Opublikowany przez: georginna 2010-11-18 18:55:30
Dla tekich między innymi chwil warto pomyśleć o zajściu w ciąże.
Pierwsze ruchy
Pierwsze ruchy dziecka można odczuć zwykle między 18 a 22 tygodniem ciąży. Akurat u mnie nastąpiło to całkowicie „przepisowo”, było to w 21 tygodniu ciąży. Jeśli matka oczekuje tego`z niecierpliwością nie sposób nie zauważyć pierwszych ruchów. Jest to dziwne i niezwykle przyjemne uczucie. Zwykle przypomina to trzepotania skrzydeł motyla, delikatnego drapania wewnątrz brzucha lub bulgotanie.
Do tej pory nie zdawaliśmy sobie w pełni spawy, co się z naszym dzieckiem dzieje, teraz dociera do nas, że to żywa istota. Takie odczucie daje matce, ale też ojcu dziecka świadomość bliskości z dzieckiem.
Gimnastyka malucha
Dziecko staje się później coraz bardziej rozwinięte, także jego ruchy stają się inne. Ono lubi ćwiczyć, o czym świadczy fakt, że robi to codziennie z niesłabnącym zapałem. A dla nas rodziców są to naprawdę wzruszające chwile, nie potrafimy się powstrzymać od dotknięcia brzucha i uśmiechu. Dając temu wyraz naszego przyzwolenia na te swawole. Tatuś jest wniebowzięty, ma niepowtarzalną okazję poczuć tak blisko swoje dziecko.
Ruchy maleństwa są teraz harmonijne i pełne gracji. To nie tylko obracanie się, kopanie nogami i machanie rękami, ale także przeciąganie się, fikanie koziołków, gładzenie ścian otaczającego dziecko worka owodniowego, kręcenie głową. Cały zestaw wymyślnych kombinacji.
Mimo, że maleństwo jest coraz większe i ma coraz mniej miejsca nie przeszkadzają nam jego energiczne kopnięcia. A czasem to potrafi uderzyć i to porządnie. Młodzi rodzice czują dumę i radość, gdy dziecko reaguje na ich dotyk lub głos. Dziecko też się cieszy jak czuje, że tata jest blisko i mama jest zadowolona.
Taka sytuacja udziela się wszystkim. Uśmiech i dobry humor gości na twarzach rodziców. Takiego uczucia będzie mi brakować po porodzie. Coś pięknego.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Maniuśka 2010.11.24 00:48
i ja oglądałam rozmowy w toku i moja dzidzia chyba nie była zadowolona z tego faktu bo dawała mi nieźle popalić,a jak się skończyło to i się uspokoiła...ehhh:P
gochna 2010.11.23 19:44
Kamila2010 napisał 2010-11-23 19:41:36gochna napisał 2010-11-23 19:39:01Kamila2010 napisał 2010-11-23 19:36:57Gochna chyba nie tylko ja oglądałam dzisiaj "rozmowy w toku"??Baaaardzoooo ciekawy odcinek..:))) u nas to nawet pies się śmiałPewnie z tego pieska "geja"....:))) na coś takiego to mogła wpaść tylko blondynka w różowym a pieska to mi szkoda było...Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
Kamila2010 2010.11.23 19:41
gochna napisał 2010-11-23 19:39:01Kamila2010 napisał 2010-11-23 19:36:57Gochna chyba nie tylko ja oglądałam dzisiaj "rozmowy w toku"??Baaaardzoooo ciekawy odcinek..:))) u nas to nawet pies się śmiałPewnie z tego pieska "geja"....:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.