Opublikowany przez: centaurek 2010-05-06 16:42:22
Poseł na Sejm IV i V kadencji w latach 2001-2007, przez dwa miesiące wicemarszałek Sejmu IV kadencji, wicemarszałek Sejmu V kadencji od 26 października 2005 do 9 maja 2006. Przedstawiciel Polski w Parlamencie Europejskim od 1 maja 2004 do 19 lipca 2004. Minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz wicepremier w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie w rządzie Jarosława Kaczyńskiego od 5 maja 2006 do 22 września 2006, powołany ponownie 16 października 2006, zdymisjonowany 9 lipca 2007.
Kandydat na Prezydenta RP.
Notka biograficzna i zdjęcie: wikipedia.pl
Andrzej Lepper: Na pewno tragedia w Smoleńsku wpłynie na przebieg kampanii wyborczej. Nie możemy zapomnieć o tak wielu ludziach, którzy ponieśli śmierć, ale katastrofa nie sprawiła, że wszyscy zaczęliśmy mieć takie same poglądy. Dlatego musimy przystąpić do kampanii wyborczej. Moja kampania opierać się będzie na spotkaniach bezpośrednich z wyborcami i Internecie.
RR: Czy nie obawia się Pan podziału na "patriotów" i "antypatriotów" podczas kampanii prezydenckiej? Czy wątki związane z tragedią w Smoleńsku powinny być wykorzystywane przez kandydatów na prezydenta?
AL: Absolutnie nie powinny być. Wykorzystywanie niedawnej tragedii do walki wyborczej to niewłaściwa forma walki politycznej. Samoobrona zrobi wszystko, aby do takiej sytuacji nie doszło, ale sądząc, po tym, co robią sejmowe partie pewnie tego nie unikniemy.
RR: Jakie według Pana zmiany powinny znaleźć się w Konstytucji, by zapobiec podobnej sytuacji, jaka zaistniała na skutek katastrofy w Smoleńsku? (chodzi mi o procedurę zgłaszania kandydatów na prezydenta oraz krótki okres na zebranie właściwej liczby podpisów).
AL: Na pewno nasza Konstytucja wymaga pewnych zmian. Ja stoję na stanowisku, że im więcej będzie kandydatów, tym większa demokracja i prawo powinno stworzyć realną możliwość pluralizmu politycznego we wszystkich wyborach, z równym dostępem do środków masowego przekazu bez faworyzowania kogokolwiek - to wyborcy nad urną mają zdecydować, kto wygra, a nie sondaże!
RR: Wiadomo, że prezydent w naszym kraju ma stosunkowo małą władzę. Jak, poza wetowaniem ustaw, zamierza Pan efektywnie wykorzystać uprawnienia prezydenta?
AL: Prezydent musi być parterem dla rządu i wspólnie z nim dbać o dobro kraju. Jeśli rząd oszukuje ludzi, tak, jak niestety jest obecnie, prezydent ma możliwość, a nawet obowiązek sam przygotować projekty ustaw. Weto powinno być stosowane tylko wtedy, gdy ustawa godzi w interesy obywateli i nie może być instrumentem walki politycznej. Prezydent może też zwoływać Radę Gabinetową, a poprzez orędzia informować o wszystkim społeczeństwo.
RR: Czy hipotetyczna sytuacja, w której stanowisko prezydenta oraz większość sejmowa są w rękach jednej partii jest szkodliwa dla kraju czy wręcz przeciwnie?
AL: To zależy od tego, kto sprawuje władzę. Jeśli rządzą ludzie, którzy działają dla dobra społeczeństwa, to nie ma żadnego zagrożenia, ale jeśli u władzy jest partia, która działa na rzecz wąskiej grupy ludzi, to danie jej zbyt dużych wpływów kończy się w wiadomy sposób. Po za tym obywatele mają prawo weryfikacji działań władzy w demokratycznych wyborach.
RR: Jak zamierza Pan pomóc Polakom w walce z kryzysem?
AL: Ja i Samoobrona mamy program prospołeczny i prosocjalny, który musi zostać wreszcie zrealizowany. Chcemy, by zapewnienie osłon dla najbiedniejszych było podstawowym zadaniem władzy. Jednocześnie należy wspierać przedsiębiorczość i dbać o powstawanie nowych miejsc pracy, poprzez tworzenie różnych udogodnień. Kryzys, który nęka Europę jest wynikiem nieodpowiedzialności elity finansowej i politycznej. Nie możemy pozwolić na to, by za ich błędy płacili zwykli ludzie.
RR: Na którego z kandydatów - oprócz siebie - oddałby Pan głos wyborach i dlaczego?
AL: Kandyduję po to, aby wygrać, więc nie widzę powodu, by poprzeć kogokolwiek innego. W 2005 zaapelowałem do swoich wyborców o wsparcie w II turze kandydata, który mnie zawiódł i nie powtórzę już tego błędu.
RR: Jak zmniejszyć olbrzymią liczbę urzędników w naszym kraju?
AL: Społeczeństwo niewątpliwie oczekuję, by zmniejszać biurokrację i na pewno nie można tego poglądu ignorować, ale też nie należy popadać w skrajności. Polsce potrzeba bowiem sprawnej administracji, którą obsługiwać muszą dobrze wykształceni urzędnicy. Należy jednak preferować bardziej jakość, niż ilość.
RR: Czy liczba posłów powinna być zmniejszona? Czy senat należy zlikwidować? Jakie jest Pańskie zdanie na ten temat?
