Opublikowany przez: Kasia P.
Autor zdjęcia/źródło: 123 RF @
Familie.pl: Święto Zmarłych, a Wszystkich Świętych. Czy te terminy można uznać za synonimy?
Pan Paweł Salach: Nie. To są dwa różne dni, w których przeżywamy co innego. W ostatnim tygodniu prowadziłem temat o świętowaniu Uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego w drugich klasach szkoły podstawowej. Dzieciom się to myli, podejrzewam, że nieco starszym też. 1 listopada przeżywamy Uroczystość Wszystkich Świętych, czyli radujemy się z tego, że mamy tylu wspaniałych świętych, którzy cieszą się już oglądaniem Boga twarzą w twarz i oni mogą wstawiać się za nami, a my możemy prosić ich o pomoc w różnych potrzebach. Ważne jest też to, że w tym dniu wspominamy też tych, którzy nie są oficjalnie ogłoszeni przez Kościół jako święci, a są w niebie. Wśród tych świętych mogą być nasi bliscy i mogą wstawiać się za nami u Boga w różnych sprawach. Natomiast 2 listopada, czyli Dzień Zaduszny, to wspomnienie wszystkich zmarłych. Nie czcimy zmarłych, ale za nich się modlimy, aby po oczyszczeniu mogli wejść do nieba, gdzie jak mówi Pan Jezus w Ewangelii wg św. Jana, Bóg Ojciec ma mieszkań wiele. Dla każdego z nas jest miejsce w niebie u Dobrego Boga.
Familie.pl: Który dzień jest dla nas ważniejszy 1-go, czy 2-go listopada?
Pan Paweł Salach: Obydwa są ważne. Kościół głosi prawdę o świętych obcowaniu. Najprościej to, obrazując polega to na tym, że mamy trzy wspólnoty. Jedna to tzw. Kościół tryumfujący, czyli święci w niebie, którzy już zwyciężyli, bo jak mówi Apokalipsa „opłukali swoje szaty we krwi Baranka”, cieszą się oglądaniem Boga i mogą pomagać nam będącym na ziemi. My na ziemi to tzw. Kościół pielgrzymujący. Po prostu zmierzamy do nieba, chcemy czy nie kiedyś umrzemy, a Bóg jest celem życia człowieka. Natomiast 2 listopada modlimy się za tzw. Kościół oczyszczający się, czyli tych, którzy z jakichś względów nie mogli od razu wejść do nieba. Oni sami dla siebie już nic zrobić nie mogą, nasza modlitwa może im pomóc. 1 listopada cieszymy się i radujemy ze świętymi, a 2 listopada pomagamy naszym zmarłym braciom i siostrom, aby weszli do nieba. Te „trzy Kościoły” komunikują się wzajemnie, a w centrum jest Pan Jezus.
Familie.pl: Jakie informacje powinniśmy przekazywać dzieciom na temat tych świąt?
Pan Paweł Salach: Myślę, że takie treści mogą być trudne do zrozumienia dla dzieci, ale jestem zdania, że trzeba mówić im jak jest i o istocie tych świąt. 1 listopada cieszymy się ze świętymi i wierzymy, że ktoś z naszej rodziny, kto dobrze żył jest w niebie i możemy prosić go o wstawiennictwo u Boga. Natomiast 2 listopada my możemy pomagać duszom, które się oczyszczają. Wielu świętych modliło się za dusze będące w czyśćcu i mówili o wielkiej potrzebie takiej modlitwy. Gdy któraś dusza dzięki nam wejdzie do nieba, z wielką mocą i hojnością odwdzięczy się nam i można powiedzieć, że będziemy mieli wtedy dzięki niej plecy w niebie (uśmiech).
Familie.pl: Przy okazji tego święta myślimy i mówimy o śmierci. Jak oswajać z nią dzieci?
