Sprawdź z czym nie łączyć leków!

Przyjmując leki rzadko zastanawiamy się nad tym, czy nasza codzienna dieta ma jakiś wpływ na ich przyswajanie, a w rezultacie na ich prawidłowe działanie! Tymczasem warto wiedzieć, że to, co jemy i pijemy, może mieć znaczący wpływ na efekty leczenia farmaceutykami. Sprawdź więc, z czym nie łączyć leków!

Pierwszą zasadą, którą warto sobie przyswoić jest taka, iż określenie „Lekarstwo przyjmujemy przed / po jedzeniu” oznacza, że dany lek masz przyjąć przynajmniej 30 minut przed lub po posiłku. W żadnym wypadku nie powinniśmy takiego zalecenia realizować poprzez przyjmowanie leku na chwilę przed wzięciem kęsa kanapki czy zjedzeniem obiadu.

Drugą ważną regułą jest popijanie tabletek. Najczęściej sięgamy po to, co mamy pod ręką: herbatę, sok, a nawet kawę... Tymczasem lekarstwa najlepiej popijać czystą, niegazowaną wodą, która nie ma w swoim składzie substancji mogących osłabić działanie leku.

Przy przyjmowaniu antybiotyków szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na to, by nie popijać ich mlekiem / napojami mlecznymi. Wapń zawarty w produktach mlecznych tworzy bowiem z wieloma antybiotykami niekorzystne związki poprzez które osłabia działanie leku. Dotyczy to w szczególności tych antybiotyków, którymi leczy się infekcje gardła, dróg moczowych oraz trądzik. Podczas leczenia antybiotykiem spożywanie nabiału jest bardzo ważne ze względu na dobroczynny wpływ na nasz układ trawienny, aczkolwiek należy pamiętać, iż produkty mleczne powinniśmy spożywać dopiero po ok. 2 godzinach od przyjęcia antybiotyku!

Żadnych medykamentów nie należy popijać sokiem grejpfrutowym! Sok z tych owoców zawiera flawonoidy, które hamują pracę układu enzymatycznego w wątrobie i jelicie cienkim, a w efekcie powodują podwyższenie stężenia wielu leków we krwi!Szczególnie niebezpieczne jest działanie flawonoidów przy przyjmowaniu leków na nadciśnienie, alergię czy obniżających cholesterol.

Niebezpieczna jest również herbata – zarówno czarna jak i zielona. Szczególnie niekorzystne działanie ma ona, jeśli przyjmujesz preparaty z żelazem: czy to z powodu anemii, obfitych miesiączek, menopauzy czy też w okresie karmienia piersią. Zawarty w herbacie garbnik – teina – zaburza wchłanianie żelaza. Podczas przyjmowanie preparatów z żelazem oprócz zwykłej wody, polecane są do popijania także soki owocowe zawierające witaminę C (oprócz grejpfrutowego), gdyż witamina C ułatwia wchłanianie żelaza.

Przyjmując antydepresanty należy zwrócić uwagę na to, by nie łączyć ich z serami. Zawarta w nich tyrana może spowodować niebezpieczny wzrost ciśnienia krwi. Podobne działanie mogą mieć wędzone ryby, czekolada, salami.

Przy przyjmowaniu leków przeciwzakrzepowych należy ograniczyć zielone warzywa. Zawarta w nich witamina K osłabia bowiem działanie tych leków. Osoby chorujące na żylaki czy choroby serca powinny więc ograniczyć jedzenie brokułów, brukselki, szpinaku czy sałaty na rzecz innych warzyw takich jak buraki czy pomidory.

Nigdy nie łącz leków z alkoholem! Często myślimy, że z alkoholem nie należy łączyć tylko antybiotyków, tymczasem powinniśmy się go wystrzegać podczas przyjmowania niemal każdego leku! Alkohol może zarówno osłabić skuteczność medykamentu, jak również zwiększyć ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. Picie alkoholu podczas przyjmowania leków (m. in. przeciwbólowych) niesie za sobą ryzyko uszkodzenia błony śluzowej żołądka i wystąpienia choroby wrzodowej. Ponadto np. Aspiryna wzmaga działanie alkoholu o niemal 40%! Tymczasem łączenie alkoholu z paracetamolem może powodować uszkodzenia wątroby. Najbezpieczniej więc całkowicie powstrzymać się do alkoholu podczas przyjmowania leków!

Pamiętajmy: nie zawsze przyjmowanie zaleconych przez lekarza lekarstw jest gwarantem wyleczenia czy stabilizacji naszego stanu zdrowia! Wpływ na efektywne działanie leków ma nasza codzienna dieta, dlatego też warto bacznie się jej przyjrzeć i dostosować ją do naszego stanu zdrowia i rodzaju przyjmowanych leków. Wtedy leczenie na pewno będzie przebiegało szybciej i bez zakłóceń.

W oparciu o artykuł ze „Świata Kobiety” 07/2011 oraz źródła internetowe.