Opublikowany przez: monika.g
Autor zdjęcia/źródło: Szkodliwe substancje w kosmetykach @ pixabay.xom
Kolorowe opakowania i sugestywne reklamy kosmetyków kuszą obietnicami pięknej, gładkiej i promiennej skóry czy lśniących włosów lub paznokci. Niestety nawet drogie lub oznaczone jako naturalne kosmetyki nie dają nam gwarancji, że zawierają one tylko naturalne substancje. Większość z nich zawiera bowiem chemiczne dodatki. Na szkodliwe substancje w kosmetykach szczególnie uważnie powinny zwracać uwagę kobiety w ciąży i karmiące oraz mamy małych dzieci. Głównie ze względu na to, że większość składników preparatów kosmetycznych przenika do krwi i wywiera wpływ na cały organizm, a także na rozwój zarodka oraz płodu. Niektóre ze składników kosmetyków przenikają także do mleka matki.
Każdy powinien znać chemiczne dodatki jakie mogą się znaleźć w kosmetykach i unikać ich podczas kupowania tych produktów. Nawet w niewielkich ilościach przyczyniają się one do powstawania wyprysków, przewlekłych stanów trądzikowych, łupieżu, łuszczenia się skóry, wypadania włosów. Mają również o wiele poważniejsze działanie wpływające nie tylko na wygląd, ale również na ogólny stan zdrowia takie jak: zaburzenia miesiączkowania, zaburzenia potencji, kłopoty z zajściem w ciążę, problemy z utrzymaniem ciąży, zaburzenia hormonalne. Mogą także przyczyniać się do powstawania nowotworów ze względu na swoje toksyczne właściwości. Oto lista najpopularniejszych używanych w kosmetykach szkodliwych substancji, których należy unikać kupując kosmetyki do pielęgnacji ciała.
Parabeny (Methyl, Ethyl Propyl, Butyl Parabens) – konserwanty, przedłużające trwałość produktu oraz zapobiegające rozwijaniu się pleśni i grzybów w produkcie co przedłuża jego termin ważności. Powodują stany zapalne skóry na tle alergicznym (egzemy, wypryski, pokrzywka), przenikają do krwi. Działają estrogennie, u mężczyzn zaburzają wytwarzanie spermy, mogą także niekorzystnie wpływać na rozwój płodu i przyczyniać się do powstawania nowotworów.
Formaldehyd (Benzylhemiformal, 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox, Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea) – stosowany jako konserwant. Jest to trujący gaz drażniący drogi oddechowe i oczy. Uwalnia się z formaliny, która jest silnym alergenem kontaktowym. Przyspiesza procesy starzenia się skóry, działa rakotwórczo. Przy długotrwałym stosowaniu nawet w niewielkich ilościach powoduje długotrwałe alergie skórne objawiające się w postaci rumieni i wyprysków.
Sodium Lauryl Sulfate (SLS) i Sodium Laureth Sulfate (SLES) - syntetyczny detergent występujący w większości kosmetyków oraz w detergentach, czyli składnik zarówno żelu od prysznic i płynu do mycia podłóg! Podrażnia skórę, wysusza ją, zaburza nawilżenie, wywołuje swędzenie, plamy na skórze, rozdwajanie włosów i łupież. Przenika do krwi uszkadzając wątrobę, układ nerwowy i odpornościowy skóry.
Parafina (Mineral oil, Petrolatum, Paraffin Oil, Paraffinum liquidum, Synthetic wax, Olej mineralny, Parafina, Olej parafinowy) –produkt destylacji ropy naftowej używany w bardzo wielu kosmetykach. Zatyka pory co utrudnia wchłanianie substancji odżywczych zawartych w danym kremie czy balsamie do ciała. Sprzyja to również powstawaniu trądziku, przyspiesza starzenie skóry. Wygładza skórę, ponieważ pokrywa ją nieprzepuszczającą wody i powietrza warstwą, przez co skóra nie może oddychać. Parafina kumuluje się w organizmie, ponieważ organizm nie jest w stanie jej przetworzyć ani wydalić, nie ulega ona rozkładowi. Powoduje to zaleganie jej w wątrobie, nerkach i węzłach chłonnych, co równocześnie uszkadza te narządy, sprzyja także powstawaniu nowotworów.
