Opublikowany przez: Monika C. 2021-06-24 16:19:39
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Annie Spratt on Unsplash
Wiemy, że idąc do lasu musimy chronić się przed kleszczami. Jest jednak jeszcze jeden, podobny do nich owad, nazywany ”latającym kleszczem” czyatmy w medonet.pl. To strzyżak sarni (jeleni), bo najczęściej obsiada właśnie te leśne zwierzęta, jednak równie często na swojego żywiciela wybiera człowieka. Zazwyczaj spotkamy je w miesiącach typowo letnich, od czerwca do września, ale ciepła jesień sprawia, że atakują nawet do listopada. Występują na terenie całego kraju, na obszarach zamieszkanych przez leśne zwierzęta. Przenoszą bakterie odpowiedzialne za choroby skóry. Trwają badania nad tym czy podobnie jak kleszcze przenoszą boreliozę - niektóre źródła podają, że tak, nie ma jednak jeszcze potwierdzających to wyników badań.
Strzyżak to niewielki owad, o brązowym spłaszczonym ciele w chitynowym, twardym pancerzyku (trudnym do rozgniecenia), długości 5-6 mm, z silnymi odnóżami, zakończonymi czepnymi pazurkami. Ma skrzydła, które po osiedleniu się na ofierze odpadają. Wtedy mocno wczepia się w skórę pazurkami, tak że trudno go wyciągnąć. Ich niewielki rozmiar sprawia, że łatwo wchodzą do uszu, nosa czy nawet pod powiekę. W miejscu ukąszenia pojawia się swędząca grudka, która utrzymuje się na skórze nawet 2-3 tygodnie, czasem nawet rok. Dopiero następnego dnia po ukąszeniu pojawia się ból. Czasem może pojawić się reakcja alergiczna z silnym zaczerwienieniem, utrzymującym się nawet przez kilka miesięcy.
Fot. wikipedia
Człowiek nie jest żywicielem docelowym strzyżaka, traktują więc nas jako etap przejściowy do zaatakowania kolejnej ofiary.
>>> Czytaj też: Czy polskie komary przenoszą choroby? Czy dolegliwe jest tylko swędzenie, gdy ukąszą?
Ukąszenia “latających kleszczy” mogą być niebezpieczne dla małych dzieci i osób uczulonych na ich jad, który przedostaje się w czasie wysysania krwi. W skrajnych przypadkach reakcji alergicznej może dojść do problemów z oddychaniem. Niestety na strzyżaki nie działają ani domowe sposoby, ani popularne środki odstraszające komary i kleszcze. Wiadomo też, że ich ofiary są ciemno ubarwione. Kiedy więc wybierasz się z rodziną do lasu zaleca się zakładanie jasnej odzieży, najlepiej z gładkiego, śliskiego materiału. Niestety ich niewielki rozmiar i skrzydełka sprawiają, że łatwo im się wcisnąć w ciasne miejsca, takie jak uszy czy nos. By zminimalizować możliwość bytowania strzyżaka na skórze, po każdym powrocie z lasu należy dokładnie obejrzeć cale ciało w tym głowę i owłosione części ciała, jak przedramiona czy nogi. Jeśli go znajdziemy, trzeba się go skutecznie pozbyć.
>>> Czytaj też: Bezsenność w czasie upałów: 8 domowych sposobów na dobry sen
Żródło: medonet.pl, wikipedia
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.