Warto ubezpieczyć swoje dziecko!

Jest to zdecydowanie droga na skróty, a konsekwencje pobieżnego przeczytania umowy rodzice odczują dopiero w wyjątkowo trudnym dla nich momencie, jakim może być nieszczęśliwy wypadek dziecka.

Na rynku dostępna jest szeroka gama ubezpieczeń dla dzieci, można podzielić je na 4 główne kategorie: ubezpieczenia szkolne, ubezpieczenia posagowe, ubezpieczenia dodatkowe w polisach grupowych oraz OC w życiu prywatnym.

Ubezpieczenia Szkolne

Prawdopodobnie najpopularniejsze, dobrowolne ubezpieczenie od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków (NNW) dla dzieci i młodzieży szkolnej, które zawiera placówka oświatowa. Jak wynika ze statystyk Systemu Informacji Oświatowej, co roku ponad 70 tysięcy dzieci ulega wypadkom w szkołach i przedszkolach. Są to złamania, zwichnięcia i rany wymagające interwencji chirurgicznej.

Koszt objęcia dziecka ubezpieczeniem szkolnym zazwyczaj nie wynosi więcej niż kilkadziesiąt złotych. Placówki oświatowe obejmują bowiem uczniów i pracowników ubezpieczeniami grupowymi. Niestety, zwykle tego typu ubezpieczenia to najprostsze polisy, które mają stosunkowo niskie sumy ubezpieczeń - między 10, a 20 tysięcy złotych, a co się z tym wiąże, niskie są również świadczenia w razie wypadku.

Ubezpieczenie ofertowane przez szkoły nie jest obowiązkowe – rodzice mogą z niego zrezygnować i ubezpieczyć dziecko na własną rękę. Żeby wybrać polisę, która realnie zapewni nam rekompensatę i rzeczywistą pomoc finansową, warto porównać oferty kilku towarzystw i wybrać NNW, którego zakres najbardziej odpowiada naszym potrzebom, z odpowiednio wysoką sumą ubezpieczenia - wyjaśnia Grzegorz Wróblewski, ekspert CUK Ubezpieczenia.

Wysokość świadczenia jest ściśle powiązana z sumą ubezpieczenia. W przypadku częściowego uszczerbku na zdrowiu w ogólnych warunkach ubezpieczenia zawsze załączona jest tabela zawierająca rodzaje uszczerbków na zdrowi, która w jasny sposób określa, kiedy i w jakiej sumie należy się wyplata odszkodowania.

Warto zapoznać się z tabelą uszczerbków na zdrowiu zanim podpiszemy umowę ubezpieczenia, dzięki czemu unikniemy rozczarowań i kłopotów podczas ubiegania się o odszkodowanie. Z zakresu ubezpieczeń często bowiem wyłączone są wypadki wynikające z przewlekłych chorób lub wad wrodzonych. Biorąc pod uwagę różne potrzeby i zainteresowania dzieci, dobrym pomysłem jest rozszerzenie ubezpieczenia o dodatkowe opcje. – dodaje Wróblewski.

Ubezpieczenia Posagowe

To rozwiązanie dla rodziców, którzy myślą o zabezpieczeniu przyszłości swojego dziecka. Dzięki niemu możesz zapewnić dziecku pieniądze na dobrą edukację, pierwsze mieszkanie czy założenie pierwszej firmy. Wysokość kapitału jest gwarantowana – to rodzic wybiera kwotę i czas, w którym kapitał ma zostać zebrany i bez żadnego ryzyka cel ten zostanie osiągnięty.  Także w wypadku, gdyby rodzic nie doczekał ustalonego w polisie czasu – ubezpieczenia posagowe są także ochroną na wypadek śmierci. Ponadto ochronę można rozszerzyć o rentę dla dziecka, aby w razie śmierci rodzica miało zapewnione środki na bieżące wydatki.

Ubezpieczenie posagowe to pewność, że twoje dziecko otrzyma takie wsparcie finansowe, jakie chcesz mu zapewnić. Jeśli chodzi o oferty, to jest w czym wybierać, tego typu polisy stały się bardzo popularne. Nie ma jednej najlepszej – różnią się od siebie dodatkowymi możliwościami, dlatego warto przed podjęciem decyzji skorzystać z pomocy niezależnego doradcy i zdecydować się na taką, która w pełni zaspokoi potrzeby nasze i naszego dziecka – mówi Wróblewski.

Ubezpieczenia grupowe

Większość pracodawców oferuje swoim pracownikom ubezpieczenia grupowe, których zakres często obejmuje świadczenia związane z dziećmi. Co jednak, jeśli takiego ubezpieczenia nie posiadamy?

No polskim rynku znajdziemy oferty ubezpieczenia obejmujące ryzyka zarezerwowane dotąd dla ubezpieczeń grupowych. Doskonałym przykładem będzie tutaj Warta i jej ubezpieczenie Warta Dla Ciebie i Rodziny - ubezpieczenie typowo ochronne, tłumaczy Wróblewski.

Takie ubezpieczenie adresowane jest np. do osób wykonujących wolne zawody, czy prowadzących własny biznes. Gwarantuje wypłatę odszkodowania w razie poważnego zachorowania  dziecka, czy pobytu w szpitalu w związku chorobą czy wypadkiem. Ubezpieczenie przewiduje również świadczenie pieniężne w przypadku urodzenia się dziecka, czy urodzenia się dziecka z wadą wrodzoną. Zapewnia wypłatę odszkodowania również w ciężkich dla każdego rodzica chwilach: w przypadku zgonu dziecka i zgonu dziecka w wyniku wypadku.

OC w życiu prywatnym

Twoje dziecko wybiło piłką okno sąsiada? A może rowerkiem zarysowało jego samochód? W tego typu sytuacjach pomoże Ci OC osób fizycznych, które obejmuje również Twoje dzieci. Chroni Cię również, gdy Twoje dziecko, np. tą piłką złamie koledze nos lub rowerkiem przyczyni się do trwałego uszczerbku na zdrowiu innej osoby. Wówczas koszty zadośćuczynienia mogą być bardzo wysokie.

Ubezpieczenie OC osób fizycznych chroni jeśli to Ty lub właśnie Twoje dziecko wyrządzi komuś szkodę. Posiadając tego typu polisę, nie musisz ponosić kosztów z własnej kieszeni, to ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie osobie poszkodowanej – tłumaczy Wróblewski.

OC w życiu prywatnym to deska ratunkowa, dzięki której uda się uniknąć wysokich wydatków związanych z wyrządzeniem przez nasze dzieci szkód, a te potrafią być niemałe.

Ubezpieczenie OC można wykupić oddzielnie lub w pakiecie do innej polisy. Większość ubezpieczycieli oferuje nam ubezpieczenie w życiu codziennym przy zakupie ubezpieczenia domu lub samochodu. Składki w tym wypadku są z reguły niższe, niż gdybyśmy chcieli wykupić polisę OC oddzielnie.

Przed zakupem należy upewnić się czy dane OC dodawane do ubezpieczenia mieszkania dotyczy tylko ubezpieczanej nieruchomości i pokrywa szkody tylko z tytułu posiadania i użytkowania mieszkania, czy zakres jest szerszy i obejmuje również szkody wyrządzone przez dzieci, czy zwierzęta. Warto też sprawdzić, czy ochrona zadziała również poza ubezpieczoną nieruchomością. Jeśli bowiem nasza polisa OC nie ma rozszerzenia na całe terytorium Polski, ubezpieczenie nie zadziała, jak wyrządzimy komuś szkodę np. podczas wakacyjnego wyjazdu – wyjaśnia Wróblewski.