PEG - Glikole (Propylene Glycol, Glikol propylenowy, PG Xylene Glycol) – stosowane powszechnie rozpuszczalniki jako emulgatory oraz środki zwiększające lepkość ciekłych preparatów. Stosowane głównie w żelach pod prysznic, płynach do kąpieli, pastach do zębów, płynach do płukania ust, a także lakierach do włosów i dezodorantach w sztyfcie. Wysuszają i podrażniają skórę, powodują stany zapalne, świąd i pieczenie, po dostaniu się do oczu powodują zapalenie gałki ocznej i spojówek. Przenikają przez skórę i dostają się do krwi, działają rakotwórczo. Uszkadzają wątrobę, nerki, komórki krwi i szpik kostny. Wdychane podczas używania aerozoli uszkadzają układ oddechowy, powodują kaszel.
Ftalany - Diethylphtalat (DEP) – najczęściej stosowane w perfumach i lakierach do paznokci, używane również przy produkcji elementów plastikowych (np. zabawek). Wnikają do mleka matki, u ciężarnych przenikają do płodu, uszkadzają komórki rozrodcze oraz komórki nadnerczy. Działają estrogennie, co u mężczyzn powoduje zanik spermatogenezy.
Sztuczne substancje zapachowe (Parfume, Fragrance, Aroma) – powszechnie stosowane ze względu na to, że są tańszym odpowiednikiem naturalnych zapachów pochodzących z roślin. Powodują silne reakcje alergiczne oraz są rakotwórcze.
Sztuczne barwniki – tak samo jak sztuczne substancje zapachowe są tańszym odpowiednikiem naturalnych barwników. Stosowane głównie w farbach do włosów są substancjami drażniącymi, a nawet toksycznymi wywołującymi nowotwory.
Nasuwa się pytanie czemu tak szkodliwe substancje są stosowane w kosmetykach, które nakładamy na nasze ciało? Czemu nie są one zakazane skoro aż tak szkodzą naszemu zdrowiu? Według obowiązujących norm składniki te są stosowane w niewielkich ilościach nie wpływających negatywnie na nasze zdrowie. Jest to jednak norma w jednym konkretnym kosmetyku. Gdy stosujemy ich co najmniej kilka (a na pewno tak jest) ilość szkodliwych substancji wnikających do naszego organizmu znacznie się zwiększa. Bardzo ważne jest więc żeby unikać ich jeśli jest to możliwe i bardzo dokładnie czytać etykiety, aby mieć jak najmniejszy kontakt z tymi chemicznymi dodatkami.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Domowe oczyszczanie twarzy i ciała - naturalne kosmetyki>>
Uroda na wiosnę – naturalna pielęgnacja włosów, dłoni i paznokci>>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
hokus pokus 2016.04.29 10:28
Jak weszłam do Rossmana z listą niebezpiecznych substancji, to nie znalazłam ani jednej pasty do zębów, która byłaby bezpiczna, szampon - znalazłam ziołowy z mozliwie najkrótszym składem, ale tam też były substancje, których nie powinno być. Najgorsze jest to, że w kosmetykach dla dzieci, chisteczkach nawilżanych najpopularniejszych marek są te substancje :( A przeciez dzieci sa takie delikatne...
83.25.*.* 2016.04.26 16:59
Wiedziałam że szkodliwe ale nie ze aż tak!
gocha2323 2016.04.23 21:18
ojeju nie wiedziałam, że az tyle szkodliwych substancji jest w kremach!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.