Rady dla mamy: jak się szybko ubierać, żeby zawsze wyglądać ładnie?

Jesteś mamą małego dziecka. Chcesz ładnie wyglądać - przecież nie przestałaś istnieć, ale dobieranie ubrań przed wyjściem jest ostatnią rzeczą, na którą możesz poświecić czas? A to bluzka źle się układa, a to spódnica nie pasuje, wzór albo fason jest już nie modny, albo wyglądasz jakbyś miała gorączkę... Oto kilka rad, jak wyglądać dobrze, szybko się ubierać, nie wydawać fortuny i zawsze wyglądać dobrze i w swoim stylu! 

>> Bon turystyczny 500 plus – gdzie go wykorzystać po sezonie?

7 rad dla mamy: jak się ubierać szybko i ładnie? 

Tak to jest możliwe. Posiadając odpowiednią bazę można zawsze wyglądać dobrze i stylowo, nie poświęcając na to dużo czasu - która mama ma na to czas i siły? 

1. Albo wzory, albo fason - ogólnie mówiąc, jeśli nie masz czasu ani głowy do dobierania ubrań wybieraj jak najprostsze połączenia - świetnie sprawdzają się sukienki - stwórz bazę takich, które są wygodne, można prać w pralce i nie wymagają prasownia. Pamiętaj, im mocniejszy kolor lub wyrazisty wzór, tym prostszy fason. Przy braku czasu idealnie sprawdzają się dzianinowe sukienki kopertowe lub tuby – w zależności od typu figury (kupisz je w większości sklepów), gładkie i w drobne (maskujące plamki i zabrudzenia – przy dziecku to norma) wzorki. 

2. Wybieraj ubrania w kolorze, który pasuje do twojej cery i karnacji – nawet niewyspana czy bez makijażu będziesz w nich wyglądała dobrze. Skąd wiedzieć, który kolor jest “twój”? Po założeniu znikają z twarzy zaczerwienienia i podkrążone oczy (są kolory, które je podkreślają), od razu dobrze się w nich czujesz. Jak to sprawdzić? Świetnie sprawdzają się szaliki, które układa się przy twarzy. 

3. Stonowane kolory – nawet monochromatyczny look, czyli wszystkie elementy w obrębie jednego koloru, zawsze wyglądają dobrze i szykownie, i trudno o popełnienie błędu. Bluza z długim rękawem typu oversize i legginsy w kolorze czarnym zawsze do siebie pasują, prawda? Podobnie możesz zestawiać elementy w odcieniach granatu, szarości, beżu, błękitu, lub innego “twojego” koloru.  

4. Wybieraj wygodne ubrania i dodatki – nic bardziej nie psuje wyglądu niż grymas na twarzy spowodowany niewygodnymi butami na długim spacerze lub przyjęciu koktajlowym. Przydadzą się płócienne tenisówki i buty sportowe odporne na deszcz, wygodne półbuty lub botki, klapki lub sandałki (dobrze trzymające się stopy), baleriny. Miękkie bluzy i rozpinane sweterki po 2-3 sztuki, kilka koszulek i miękkich koszul oraz bielizna - ładna (to bardzo ważne dla samopoczucia), ale która nie odznacza się pod ubraniami. 

5. Stwórz bazę dodatków: szalik/chusta (czasem pozwoli ukryć plamę, która się przydarzy po wyjściu z domu), okulary przeciwsłoneczne, biżuteria (bezpieczna dla dziecka), które zawsze pasują i nie przeszkadzają. 

6. Klasyczne, w kolorze indygo, jeansy są bardziej “bezpieczne" niż te możne z dużymi dziurami, zwłaszcza jeśli w ramach spaceru z dzieckiem musisz załatwić drobną sprawę urzędową lub planujesz krótkie spotkanie z innymi mamami poza placem zabaw. Warto mieć 1 parą takich spodni ZAWSZE (nie tylko będąc mamą) w szafie oraz 1-2 modnych. Sprawdzają się także miękkie chinosy i legginsy (ale zawsze z oversizową górą). 

7. Po praniu susz ubrania tak, żeby nie trzeba było ich prasować. 

Garderoba kapsułowa dla mamy: jak szybko zorganizować zestawy ubrań dla mamy 

Jak stworzyć taką bazę? Nic samo się nie zrobi, trzeba raz “poświęcić” 2-3 godziny, na porządki w szafie i wyjąć z niej rzeczy, które nie pasują, źle się w nich czujesz, trzymasz wyłącznie z sentymentu (możesz je spakować do próżniowego worka i schować). Następnie zrób zestawy, zrób im zdjęcia i przechowuj w telefonie w specjalnym folderze. Taka kapsułowa baza, składająca się z 20-30 rzeczy, sprawdza się idealnie – ograniczona paleta kolorystyczna sprawia, że wszystko do siebie pasuje, a pojedyncze sztuki ubrania nie zalegają w praniu, (bo nie ma z czym ich uprać), a ty nie masz czystych ubrań do noszenia. Taką bazę łatwo też uzupełniać w czasie każdej sezonowej wyprzedaży lub kupując on-line.  

>>> Czytaj też:  Aleksandra Żebrowska o publicznym karmieniu piersią. A Ty mamo jesteś ZA czy PRZECIW?