Opublikowany przez: LwiaMatka 2019-08-29 11:40:40
Autor zdjęcia/źródło: Feliphe Schiarolli / Unsplash
Nawiązując do strajku nauczycieli z końca roku szkolnego 2018/19 i reperkusji z tym związanych, wielu rodziców martwi się, czy ich dzieci będą mogły pójść normalnie do szkoły od poniedziałku 2 września, czy też konieczna będzie organizacja opieki, przesuwanie urlopów w pracy i cały galimatias z tym związany. Co w tym temacie postanowiło ZNP?
Oficjalne stanowisko ZNP w sprawie strajku nauczycieli zapadło tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego 2019/20, bo w poniedziałek 26 sierpnia. Decyzją Związku Nauczycielstwa Polskiego wrzesień rozpocznie się od przeprowadzenia sondażu wśród nauczycieli, dotyczącego formy, jaką strajk ma dalej przyjąć. W związku z powyższym zajęcia szkolne powinny odbywać się bez zakłóceń od 2 września 2019.
Propozycja z sondażem pozwoli załagodzić newralgiczny czas rozpoczęcia roku szkolnego, jednak nie wiadomo co wydarzy się po opublikowaniu jego wyników dwa tygodnie później. Jak poinformował działacz ZNP Sławomir Broniarz, między 1 a 15 września ZNP przeprowadzi w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych krótki sondaż, w którym zapyta respondentów:
1. Czy chcą wziąć udział w akcji protestacyjnej?
2. Jaką formę protestu uważają obecnie za najskuteczniejszą?
Po podsumowaniu wyników sondażu, Prezydium ZG zdecyduje o dalszej formie protestu, okresie trwania i organizacji. Decyzja podana zostanie do informacji publicznej 16 września 2019 roku.
Nie jest powiedziane, czy strajk nauczycieli nie obejmie pozostałych dwóch tygodni września. Rodzice więc pozostają w niepewności aż do wyników sondażu. Ze względów organizacyjnych jest jednak szansa, iż przystępując ponownie do strajku nauczyciele rozpoczną go nie od września a od października 2019.
Strajk nauczycieli rozpoczął się 8 kwietnia i trwał aż do 27 kwietnia - w gorącym czasie egzaminów końcowych. Został zawieszony aż do września, dlatego temat powraca teraz serią pytań zaniepokojonych rodziców. Co nauczyciele chcieli osiągnąć protestując w tym konkretnym okresie? Czy warto było poświęcać los podchodzących do egzaminów w tym czasie uczniów? Jak podkreśla ZNP, głównych celem protestu jest walka o lepszą edukację i szkołę, więcej niezależności, zaufania do nauczycieli i mniej biurokracji. 16 września dowiemy się, jak po wakacyjnych przemyśleniach na dalsze protesty zapatruje się większość pedagogów.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.