Artykuł promocyjny
Opublikowany przez:
Redakcja Familie
Redakcja
2019-12-05 11:45:46
Autor zdjęcia/źródło: @materiały Partnera artykułu
Na sylwetkę u osób po 40. roku życia ogromny wpływ ma gospodarka hormonalna. W przypadku kobiet, które zbliżają się do menopauzy, wahania poziomu hormonów – przede wszystkim estrogenu i progesteronu – nie ułatwiają utrzymania wagi na prawidłowym poziomie. Wielu paniom towarzyszy wówczas wzmożony apetyt (szczególnie na słodycze), często „zajadają” one również swoje huśtawki nastrojów, niekontrolowane wybuchy płaczu i inne popularne objawy. U mężczyzn w trakcie andropauzy także pojawiają się wahania hormonalne – przede wszystkim testosteronu. Skutkuje to zmniejszeniem się masy mięśniowej na rzecz tkanki tłuszczowej, co sprzyja z kolei nadwadze i otyłości.
Wraz z wiekiem działanie receptorów hormonalnych – greliny i leptyny – zostaje upośledzone. W wyniku tego procesu zmniejsza się wydzielanie leptyny, która odpowiada za hamowanie apetytu, dlatego częściej i intensywniej odczuwa się głód. Ponadto w organizmie gromadzi się woda oraz produkty przemiany materii, przez co metabolizm cukrów jest zaburzony i odkładają się one w ciele w postaci tkanki tłuszczowej.
W walce o prawidłową wagę zawsze warto zdecydować się na aktywność fizyczną – dotyczy to oczywiście również osób po 40. roku życia. Aby efekty były jak najlepsze, eksperci zalecają łączenie treningu siłowego z ćwiczeniami wydolnościowymi. Ruch to zdrowie, dlatego dobrze jest codziennie znaleźć czas na aktywności poprawiające wytrzymałość, np. jogging, jazdę na rowerze, pływanie, spacery. Uprawianie sportu pomoże obniżyć poziom cholesterolu – jednego z największych wrogów osób po 40. roku życia.
Wiek to tylko jeden z czynników, które wpływają na niebezpieczne podwyższenie poziomu cholesterolu. Negatywny wpływ na jego stężenie ma także palenie papierosów, przewlekły stres, nadwaga i siedzący tryb życia. Również niektóre schorzenia, takie jak cukrzyca czy niedoczynność tarczycy, zwiększają ryzyko zbyt wysokiego poziomu cholesterolu, który dotyczy nawet 60% dorosłych Polaków. Niemały wpływ mają również geny – istnieje gen zwiększający wrażliwość na cholesterol spożywany w posiłkach, problem ten dotyczy jednak nie więcej niż 25% populacji. W pozostałych przypadkach dużą, negatywną rolę odgrywa przede wszystkim brak ruchu i niewłaściwa dieta.
Właściwości wspomagające redukcję jego stężenia wykazują m.in.:
W przypadku wysokiego poziomu cholesterolu bezdyskusyjnie należy zrezygnować z produktów pochodzenia zwierzęcego (szczególnie z tłuszczów). Unikać należy również tzw. bomb cholesterolowych, czyli masła, jajek, podrobów, tłustych serów żółtych i mleka, a także słodyczy: ciast, kremów i czekolady pod różnymi postaciami. Niewskazane jest również spożywanie wysoko przetworzonej żywności, dużych ilości tłuszczów nasyconych oraz wysoko przetworzonych węglowodanów.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!