Opublikowany przez: dagmaruffka 2013-03-27 09:56:42
Wywiad przeprowadziłam z Pawłem poprzez internet. Od początku wiedziałam, że chcę przeprowadzić z nim wywiad, nie myślałam, że to wszystko tak sprawnie mi pójdzie. Ja dowiedziałam się bardzo dużo. Mam nadzieje, że i Was zainteresuje Paweł i jego zainteresowania. Zapraszam wszystkich do lektury.
- Jesteś młody, nie myślałeś, aby zająć się czymś innym w życiu? Nie marzyłeś, aby zostać nauczycielem, lekarzem, wielkim sportowcem?
Ależ zajmuję się jeszcze czymś innym – jestem studentem kulturoznawstwa. Odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nigdy nie miałem takich planów. Od dziecka moje marzenia były związane z muzyką.
- Jak powstał zespół? No i skąd pomysł, aby pierwszą piosenką była "Żono moja"?
Od 6 roku życia uczeszczalem do szkoły muzycznej. Przez pierwsze 6 lat grałem na fortepianie, później moim instrumentem głównym stał się saksofon. Już wtedy wiedziałem, że chcę aby moje życie było związane z muzyką, nie wiedziałem tylko jaką :) Jako nastolatek dorabiałem na weselach, imprezach firmowych itp. Nie było to proste, ponieważ jednocześnie uczyłem się w Liceum Ogólnokształcącym w Zambrowie i w Szkole Muzycznej w Łomży - łączyło się to nie tylko z nauką i ćwiczeniami, ale też z dojazdami. W tym czasie często stykałem się z muzyką disco polo i poznałem większość przebojów. Kiedy usłyszałem „Żono moja” – chorwacką piosenkę pochodzącą z lat 70’ – postanowiłem, że zaaranżuję ten utwór od nowa i nagram go we własnej interpetacji. Wykonanie spotkało się z aprobatą jednego z wydawców, który umieścił ten utwór na jednej ze swoich składanek. Piosenka okazała się hitem, a ja postanowiłem nagrać pierwszą płytę. Popularność utworu „Żono moja” podtrzymuje się do dzisiaj – ma ponad 21 milionów odsłon na YouTube!
- Dlaczego disco polo, a nie rap, pop czy dance?
Właściwie muzyka Masters'a to mieszanka disco polo, dance'u i tanecznego popu. Nie ma teraz wyraźnej różnicy pomiędzy tymi gatunkami. Nagrywając kolejne utwory nie szufladkuję ich jako konkretny gatunek. To odbiorcy po przesłuchaniu mojej twórczości mogą powiedzieć, czy jest to według nich disco, dance, taneczny pop, a może mieszanka wszystkiego? Należy zadać sobie pytanie, czy wszystko musi się jakoś nazywać? Po prostu serwuję moim fanom to, co mi w duszy gra.
- Na każdym weselu śpiewają Wasze kawałki. Jak się z tym czujesz, że tak Wasze piosenki są rozchwytywane na każdej imprezie?
To szalenie miłe uczucie, jak muzyka którą nagrywasz sprawia radość innym. Ta radość jest celem każdego twórcy, który dzieli się swoją twórczością ze światem. Wszystkie moje piosenki sa taneczne, więc jak najbardziej nadają sie na tego typu imprezy.
- Jak powstają nowe teksty piosenek, są inspirowane Twoim życiem, problemami, czy może są przypadkowe. Czytając wiele wywiadów innych wokalistów, mówią, że zwracają się do nich ludzie z prośba o napisanie piosenki do danej sytuacji. Czy u Was jest podobnie?
Niestety nie zostałem obdarzony darem do pisania tekstów piosenek. To pytanie musiałbym zadać osobie, która pisze dla mnie teksty. Może to dobrze, bo nie miałbym czasu na to co lubię najbardziej, czyli komponowanie i aranżowanie :)
- Masz bardzo dużo fanek, czy to nie utrudnia życia? Co na to Twoi znajomi, że tak dziewczyny szaleją na Twoim punkcie. Pewnie są zazdrośni?
Fani są nieodłączną cześcią mojej pracy, to przecież dla nich śpiewam i tworzę. Myślę, że moim największym sukcesem jest wierna publiczność, która pojawia sie na moich koncertach i zna teksty moich piosenek – śpiewa razem ze mną, tańczy, bawi się, widać, że ma udany wieczór. Moi znajomi absolutnie nie mają powodów do zazdrości. Znajduję czas zarówno na spotkania towarzyskie, jak i na rozmowę z moimi słuchaczami. Zdrowo oddzielam pracę od życia prywatnego :)
- Wiele osób twierdzi, że muzyka disco polo to kicz, jak przekonać takie osoby, że to nie jest prawdą? W końcu disco polo króluje na każdej imprezie.
Nie muszę i nie chcę nikogo przekonywać do mojego zdania. Polska scena muzyczna jest tak duża, że każdy Polak znajdzie odpowiadający mu gatunek. Jeśli czerpie z niego radość i jednocześnie szanuje inne upodobania, to ja nie mam z tym problemu. Nie użyłbym określenia „wiele osób”, ponieważ polska muzyka taneczna aktualnie przeżywa renesans. Płyty się sprzedają, koncertów jest bardzo dużo, organizatorzy koncertów nie narzekają na frekwencję a nowych zespołów jest coraz więcej. Polo TV ma największą oglądalność ze stacji muzycznych w Polsce. Ludzie, którzy przychodzą na moje koncerty świetnie się bawią, czuję od nich energię, śpiewają ze mną teksty – zakładam, ze nie uczyliby się ich, gdyby im się nie podobało. Muzyka do tańca to łatwo wpadające w ucho melodie i nieskomplikowane teksty, tworzone po to, aby odbiorca po pierwszym przesłuchaniu potrafił zanucić przynajmniej refren danego utworu. Tak robi sie na całym świecie! Żeby sie o tym przekonac, polecam przetlumaczyć ktoryś z anglojęzycznych utworów.
- Każdego bardzo ciekawi, czy znalazłeś dziewczynę "co kocha za nic" ?
Odpowiem krótko - żony jeszcze nie mam :)
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
83.25.*.* 2014.06.04 18:15
jestem gosia pawej jestem twoja fanka mogę być czy
83.25.*.* 2014.05.18 22:06
pawej jestem gosia jestem twoją fanka mogę być czy nie
Mama Julki 2013.04.05 07:24
Oooo a ja go nie znam, ale piosenkę słyszałam :) Fajny wywiad :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.