Pan Paweł Salach: Trzeba o niej mówić. Nie możemy zamykać oczu i ukrywać tego faktu przed dziećmi, bo przez takie postępowanie kiedyś może im wyrządzić krzywdę. Należy jednak mówić o niej w sposób roztropny i dostosowany do rozwoju dziecka. Warto mówić o dobroci Boga Ojca i o tym, że śmierć to nie problem, bo Pan Jezus pokonał śmierć i zmartwychwstał jako pierwszy spośród umarłych. Kto wierzy ma życie wieczne, zmartwychwstanie razem z Panem Jezusem. Czyli trzeba głosić Dobrą Nowinę. Z niej płynie nadzieja i miłość, która usuwa lęk przed śmiercią.
Familie.pl: Oba święta poprzedza Halloween. Czy Pana uczniowe pytają o tą tradycję?
Pan Paweł Salach: Można powiedzieć, że wyprzedziłem ich pytanie i sam przygotowałem temat, podczas którego mówiłem o istocie Uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego, a także o niebezpieczeństwach związanych z Halloween. Podczas jednej lekcji zauważyłem, że kilkoro uczniów przyniosło ze sobą dynię z wydrążoną buźką. Przynieśli je z lekcji angielskiego spoza szkoły. To mnie sprowokowało, aby powiedzieć im o zagrożeniach. Potem przygotowałem katechezę m. in. o tym temacie. Spotykam się z często powtarzanymi opiniami: „to tylko zabawa”, „co jest w tym złego?”, „ ja lubię się przebierać”. Najtrudniej odnieść się do argumentu dziecka, że wtedy „dostaje się za darmo cukierki” (uśmiech), ale próbowałem tłumaczyć, że mamusia lub tatuś, gdy ich poprosisz dadzą ci cukierki bez żadnych psikusów czy sztuczek. Miałem dylemat czy poruszać ten temat, ponieważ znane jest powiedzenie, że zakazany owoc kusi najbardziej oraz, że jeśli o czymś mówię, to w jakiś sposób to promuję, ale doszedłem do wniosku, że uczniowie powinni na katechezie (nawet małe dzieci) usłyszeć, że nie jest to polskie święto, jest nam obce, oraz że jest związane ze złym duchem i że człowiek wierzący nie powinien się w to bawić. Św. Paweł zachęca nas: „Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1 Tes 5,21-22).
Familie.pl: Jakie najtrudniejsze pytanie związane ze Świętem Zmarłych zdarzyło się Panu usłyszeć od ucznia?
Pan Paweł Salach: Nie przypominam sobie pytania, na które miałbym problem odpowiedzieć. Widzę i słyszę, że jest to temat trudny i uczniowie mają różne pytania. Gdy mówię o modlitwie za zmarłych zaczynają opowiadać imiona ich bliskich, którzy już odeszli. Jak mówimy o halloween cieszy mnie jak niektórzy uczniowie zostali poinformowani, zapewne przez rodziców, że to jest obce święto i że wiąże się z szatanem. Mimo trudności uważam, że trzeba uwrażliwiać najmłodszych na te tematy i ostrzegać ich o zagrożeniach. Natomiast żeby nie skupiać się na zagrożeniach i złu, warto głosić Dobrą Nowinę, m. in. o tym, że Bóg jest dobry i kocha człowieka i chce dla niego nieba, czyli szczęścia i dobra.
Za wywiad dziękujemy
Panu Pawłowi Salach
Katechecie ze Szkoły nr 112 im. Marii Kownackiej z Oddziałami Integracyjnymi
Na zdjęciu w tle Święty Paweł.
Jak mawia Pan Paweł Salach:
"warto trzymać sztamę ze świętymi".
tak |
|
80,0% |
nie, nie wiem jak |
|
0,0% |
unikam tego tematu |
|
20,0% |
wystarczą wiadomości ze szkoły |
|
0,0% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2015.10.28 17:17
Już niedługo.. znowu rok szybko poleciał.. znowu wybierzemy się w podróż..
Sonia 2014.10.31 20:28
Święto Zmarłych kojarzy się ze zniaczmi, odwiedzinami na grobach, moją rozmową ze zmarłymi- tak juz mam..Muszę porozmawiać z Babcią czy Dziadkiem..
Stokrotka 2014.10.31 16:56
Moje dzieciaki na razie to święto kojarzą z zapalaniem światełek na cmentarzy.. Pewnie gdy będą starsze będą pytać o więcej..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.