Opublikowany przez: Joanna P. Redakcja 2017-06-28 12:48:53
Autor zdjęcia/źródło: Samotny rodzic na wakacjach z dzieckiem, luisfrps Pixabay
Zawsze jeździliście razem na wakacje: ty, tata dziecka i dziecko. Z jakiegoś powodu okazuje się, że sytuacja uległa zmianie i wyjeżdżasz sama z potomkiem. Czy jest się czego bać?
Z pewnością jest to zupełnie nowa sytuacja. Wcześniej razem się pakowaliście, partner pomagał w tachaniu bagażu, nosił leżak, wspólnie z tatą dziecka podejmowaliście decyzje o wypadach na miejscu i zawsze było z kim pogadać, zostawić dziecko na plaży czy poprosić o radę. Teraz dowiadujesz się, że te wszystkie trudy i decyzje musisz dźwigać sama, będąc dodatkowo odpowiedzialna za małego człowieka. Rzeczywiście taki stan rzeczy może Cię nieco zaniepokoić.
Teraz spójrzmy na sytuację okiem taty dziecka, który dowiaduje się, że nie możesz z nimi wyjechać na urlop. I wyobraź sobie, że ma dokładnie takie same obawy, tylko nigdy w życiu Ci o nich nie powie. Pomóż mu odpowiednio zaplanować te wakacje.
W przypadku każdego wyjazdu z dzieckiem najważniejsze jest przygotowanie się. Oczywiście nie da przewidzieć wszystkich mogących wystąpić problemów, ale zawsze wielu z nich można zapobiec. Bo, z jakiego powodu ktoś może obawiać się samotnego wyjazdu z dzieckiem? Chyba właśnie w obawie przed nieprzewidzianymi trudnościami! Przeczytaj więc, jak się przygotować i szykuj się do wyjazdu bez obaw.
Znajdź odpowiednią lokalizację na wypoczynek. Dla każdego odpowiednie miejsce znaczy coś innego. Chodzi jednak o uniwersalne udogodnienia. Jeśli chcesz spędzić wakacje w gospodarstwie agroturystycznym sprawdź, czy nie leży ono na odludziu, zwłaszcza jeśli nie poruszacie się samochodem. Wyobraź sobie powrót po całodziennej wycieczce ze zmęczonym maluchem lub dojazd z dzieckiem do lekarza w razie choroby.
Sprawdź ważne miejsca. Zaliczam do nich lekarza, aptekę, sklep spożywczy i punkty gastronomiczne, jeśli nie będziecie żywić się w miejscu pobytu. Lekarz i najbliższa apteka są bardzo ważne i od nich należy zacząć. Choć sklep wydaje się prozaiczny, to szukaliśmy kiedyś wieczorem sklepu, żeby kupić cokolwiek do jedzenia i jego umiejscowienie okazało się być równie istotne.
Poznaj odległość od morza, jeziora, rzeki czy innego punktu wartego odwiedzenia. Wybierając miejsce pobytu miej na uwadze, że będziesz musiała nosić cały sprzęt na plażę. Nawet jeśli będziecie poruszać się samochodem, to nad samo kąpielisko nie wjedziecie. Ten punkt, aż prosi się o kontynuację w następnym kroku.
Pakuj się rozsądnie. Biorąc pod uwagę powyższe kwestie nie bagatelizuj wielkości bagażu. Po pierwsze miej na względzie środek transportu do celu i zawsze pamiętaj, że musisz pilnować dziecka. Po drugie licz się ze swoimi siłami na miejscu. Bagaż powinien także zawierać podstawowe medykamenty (środki łagodzące ukąszenia owadów, leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe oraz coś na kłopoty trawienne), bo najbliższa apteka akurat może być zamknięta oraz zapas pieluszek, jeśli jedziesz z maluszkiem.
Wypunktuj lokalne zabytki i ciekawe destynacje. Z kilkulatkiem możesz odwiedzić wiele miejsc i codziennie robić wycieczki w inny zakątek obszaru waszych zainteresowań. Nad morzem warto zobaczyć latarnie morskie i porty, nad jeziorami popływać kajakami lub łódkami a będąc w górach nie trzeba zdobywać najwyższych szczytów, wystarczą wycieczki po niższych górkach lub wypady rowerowe.
Zrób listę atrakcji znajdujących się w okolicy. Nie będziecie przecież cały dzień plażować. Dzieci uwielbiają odwiedzać stragany z byle czym, korzystać z palców zabaw, małpich gajów, wypożyczać pojazdy i chodzić na lody.
Dobrze przygotowany urlop, nawet bez jednego z rodziców i po pokonaniu różnych niespodzianek zawsze będzie udany. Wszystkie trudności i atrakcje przejdziecie razem z dzieckiem, co bez wątpienia będzie dla malucha bezcennym doświadczeniem a po powrocie będziecie mieli co wspominać przez kilka lat.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
78.11.*.* 2018.02.24 15:32
Na mnie nie robi to wrażenia, od kilku lat jeżdżę z dwójką dzieci sama na zorganizowane wypoczynki
89.186.*.* 2017.07.21 09:24
nie wyobrażam sobie wakacyjnej apteczki bez preparatu, który profilaktycznie chroni przed wszawicą
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.