AL: Takie propozycje są wysuwane przy okazji wszystkich wyborów przez kolejne partie (m.in. PO, PiS), a następnie, gdy uzyskują władzę, odchodzą od tych deklaracji. Liczba 460 posłów jest określona konstytucyjnie i historycznie. Jeżeli chodzi o senat tą kwestię powinno rozstrzygnąć społeczeństwo w referendum.
RR: Co sądzi Pan o misjach wojskowych, zwłaszcza tych w trudnych warunkach bojowych - powinniśmy brać w nich udział? Jakie korzyści dla naszego kraju przynoszą?
AL: Z chwilą przystąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego, zobowiązaliśmy się jako kraj w myśl art. 5. Karty Waszyngtońskiej solidarnie wspierać w chwili zagrożenia wszystkich członków tej organizacji. Dzisiaj należy jednak postawić pytanie o czas i wielkość takiego zaangażowania, a także o to, w jakich sytuacjach jest ono niezbędne. Na pewno dzisiaj inaczej byśmy postrzegali nasze zaangażowanie na Bliskim Wschodzie, gdyby strona amerykańska traktowała Polskę bardziej po partnersku, a od lat nie możemy się np. doprosić o zniesienie wiz. Przypomnę, że Samoobrona jako jedyna od początku była i jest przeciwna naszej obecności na misjach wojennych w Iraku i Afganistanie, a zwłaszcza na takich warunkach, na jakich zostali wysłani nasi żołnierze.
RR: Natychmiastowych reform wymaga służba zdrowia i system emerytalny. Jakie proponuje Pan rozwiązania tych problemów ?
AL: Reforma służby zdrowia to temat podnoszony przy okazji nie tylko kampanii wyborczych. Na pewno wymaga jak najszybszej reformy. Samoobrona stoi na stanowisku, iż służba zdrowia powinna zostać publiczna, ale musi być lepiej i gospodarniej zarządzana. Należy też dopuścić do świadczenia usług medycznych większą liczbę podmiotów, co powinno wymusić wyższą ich jakość. Trzeba zastanowić się nad wprowadzeniem indywidualnych rozliczeń z NFZ. Co do problemu systemu emerytalnego, to muszę przypomnieć, że kiedy Samoobrona odpowiadała za resort pracy i polityki społecznej, przywróciliśmy coroczną waloryzację rent i emerytur, więc poprawa losu emerytów i rencistów jest możliwa. Natomiast stoimy na stanowisku, że należy tworzyć jak najwięcej miejsc pracy, tak, by nie zmuszać ludzi do ucieczki na renty i emerytury.
RR: Czy według Pana wymóg 100.000 podpisów dla kandydata na prezydenta jest słuszny, czy też powinien być zmniejszony? Jeśli tak, do jakiej liczby?
AL: Obecna sytuacja jest wyjątkowa. Mam nadzieję, że coś takiego już nigdy się nie powtórzy. Jak wcześniej pisałem na swoim blogu i stronie Samoobrony, uważam, że należy zachować jak największy pluralizm wyborczy, jednak o najwyższy urząd w państwie powinna ubiegać się osoba, która ma poparcie jak największej grupy społeczeństwa.
RR: Jak Pan ocenia swoje szanse w wyborach prezydenckich?
AL: Wielokrotnie udowodniliśmy, że sondaże nie zawsze znajdują potwierdzenie w wynikach wyborów, więc jestem dobrej myśli.
RR: Jakie jest Pańskie zdanie na temat obecnej apologetyzacji postaci śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego?
AL: Każdej zmarłej osobie należy się szacunek, poza tym postawa społeczeństwa po 10 IV zastępuje mój komentarz.
RR: Duża część osób, w tym także użytkownicy portalu familie.pl, są jeszcze niezdecydowani co do swojego wyboru. Jak zachęciłby ich Pan do głosowania na siebie?
AL: Ci, którzy nie głosują odbierają sobie prawo do krytyki osób wybranych, gdyż pozwalają innym zdecydować za siebie.
Wielokrotnie udowodniłem swoją postawą, że dobro kraju i społeczeństwa jest dla mnie rzeczą najważniejszą, płacąc za to wysoką cenę. Zachęcam do zapoznania się z programem Samoobrony, który jest również moim programem. Jeżeli Państwa poglądy są zbieżne zachęcam do głosowania.
RR: Dziękuję za odpowiedzi na pytania, pozdrawiam w imieniu użytkowników portalu familie.pl i życzę powodzenia.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
joasia 2010.05.08 13:55
Bardzo ciekawy wywiad, przeczytałam z niekłamaną przyjemnością. WRC napisał 2010-05-07 19:54:41Wszystko ładnie. Tylko dlaczego Lepper, jako człowiek z kilkoma wyrokami nie wstydzi się kandydować na prezydenta RP, pomijając to, że konstytucja mu na to pozwala?Nie wiem, dlaczego się nie wstydzi. Ale myślę, że tłumaczy swoje wyroki tym, że walczył w interesie kraju.
WRC 2010.05.07 19:54
Wszystko ładnie. Tylko dlaczego Lepper, jako człowiek z kilkoma wyrokami nie wstydzi się kandydować na prezydenta RP, pomijając to, że konstytucja mu na to pozwala?
pchelka 2010.05.07 14:54
I mnie Cent dziś zaskoczył - gratuluję ! Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.