Opublikowany przez: Kasia P. 2018-03-28 13:52:59
Autor zdjęcia/źródło: You Tube
Nie używam słowa rodzic, kiedy pomysłowość w opiece nad dzieckiem wiążę się z głupotą. Jak inaczej można nazwać skok z dwuletnim dzieckiem na bungee? Mohd Redha Rozlan jest właśnie „bohaterem” tej opowieści. Jako miłośnik sportów ekstramalnych postanowił zarażać swoją pasją także córeczkę i to od najmłodszych lat… Mężczyzna wybrał na skok z córką most znajdujący się w Kuala Kuba Bharu w zachodniej Malezji. Chcecie wiedzieć ile metrów nad ziemią zawieszony jest most? „Wyjątkowy tata” wraz z dwulatką skoczyli z wysokości 60-ciu metrów nad ziemią.
O tym wyczynie jest coraz głośniej, ponieważ „wyjątkowy tata” zamieścił filmik z owego skoku na swoim Instagramie. Tak oto rozpoczęła się dyskusja. Według wielu osób skok był po prostu niebezpieczny, źle zabezpieczony. Zauważycie na filmiku, że dziewczynka nie ma nawet kasku. Poza tym zastanawiający jest moment szarpnięcia o którym doskonale wie ten, kto skakał kiedykolwiek na bungee. Takie szarpnięcie może być niezbyt zdrowe dla kręgosłupa dorosłego człowieka, a co dopiero dla nieukształtowanego kręgosłupa.
Jednak jak wyjaśnia „wyjątkowy tata” córka sama poprosiła go o ten skok. Ponadto zamocowanie sprzętu na moście miało być legalne, a upięcia bezpieczne. Podkreśla również, że córka chciała po skoku wykonać go ponownie. Jednak, czy spełniamy wszystkie szalone prośby naszych dzieci?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.