Opublikowany przez: Familiepl 2022-05-04 13:29:37
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Anton Luzhkovsky on Unsplash
Majowa pogoda zaskoczyła nas ciepłem i słońcem. Mimo wcześniejszych prognoz dni były słoneczne, a temperatura sięgała 18-20 stopni. Dorośli zdjęli kurtki i bluzy, ciesząc się ciepłymi powiewami, a dzieci… No właśnie, część dzieci nie. Na spacerach można było zauważyć sporo maluchów (nawet 3-4 letnich), które miały kurteczki (a pod spodem zapewne podkoszulkę, bluzkę lub bluzę), a na głowie czapki… I nie były to czapeczki chroniące od słońca, ale cieplejsze czapki naciągnięte troskliwie na czoło i uszy. Czy nie wydaje się Wam, że dzieciom mogło być za gorąco?
Dzieci są ciągle w ruchu, dlatego ich ubranie zawsze powinno być dostosowane do pogody i temperatury, a nie tylko pory roku. Dla dzieci już biegających, naprawdę możemy przyjąć zasadę, że jeśli nam jest ciepło, to dziecku też. Tylko noworodki i niemowlaki mają jeszcze niewykształcony system termoregulacji, dlatego mogą nieco inaczej odczuwać temperaturę. W ich przypadku można zastosować zasadę, że dziecko powinno mieć na sobie jedną warstwę więcej, niż dorosły. Ale tutaj też postępujmy z wyczuciem. Polecamy co jakiś czas po prostu sprawdzać, czy maluchowi nie jest za ciepło, albo za zimno. A jeśli na dworze naprawdę jest upalnie, dziecku pewnie też jest ciepło.
Wielu rodziców, aby sprawdzić czy dziecku nie jest za zimno, dotyka jego rączek albo nóżek. A to błąd, ponieważ małe dzieci często nie mają jeszcze dobrze wykształconego układu krążenia i ich rączki lub nóżki mogą być chłodniejsze. Sprawdzoną i polecaną metodą jest dotknięcie karku dziecka. Jeśli jest ciepły i suchy – to wszystko w porządku, dziecko czuje się w ubraniach komfortowo. Nieco chłody kark może świadczyć, że dziecku jest za zimno. Natomiast kark spocony to bezwzględny sygnał, że dziecku jest za gorąco i jest po prostu przegrzane.
Przegrzewanie dziecka nie sprzyja zdrowiu i dobremu samopoczuciu maluszka. Głęboko w naszej kulturze zakorzenione jest, że w chłodne dni małe dzieci musza mieć czapeczkę (nawet przy 13-15 stopniach), bo się przeziębią, gdy tymczasem dzieci w Anglii, czy w Szwecji, nawet w początkowej fazie zimy biegają jeszcze bez szalików i czapek. Przegrzewanie dziecka może zaburzyć termoregulację malucha, ale przede wszystkim osłabia układ odpornościowy. Dziecko przegrzane źle się czuje – jest marudne, senne, niechętne do aktywności. Letnie przegrzanie dziecka może skutkować nawet udarem cieplnym.
Dlatego proponujemy w ciepłe dni zweryfikować nieco swoje przekonania na temat chorób i odporności malucha, i czasem po prostu zrezygnować z grubej odzieży – dla dobra dziecka.
CZYTAJ TEŻ >> Udana podróż z maluchem - co zabrać na wyjazd?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.