Opublikowany przez: ULA 2012-08-14 13:49:23
Doktor Thomas Gordon – amerykański psycholog i psychoterapeuta oraz autor wielu bestsellerowych poradników dla rodziców, nauczycieli i wychowawców – podkreśla, że asertywny opiekun nie jest ani bierny ani autorytarny. W przeciwieństwie do tych obu postaw asertywność oznacza zadbanie o osobiste prawa i potrzeby, ale w sposób, który szanuje prawa innych i nie blokuje ich w zaspokajaniu własnych potrzeb.
Asertywny rodzic ceni postawę bez przegranych, bo opiera się ona na szacunku i wspiera poszanowanie wzajemnych potrzeb w relacji.
Tak rozumiana asertywność jest zdrowym i pożądanym atrybutem dorosłych. Dzięki takiej postawie mogą oni w relacjach z dziećmi dzielić się swoją wiedzą, pozytywnymi emocjami oraz stwarzać klimat wzajemnej troski i akceptacji.
Kluczem do asertywności jest wyrażanie (odsłanianie) siebie, czyli dzielenie się swoimi myślami i odczuciami z innymi, tym co się ceni czy potrzebuje.
Trzeba mieć odwagę, by komunikować to, co się czuje i myśli. Wyrażanie siebie jest łatwiejsze, kiedy postrzegamy, że inne osoby podzielają nasze poglądy lub zgadzają się z naszym osobistym doświadczeniem.
Dużo trudniej być asertywnym, kiedy istnieje ryzyko, że inni zareagują sprzeciwem lub co gorsza oporem. Często też nie chcemy się otworzyć, bo boimy się spotkać z osądzaniem, oceną lub krytyką.
Komunikaty, w których odsłaniamy się przed innymi, mówią o naszych przekonaniach i pomysłach, o tym co lubimy, a czego nie, o naszych odczuciach, myślach i reakcjach.
Takie komunikaty są autentyczne, szczere i spójne – odzwierciedlają prawdziwy charakter i intensywność naszych myśli i uczuć. Nie służą do tego, by manipulować innymi osobami.
Jedną z najbardziej wzbogacających form komunikatu wyrażającego wnętrze rodzica czy nauczyciela wobec dziecka są pozytywne komunikaty. Tego typu wypowiedzi opisują wyłącznie pozytywne uczucia dorosłych wobec zachowania dzieci.
Co prawda dzieci robią wiele rzeczy, które przysparzają rodzicom czy nauczycielom kłopotu, jednak robią też wiele takich, które im się podobają np. często pomagają w nieoczekiwany sposób, kreatywnie pracują, przejawiają życzliwość, troskę, dobry humor, są nastawione na współpracę, kiedy to jest najbardziej potrzebne.
Kiedy pojawiają się takie zachowania, ważne, by dorośili ujawnili wobec nich swoje pozytywne odczucia:
- “Doceniam Pawełku, że obrałeś ziemniaki, dzięki temu ugotowanie obiadu zajęło mi mniej czasu i mogłam spokojenie poczytać książkę.”;
- “Naprawdę doceniam Twoje oceny w tym semestrze Ewuniu.”;
- “Kasiu, naprawdę bardzo się cieszę, że jesteś w mojej klasie.”;
- "Julka, ogromnie się cieszę z Twojego zaangażowania w przygotowanie klasy na święta, bo bardzo mi to pomogło, poza tym dzięki Twojej pomocy choinka bardzo się wszystkim podobała! Wielkie dzięki.”
Pozytywne komunikaty, które wyrażają uznanie, radość, wdzięczność do dzieci, ogromnie przyczyniają się do stworzenia cieplejszych, bliższych i bardziej satysfakcjonujacych relacji. Dzieci szczególnie „rozkwitają” dzięki takim komunikatom, ponieważ (co jest niestety smutne) rodzice i nauczyciele częściej podkreślają momenty nieposłuszeństwa niż woli współpracy ze strony dzieci.
Skuteczna komunikacja przedstawiona w metodzie Gordona polega na odsłonięciu się, czyli pokazaniu innym jacy naprawdę jesteśmy oraz służy wewnętrzenej, osobistej przemianie. Dla niewielu z nas z łatwością przychodzi podjęcie takiego wyzwania.
Dlatego skuteczna komunikacja interpersonalna wymaga odwagi.
Czy to właśnie brak odwagi sprawia, że pomimo wiedzy na temat tego, jak ważna jest w dzisiejszych czasach zmiana komunikacji w rodzinie i szkole, rodzice i nauczyciele pomimo dobrych chęci, często wracają do starych mało skutecznych sposobów porozumiewania się z dziećmi... przekazywanymi z pokolenia na pokolenie?
Tak, to bardzo proste |
|
47,1% |
Zdarza mi się to czasami |
|
35,3% |
Nie, prawie nigdy tego nie robię |
|
17,7% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.