Opublikowany przez: Familiepl 2020-09-03 10:39:27
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie Siriwan Arunsiriwattana /Unsplash
Dzieci rozpoczęły właśnie rok szkolny 2020/2021, który będzie wyglądał inaczej niż lata poprzednie. Ponad 4,5 mln uczniów zaczęło naukę w szkołach lub przedszkolach w zaostrzonym rygorze sanitarnym w związku z pandemią koronawirusa.
Rodzice zostali również poproszeni o podpisanie wielu różnych oświadczeń – między innymi dotyczących zgody na mierzenie temperatury, czy też wykonanie procedur medycznych u dziecka.
Okazuje się jednak, że w niektórych szkołach rodzice zostali poproszeni o podpisanie jeszcze dodatkowych oświadczeń związanych w ryzykiem zarażenia koronawirusem i zrzeczenia się ewentualnych roszczeń.
Rodzic między innymi z Krakowa podzielili się na Twitterze oświadczeniami takiej treści: "Oświadczam, że oddając dziecko pod opiekę szkoły działającej w czasie stanu pandemii COVID-19: jestem świadomy/świadoma istnienia licznych czynników ryzyka grożących zarażeniem się COVID-19: a) dziecku, b) rodzicom/opiekunom, c) innym domownikom, i w przypadku zachorowania nie będę wnosił skarg i zażaleń".
Proceder ten skomentowało Ministerstwo Edukacji Narodowej, wskazując, że oświadczenie nie ma podstawy prawnej.
- W obowiązującym systemie prawnym nie istnieje podstawa prawna zobowiązująca rodzica do podpisywania oświadczenia o świadomości ryzyka i zrzeczeniu się ewentualnych roszczeń w przypadku zakażenia koronawirusem – poinformowała rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska, komentując dla PAP informacje o oświadczeniach, które dostała do podpisu część rodziców.
Nawet podpisanie takiego oświadczenia nie zwalnia z możliwości dochodzenia swoich roszczeń w przypadku zarażenia, których zasadność będzie stanowił właściwy dla sprawy sąd.
CZYTAJ TEŻ:
>> Kalendarz szkolny 2020/2021 - dni wolne, ferie, święta
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.