomocą przezroczystej szyny korygującej. Nakładki prostujące zęby zyskują sobie coraz większą liczbę zadowolonych pacjentów, szczególnie wśród osób starszych. Uwielbiane są za niezwykły poziom estetyki i komfortu noszenia. Można je zdejmować, myć i spokojnie jeść, dlatego nie ma problemu z utrzymaniem jak największego poziomu higieny jamy ustnej i zębów. Co więcej, efekty ich stosowania są rewelacyjne i w niczym nie odbiegają od efektów leczenia tradycyjnymi aparatami.
Niektórzy boją się pierwszej wizyty, jak i całego procesu leczenia. Jest to jednak niepotrzebne, ponieważ profesjonaliści w dobrej klinice zadbają o każdy szczegół, wyznaczając jak najlepszą ścieżkę korekcji wad zgryzu. Pierwsze spotkanie z ortodontą ma na celu ocenienie dysfunkcji zgryzu i wyznaczenie konkretnego postępowania korekcyjnego. Nie u każdego pacjenta każdy rodzaj aparat spełni swoje zadanie w stu procentach, dlatego dobry fachowiec wybierze najodpowiedniejsze rozwiązanie.
Kolejny etap leczenia to pobranie gipsowego wycisku, na bazie którego przygotowywany jest aparat ortodontyczny. Czas oczekiwania nie jest długi, jednak trzeba poczekać trochę więcej, bo ok. 5 tygodni, kiedy pacjent zdecyduje się na aparat lingwalny.
Następnie zęby oczyszczane są z osadów i przygotowywane pod zamki, które przykleja się specjalnym klejem. Konieczne jest naświetlenie ich lampą polimeryzacyjną, dzięki której aparat będzie trwale trzymał się na zębach przez kolejne miesiące.
Na tym etapie do zamków przytwierdzany jest łuk, który w zwykłych aparatach metalowych podtrzymywany jest przez ligatury. Wszystko trwa od ok. 45 minut do 2 godzin, także nie jest tak strasznie i długo, jak by się mogło niektórym wydawać.
To zależy od kilku czynników. Przede wszystkim kwota za całe leczenie wynika z rodzaju aparatu, wady zgryzu i jej zaawansowania. Ceny za aparat stały zaczynają się od 1500 zł a kończą na ok. 9 tys. za aparat lingwalny. Do tego trzeba doliczyć kontrolne wizyty, demontaż i czyszczeni zębów. W cenę należy wliczyć także opracowanie planu leczenia i wykonanie zdjęcia RTG. Każda cena warta jest jednak zdrowego uśmiechu.
Trzeba pamiętać, że krzywe zęby są podatne na ścieranie i ubytkowanie szkliwa. Mogą też w przyszłości rozwinąć się różne choroby związane z dziąsłami i przyzębiem, a szczególnie próchnica. Jeśli wszystko jest w porządku, dziecko nie tylko promiennie się uśmiecha, ale też nie odczuwa dolegliwości bólowych. Wybór aparatu stałego to bardzo dobry pomysł w każdym wieku, ale najlepiej zatroszczyć się o zdrowe zęby już od najmłodszych lat.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.