Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja 2018-12-18 12:59:10
Autor zdjęcia/źródło: @materiały Partnera artykułu
Niektóre dzieci mają szczęście i kiedy pojawia się już pierwszy ząbek, dzieje się to dość niespodziewanie i bez dotkliwych objawów. Później może już nie być tak kolorowo. Zarówno w internecie, jak i w rodzinnym gronie krążą mrożące krew w żyłach opowieści rodziców o tym, jak to ich dziecko terroryzowało rodzinę przy kolejnych zębach. Dziecko ma prawo czuć się źle. Wielu z nich przy ząbkowaniu towarzyszy nawet gorączka i stany zapalne gardła. Biorąc pod uwagę, że każdy, nawet niewielki dyskomfort u tak małego człowieka urasta do rangi dramatu, ciężko się dziwić, że maluch płacze i jest niespokojne.
Zazwyczaj pierwszym objawem pojawienia się nowego ząbka jest wzmożone ślinienie u dziecka. Po brodzie spływa mu więcej śliny niż zazwyczaj i to praktycznie przez cały czas. Ślinienie się jest normalne, ale już ciągle mokra buzia może skutkować powstawaniem lekkich stanów zapalnych. Staraj się więc, by dziecku często wycierać usta i nawilżać brodę tłustym kremem.
Dziecko jest marudne, nie chce jeść. Jest rozdrażnione i płaczliwe, nie może znaleźć sobie miejsca. Może nie chcieć być dotykane lub przeciwnie, wyjątkowo się przytulać do mamy. Częstym zauważyć można podwyższoną temperaturę, a nawet objawy wyglądające na przeziębienie. Z tym bywa różnie i bardzo wiele zależy od samego dziecka. Czasem rodzice przyzwyczajeni do dziecięcych foszków i przy kolejnym ząbku bagatelizują objawy. Mogą one jednak wskazywać wcale nie na ząbkowanie, lecz na całkowicie inną dolegliwość.
To częsta choroba u niemowląt. Skóra dziecka jest bardzo delikatna i skłonna do podrażnień. Kuszeni reklamami kupujemy kosmetyki, które dla jego skóry wcale nie muszą być wskazane. Najczęściej drogeryjne kosmetyki zawierają podrażniające składniki, które zwyczajnie pogarszają stany zapalne. Ponadto mamy coraz lepsze jakościowo pieluszki, przez co dziecko dłużej w nich przebywa, bo nie wymagają tak częstej zmiany jak zwykłe pieluszki tetrowe. Mocz jest kwaśny i zawiera substancje drażniące. Im dłużej dziecko przebywa w mokrej pieluszce, tym mocniej skóra jest podrażniona. Może przyczynić się do to pojawienia pieluszkowego zapalenia skóry. Dziecko jest niespokojne, nie pozwala sobie wytrzeć pupki i bywa bardzo grymaśne. Charakterystycznym objawem jest zaczerwieniona skóra pośladków, pachwin i genitaliów. Nieleczone stany zapalne mogą zamieniać się w owrzodzenia, a te są bardzo trudne do usunięcia i sprawiają dziecku wiele bólu. Podłoże problemu czasami może mieć zupełnie inne źródło. Więcej w poradniku o pieluszkowym zapaleniu skóry wywołanym ząbkowaniem.
Dziąsła w czasie ząbkowania bardzo swędzą lub bolą. Dziecko wkłada rączki do buzi, aby trochę sobie ulżyć. Później może sięgać po inne przedmioty i również je tam wkładać. Z jednej strony dziecko poznaje świat również językiem, jednak można mu pomóc, delikatnie masując dziąsła czystym palcem lub specjalną silikonową nakładką. Taką nakładką dobrze jest masować dziecku dziąsła jeszcze zanim pojawią się zęby, czyszcząc w ten sposób wszelkie pozostałości mleka, jakie mogły zalegać w buzi.
Ulgę przynosi również gryzienie specjalnych silikonowych gryzaków. Dobrze schłodzone w lodówce sprawią, że ból dziąsła na chwilę ustąpi, a ząb łagodniej wyjdzie. Gryzaków takich nie trzymajmy w zamrażarce, chociaż jest to kuszące. Zbyt zimny może spowodować odmrożenia paluszków lub uszkodzić delikatny nabłonek w ustach. Zamiast kupnego gryzaka warto skusić się na zimną marchewkę lub drewnianą łyżkę. Jednak przy ich wykorzystaniu miejmy dziecko zawsze na oku, gdyż może dość do zakrztuszenia.
W czasie, kiedy dziecku pojawiają się pierwsze ząbki, zazwyczaj jest jeszcze karmione piersią. Ponieważ sam proces sprawia mu ból może pojawić się tak zwany strajk karmieniowy. Jest to sytuacja, kiedy dziecko odmawia ssania piersi. Pamiętaj, by w tym czasie nie zmuszać dziecka do jedzenia, a pokarm odciągać specjalnym laktatorem. Jeśli już malec przyzwyczajony jest do pokarmów stałych, bolące dziąsła mogą sprawić, że cofnie się do poziomu jedzenia tylko tego, co płynne. I jest to zupełnie normalne.
Zbyt gorące posiłki podrażnią dziąsła i błony śluzowe, dlatego staraj się podawać jedzenie w temperaturze pokojowej. Zbyt zimne nie są wskazane, gdyż łatwo wtedy o stany zapalne gardła lub krtani. Jeśli to nie pierwszy ząbek, świetnie w roli gryzaka sprawdzi się marchewka lub ogórek. Jeśli obawiasz się zadławienia, to postaw na twardsze sucharki. Te rozpuszczą się w buzi pod wpływem śliny i będą bezpieczne dla dziecka.
Czytaj także: Gotowa na poród? - wyprawka dla noworodka do szpitala
Źródła:
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.