Opublikowany przez: Kasia P. 2014-12-23 16:06:17
Familie.pl: Jak spędza w tym roku święta Łukasz Nowicki?
Święta jak co roku spędzam w rodzinnym miasteczku Ojca...w Kowalu...... W tym roku kilkanaście osób zasiądzie przy stole...będzie kolędowanie, będą prezenty, grzybowa z pęczakiem, opłatek.... Wieczorem jedziemy z Tatą do domu nad jezioro i tam rozmawiamy do późnej nocy. Magiczny czas
Familie.pl: Czy Pana syn wierzy w Św. Mikołaja?
Piotrek ma już 11 lat i zdaje sobie sprawę że coś nie gra z tym Św. Mikołajem:)). Poza tym wie że 6 grudnia to Ja przebieram się w czerwony strój, wkładam ogromny teatralny brzuch i ruszam z aniołkami, pastuszkiem , oraz workami pelnymi prezentów w trasę by obdarowywać dzieci i seniorów na Krzewencie. Ale wciąź kultuwujemy Mikołajową tradycję. Dzisiaj zaniosłem mu prezenciki przepraszając że Mikołaj nie zdążył dotrzeć do niego z powodu korków. Ale na szczęście zdążył podrzucić je do mnie:)))). On przeprosił że prezent dla mnie jescze nie dotarł bo Mikołaj miał awarię sań:)))))Taki romantyczny teatr
Familie.pl: Powróćmy do wspomnień. Jak obchodzono święta w Pana domu rodzinnym?
Tu nic się nie zmienia. I to właśnie jest piękne. Tradycja właśnie dlatego jest tradycją..... Te same potrawy, budynki, te same kolędy...tylko "skład" rotuje....Puste miejsca przy stole zajmują następni........zmieniają się pieski podgryzające sznurowadła pod stołem, zmieniają się nasze głosy , chrypką otulane każdego roku większą....Zmienił się mój stosunek do prezentów......kiedyś najważniejsze , dziś ważne w stopniu dość umiarkowanym......:))))
Familie.pl: Jakim ojcem jest Jan Nowicki?
Jan Nowicki jest Ojcem . I to jest najważniejsze. To że jest. Że patrzy , słucha , mówi.....To szczęście przebywać z ludźmi których kochamy i którzy kochają nas.....
Familie.pl: Czy ma Pan już plany na przyszły rok? Co chciałby Pan zmienić?
Mam oczywiście masę planów zawodowych....telewizyjnych, teatralnych....Ale najwięcej tych związanych z podróżami......Mołdawia, Grenlandia, kolejna pielgrzymka.......kilka kajakowych spływów.....już nie mogę doczekać się ciepła. Nigdy nie składam postanowień noworocznych. Zmieniać się, zmieniać życie...można każdego dnia.
_____________________________________________________________________
Łukasz Nowicki, pomaga rodzinie SOS w świątecznych przygotowaniach!
Łukasz Nowicki, aktor, prezenter i prowadzący program „Pytanie na śniadanie” odwiedził SOS Wioskę Dziecięcą w Siedlcach i rodzinę Pani Wioli, która wychowuje 7 powierzonych jej dzieci.
Aktor już raz próbował swoich sił jako Wujek SOS, na stażu dla dziennikarzy, który zorganizowało Stowarzyszenie. Teraz ponownie chce zwrócić uwagę na fakt, że nadal zbyt mało osób decyduje się aby zostać rodzicem zastępczym, a w każdej SOS Wiosce Dziecięcej jest co najmniej jeden dom w którym mogliby zamieszkać rodzice SOS z potrzebującymi pomocy dziećmi.
„Podziwiam ludzi, którzy zdecydowali się na taki styl życia jakim jest rodzicielstwo zastępcze, bo to nie jest zawód to misja. Podziwiam Wiolę, za to jak radzi sobie z dzieciakami, które przecież tak wiele już w życiu przeszły, jak ciepły i pełen miłości jest jej dom. Przyjechałem troszkę pomóc przed Świętami ale i po to by powiedzieć wszystkim, że także mogą wesprzeć potrzebujące dzieci. Nie muszą jak ja pomagać przy trzepaniu dywanów, o wiele prostsze jest wysłanie SMS o treści SOS pod numer 74 565. W ten sposób również można spełnić świąteczne marzenia dzieciaków”- powiedział Łukasz Nowicki.
Wujek Łukasz wraz z Nikolą, Dominikiem, Łukaszem, Markiem, Mateuszem, Brajanem i dużym Dominikiem dekorowali pierniczki, robili choinkowe ozdoby i pisali listy do Świętego Mikołaja. Dzieci z SOS Wiosek Dziecięcych mają takie same marzenia jak wszystkie inne dzieci: Nikola chce lalkę, Brajan koszulkę piłkarską, a Matuszkowi marzy się wyścigowy samochód na pilota. Mama SOS chce jednak aby dzieci pamiętały, że w Świętach najważniejszy jest czas pokoju, miłości, czas wybaczania. Choć jest to bardzo trudne dla wielu z nich ponieważ muszą dużo wybaczyć dorosłym.
„Przygotowanie Świąt dla tak licznej gromadki, to bardzo duże wyzwanie. Wszystkim trzeba kupić prezenty, zorganizować wieczerzę, sprawić, by ten czas był niezapomniany i niezwykły. Gdyby nie ludzie o wielkich sercach, którzy pomagają naszej organizacji przed Świętami, nigdy by mi się to nie udało”.- mówi Pani Wiola.
Dzieci, którym opiekują się Rodzice SOS w Wioskach Dziecięcych to maluchy opuszczone, osierocone, których rodzice z różnych względów nie mogą lub nie chcą wychowywać. Wiele z nich będzie po raz pierwszy w życiu przeżywać Boże Narodzenie, któremu będzie towarzyszyła choinka, kolędy i ciepły posiłek. Pierwszy raz pod choinką znajdą paczkę ze swoim imieniem.
„Najważniejszym zadaniem Rodziców SOS jest odbudowanie w tych dzieciach wiary w świat dorosłych. Choć to bardzo trudne zadanie, wielu wspaniałych ludzi postanowiło mu sprostać. Nie wszyscy dalibyśmy radę, ale wszyscy możemy pomóc tym dzieciakom, chociaż przed Świętami”- przekonuje Wujek SOS Łukasz Nowicki.
Wszystkich, którzy chcieliby pomagać potrzebującym dzieciom jako Rodzice SOS i tych, którzy chcą je wesprzeć przed Świętami zapraszamy na www.wioskisos.org
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.